Termin aromaterapia wywodzi się z języka greckiego, pochodzi od słowa aroma, które oznacza ‘aromat, zapach, woń’, natomiast druga część therapeia to ‘leczenie, opieka’.
Olejki mogą być stosowane w praktyce terapeutycznej na kilka różnych sposobów. Najczęściej jest to inhalacja oraz aplikacja odpowiednio rozcieńczonych olejków na skórę w formie masażu. Obie te metody mają swoje zastosowanie w pracy z układem nerwowym, jednak inhalacja jest najbezpieczniejszą formą aromaterapii. Dzięki takiemu użyciu olejków eterycznych doświadczamy najmniej działań niepożądanych. Wartościową formą aplikacji jest także masaż aromaterapeutyczny. Warto nadmienić, że temu zabiegowi towarzyszy jednoczesna inhalacja. Z uwagi na to, że podczas nakładania olejków eterycznych na skórę występuje ryzyko jej podrażnienia, należy stosować olejki odpowiednio rozcieńczone. Poziom tego rozcieńczenia zależy od składu fitochemicznego substancji, zatem powinniśmy stosować się do zaleceń, by zadbać o swoje bezpieczeństwo podczas użycia poszczególnych olejków.
POLECAMY
Dużo rzadziej wykorzystuje się w aromaterapii podaż doustną. Przykładowo, dostępne są w tym zakresie badania kliniczne nad olejkiem lawendowym, dla którego wykazano działanie przeciwlękowe. Ponieważ droga doustna wiąże się z największym ryzykiem działań niepożądanych, takich jak możliwość podrażnienia śluzówki przewodu pokarmowego czy wystąpienie interakcji z jednocześnie stosowanymi lekami, należy ona do najrzadziej wykorzystywanych. Najlepiej, aby rekomendacje odnośnie do takiego stosowania olejków płynęły od odpowiednio wykwalifikowanych specjalistów w zakresie aromaterapii klinicznej. W wielu krajach tego typu praktyki są zarezerwowane wyłącznie dla lekarzy.
Podczas inhalacji, aplikacji na skórę czy też stosowania olejków eterycznych drogą doustną dochodzi do wchłaniania molekuł olejkowych do krążenia ustrojowego. Kiedy znajdą się w krwi, mogą docierać do różnych tkanek oraz narządów. Molekuły olejkowe to substancje lipofilne, czyli takie, które „lubią tłuszcz”, dlatego łatwo przechodzą przez lipidowe (tłuszczowe) błony komórkowe. Jednocześnie mają bardzo małe rozmiary, dlatego przekroczenie bariery krew-mózg nie stanowi dla nich problemu. Mogą z łatwością dostać się do ośrodkowego układu nerwowego oraz wywołać tam określony efekt farmakologiczny.
Terapia zapachem jako droga do układu limbicznego
Podczas wdychania powietrza z rozproszonym olejkiem eterycznym działamy na zmysł węchu poprzez receptory znajdujące się w jamie nosowej. Z perspektywy oddziaływania na funkcje układu nerwowego jest to niezwykle ciekawy rodzaj aromaterapii. Okazuje się, że ośrodki percepcji wrażeń węchowych zlokalizowane są w obszarze układu limbicznego, który z kolei zawiera struktury anatomiczne związane z naszymi emocjami. Istnieją zatem powiązania anatomiczno-funkcjonalne ośrodków przetwarzania emocji oraz bodźców węchowych. Węch jest wyjątkowy wśród innych zmysłów z tego względu, że szlaki węchowe mają prawie bezpośrednie projekcje do ośrodków w mózgu, które są zaangażowane w regulację emocji oraz nastroju. Ten bezpośredni dostęp do ośrodków limbicznych może być ewolucyjnym śladem tego, że zmysłu węchu miał znaczenie dla wykrywania zagrożenia oraz był wykorzystywany w celu odnalezienia źródła pożywienia. Układy węchowy i limbiczny są uważane za „ewolucyjnie stare” struktury mózgu, które ewoluowały na tym samym etapie rozwoju.
