Matka jak klamka

Rodzina i związki Praktycznie
   Tematy poruszane w tym artykule  
  • Czym jest matczyny narcyzm i jak wpływa na dzieci?
  • Jak emocjonalne potrzeby córek są ignorowane przez narcystyczne matki?
  • Jak destrukcyjne myśli wpływają na życie córek narcystycznych matek?
  • Jakie są charakterystyczne cechy narcystycznych matek?
  • Jak córki narcystycznych matek mogą przepracować swoje traumy?
  • Jak budować zdrowe relacje jako matka, będąc córką narcystycznej matki?
  • Jak przebaczenie może pomóc w uzdrowieniu relacji z narcystyczną matką?
  • Córki narcystycznych matek dorastają w poczuciu, że nie są kochane. Wciąż powtarzają sobie: „Jeśli moja własna matka nie potrafi mnie kochać, to kto będzie w stanie mnie pokochać?” - mówi Karyl McBride.

    DARIA GRABDA: Ośmioletnia Jennifer tygodniami oszczędzała, by na świąteczny prezent kupić swojej matce drogą torebkę z cekinami. Dziewczynka z niecierpliwością oczekiwała na moment, kiedy będzie mogła go wręczyć. Podczas rozpakowywania prezentów matka oskarżyła ją o kradzież i rzuciła w nią przez cały pokój torebką, krzycząc: „Nie chcę prezentu od złodziejki”. To jeden z przykładów zachowań narcystycznych matek, jakie podaje Pani w swojej książce. Czym właściwie jest matczyny narcyzm?

    POLECAMY

    KARYL McBRIDE: Narcystyczna matka nie jest w stanie okazać swoim dzieciom empatii, nie potrafi się dostroić emocjonalnie do świata ich uczuć. Także dlatego, że nie jest w kontakcie z własnymi uczuciami. Skupia się na sobie, najbardziej martwi się o swój wizerunek i o to, jak postrzegają ją inni. Krytykuje i osądza swoją córkę, zamiast się nią opiekować i wspierać. Nie jest w stanie zapewnić dziecku bezwarunkowej miłości.

    Sposób, w jaki matka traktowała Jennifer w dzieciństwie, wpłynął na całe życie córki. Podczas waszego pierwszego spotkania powiedziała, że ma ochotę stanąć na ulicy z transparentem „Podejmę pracę za miłość”. Czy właśnie to pragnienie miłości jest charakterystyczne dla córek narcystycznych matek?

    Tak. Dorastają one w poczuciu, że nie są kochane. Córka narcystycznej matki wciąż powtarza sobie: „Jeśli moja własna matka nie potrafi mnie kochać, to kto będzie w stanie mnie pokochać?”. Ta myśl krąży w niej dlatego, że w dzieciństwie nie zostały zaspokojone jej podstawowe potrzeby emocjonalne. Matka nie zauważała jej, nie wysłuchała, nie interesowała się jej życiem. Tęskni więc za prawdziwą więzią emocjonalną z matką. Czuje, że czegoś jej brak. Towarzyszy jej poczucie pustki, a w głowie kołaczą się myśli: „dlaczego czuję, że nie zasługuję na miłość?”, „dlaczego nigdy nie czuję się dość dobra?”, „dlaczego odczuwam tak wielką pustkę?”, „dlaczego czuję obezwładniające zwątpienie?”.

    Skąd biorą się takie destrukcyjne myśli?

    Córka narcystycznej matki uczy się, że doceniana jest za to, co robi dla innych, a nie za to, kim jest. Ma to wpływ na jej samoocenę i poczucie własnej wartości. Nie ufa własnym uczuciom, ponieważ nie zostały one zaakceptowane przez matkę w dzieciństwie. Kwestionuje je, więc i wątpi w swoje możliwości. Jej emocjonalny rozwój został zahamowany, ponieważ nie była zachęcana do bycia sobą i rozwijania się. Nauczyła się żyć dla matki, nie dla siebie. Później, jeśli tego nie przepracuje, będzie to oddziaływać na jej romantyczne relacje i rodzicielstwo. Córki narcystycznych matek często cierpią z powodu lęku i depresji, przy czym nie potrafią zrozumieć, dlaczego tak się dzieje. Brak więzi i przywiązania pomiędzy matką i córką może powodować, że córka ma poważne problemy z zaufaniem. W swoich badaniach odkryłam, że córki narcystycznych matek na ogół wybierają dwie diametralnie różne ścieżki w swoim życiu. Niektóre stają się „superbohaterkami” – ciężko pracują i za wszelką cenę chcą osiągnąć sukces, by udowodnić swoją wartość. Inne sabotują swoje osiągnięcia i poddają się. Uciekają w narkotyki, alkohol i inne destrukcyjne zachowania, które niejako mówią: „mama miała rację, nie jestem dobra”.

    Jak wygląda rodzina, w której dominuje narcystyczna matka?

    Taką rodzinę można porównać do rumianego jabłka, które od środka toczy robak. Wygląda pięknie, dopóki nie wgryziesz się do środka. Funkcjonuje ona zgodnie z niepisanymi i niewypowiedzianymi regułami, które zapewniają narcyzowi bycie w centrum uwagi. Dzieci uczą się ich przestrzegać, ale są zdezorientowane i doznają bólu, gdyż reguły te blokują emocjonalny dostęp do rodziców. Dzieci stają się właściwie niewidzialne – rodzice nie słyszą ich potrzeb i nie wspierają ich, oczekują natomiast, że to dzieci będą zaspokajać potrzeby dorosłych. W takich rodzinach nie ma głębokich więzi emocjonalnych i autentycznej komunikacji.

    Czy narcystyczna matka w taki sam sposób traktuje i córki, i synów?

    Narcystyczna matka często preferuje synów, bo o córki jest zazdrosna – czuje, że mogą one zagrażać jej pozycji. Przez całe dzieciństwo, w każde Boże Narodzenie brat jednej z moich klientek dostawał dwa razy więcej prezentów niż ona. Co więcej, matka zachęcała rodzeństwo do rywalizacji i liczenia otrzymanych paczek. Narcyz wybiera sobie