Drogi węchowe przewodzą sygnały do ciała migdałowatego oraz hipokampa, części układu limbicznego zaangażowanego w procesy związane z emocjami oraz pamięcią. Te same struktury mózgowe pośredniczą w odpowiedzi na stres oraz biorą udział w przetwarzaniu sygnałów węchowych. Takie powiązania mogą być wyjaśnieniem, dlaczego depresji często towarzyszą zmiany w funkcjonowaniu zmysłu węchu. W jednym z badań klinicznych za pomocą rezonansu magnetycznego (MRI, ang. magnetic resonance imaging) wykazano, że depresja prowadzi do zmniejszenia objętości opuszek węchowych. Są to struktury pośredniczące w przesyłaniu sygnałów nerwowych z nabłonka węchowego w jamie nosowej do kory węchowej. Jednocześnie zauważono, że stopień tych zmian jest skorelowany z nasileniem choroby. Okazuje się, że wielkość opuszek węchowych może wręcz stanowić biomarker zwiększonej podatności na depresję. Podobnie jest z wielkością hipokampa, części mózgu związanej z tworzeniem trwałych śladów pamięciowych. Tutaj również dochodzi do zmniejszenia jego wielkości na skutek epizodów depresji. Zmiany te są tym większe, im dłużej trwają stany depresyjne.
Doświadczenia empiryczne oraz dostępne badania kliniczne pokazują, że możemy za pomocą olejków eterycznych pracować z trudno poddającymi się terapii zaburzeniami, jakimi są problemy emocjonalne.
Nastrój
Ciekawe rezultaty uzyskano podczas analizy wpływu zapachu olejku eterycznego z bergamotki (Citrus bergamia) na nastrój. W badaniu wzięło udział 57 osób (w tym 50 kobiet) w wieku 23–70 lat. Grupę badaną stanowiło 45 osób, natomiast grupę kontrolną zaledwie 12 badanych. Badania przeprowadzono w poczekalni kliniki zdrowia psychicznego. Już piętnastominutowa inhalacja olejku bergamotowego nasiliła pozytywne uczucia w porównaniu z grupą kontrolną. Różnica między grupami w ocenie średniego afektu pozytywnego była na poziomie 17%. Co zaskakujące, nawet krótkotrwała ekspozycja na zapach olejku powodowała większą chęć udziału w badaniach klinicznych. Najprawdopodobniej to właśnie z tego powodu w grupie kontrolnej odnotowano znacznie mniej osób zainteresowanych udziałem w eksperymencie. Nie zaobserwowano żadnych działań niepożądanych podczas stosowania olejku z bergamotki, co potwierdza bezpieczeństwo oraz dobrą tolerancję inhalacji jako metody aromaterapii.
Depresja
Interesujące badania na temat przeciwdepresyjnego działania olejków eterycznych przeprowadzili japońscy naukowcy już w 1995 r. Autorzy analizowali wpływ zapachu olejków cytrusowych na funkcje układu odpornościowego oraz wydzielanie kortyzolu u mężczyzn z poważnymi zaburzeniami depresyjnymi (zdiagnozowana duża depresja). Głównym składnikiem mieszaniny terapeutycznej był olejek cytrynowy, jednak aby uniknąć możliwych skojarzeń tego zapachu z ewentualnymi wcześniejszymi przykrymi doświadczeniami osób badanych, wykreowano nowy aromat, dodając m.in. olejku pomarańczowego i bergamotowego. Badanie było prowadzone na grupie zaledwie dwudziestu pacjentów w wieku 26–53 lat (12 osób w grupie badanej, osiem w grupie kontrolnej), co jest jego dużym ograniczeniem, jednak wyniki okazały się na tyle ciekawe, że warto je tutaj przytoczyć. W pomieszczeniu, gdzie uczestnicy badania spędzali większość dnia, umieszczono żel zapachowy z małym urządzeniem poprawiającym lotność mieszaniny zapachowej. U wszystkich uczestników w grupie z terapią zapachem zmniejszono dawki leków przeciwdepresyjnych o połowę, natomiast osoby z grupy kontrolnej leczono według dotychczasowego schematu. Na skutek terapii zapachowej prowadzonej w okresie od 4 do 11 tygodni nastąpiła istotna poprawa nastroju w grupie inhalacyjnej. Możliwe było wręcz całkowite odstawienie leków przeciwdepresyjnych u 9 spośród 12 osób. Badanie było prowadzone tak długo, aż zaobserwowano remisję u wszystkich pacjentów w grupie aromaterapeutycznej. Terapia za pomocą olejków cytrusowych znormalizowała jednocześnie poziom hormonów neuroendokrynnych (np. kortyzolu) oraz funkcje układu odpornościowego (np. aktywność komórek NK). Nie zaobserwowano istotnych różnic pomiędzy grupami badaną oraz kontrolną w zakresie średniego nasilenia depresji w skali Hamiltona oraz liczby dni hospitalizacji.
Zaburzenia lękowe
Olejkiem eterycznym o udokumentowanym działaniu przeciwlękowym jest lawenda lekarska (Lavandula angustifolia). Był on stosowany tutaj zarówno w formie inhalacji, masażu, jak i drogą doustną. W 2010 r. przeprowadzono badania na grupie 221 dorosłych osób cierpiących na zaburzenia lękowe. Pacjentom podawano kapsułki z olejkiem lawendowym w dawce 80 mg dziennie lub kapsułki placebo przez okres 10 tygodni. Odnotowano poprawę jakości snu, zdrowia psychicznego oraz fizycznego. Jednocześnie zaobserwowano ulgę w nasileniu symptomów zaburzeń lękowych, czemu nie towarzyszyło uczucie nadmiernej sedacji. W innym badaniu na jeszcze większej grupie 340 pacjentów stosowano również olejek lawendowy, ale tym razem drogą inhalacyjną. Uczestnicy dwa razy dziennie przez okres 4 tygodni stosowali 5 kropli olejku na 10 ml wody w kominku do aromaterapii podgrzewanym świeczką. Zaobserwowano zmniejszenie nasilenia niepokoju u pacjentów. Według metaanalizy badań klinicznych z 2019 r., najsilniejsze dowody naukowe dotyczące skuteczności w terapii zaburzeń lękowych ma olejek lawendowy stosowany doustnie w kapsułkach. Jak się jednak okazuje, masaż aromaterapeutyczny oraz inhalacja także mają swoje zalety. Według autorów podobnej, ale nieco nowszej publikacji, olejek stosowany drogą doustną w dawce 80 mg (preparat Silexan) jest preferowany w długotrwałej terapii zaburzeń lękowych, natomiast inne formy aromaterapii mają większą wartość podczas krótkotrwałych kuracji, np. w celu łagodzenia lęku przed zabiegiem dentystycznym czy chirurgicznym.
Na koniec
Z roku na rok dysponujemy coraz większą liczbą badań klinicznych pokazujących korzystny wpływ aromaterapii na stan psychiczny. W tym artykule wybrałam zaledwie kilka spośród nich, aby zilustrować, jaki potencjał drzemie w aromaterapii.
Różnego rodzaju praktyki aromaterapeutyczne zwykle kojarzą się z przyjemnym doświadczeniem. Ważne, aby przy doborze olejków do takich zabiegów kierować się indywidualnymi preferencjami i upodobaniami. Doświadczenie przyjemności jest niezwykle istotne u osób z obniżonym nastrojem, lękiem czy depresją, gdyż zwykle tym stanom towarzyszy anhedonia. Zabiegi aromaterapeutyczne aktualnie popularne są głównie w ośrodkach spa, są one często wykorzystywane podczas różnego rodzaju praktyk relaksacyjnych. Ich kliniczne znaczenie jest dużo mniej znane. Jest wiele przyczyn takiego stanu rzeczy. Jedną z nich jest zmienność składu poszczególnych olejków, która zależy od warunków uprawy czy sposobu destylacji surowca roślinnego. Jednak ta zmienność dotyczy tak naprawdę wszystkich preparatów roślinnych. Bardzo ciekawą, mało inwazyjną oraz bezpieczną metodą aromaterapii jest inhalacja. Pobudza ona ośrodki percepcji wrażeń węchowych w mózgu, które z kolei są anatomicznie i funkcjonalnie powiązane z ośrodkami przetwarzającymi emocje oraz warunkującymi powstawanie pamięci. Otwiera to unikalne pole możliwości terapeutycznych w obszarze zaburzeń emocjonalnych.
Olejek eteryczny
Produkt otrzymywany z surowców roślinnych na drodze destylacji z wodą, parą wodną, przez wyciskanie lub odwirowanie (naowocni cytrusów) lub przez suchą destylację drewna. Takiego określenia nie możemy użyć dla substancji aromatycznych wyizolowanych z materiału roślinnego innymi metodami, jak na przykład ekstrakcja rozpuszczalnikami lub nadkrytyczna ekstrakcja dwutlenkiem węgla. Z oczywistych powodów olejkami eterycznymi nie będą także substancje stanowiące produkty syntezy chemicznej. Olejek eteryczny wyizolowany z danej rośliny nigdy nie jest pojedynczą substancją. Ma on zawsze charakter mieszaniny różnych związków.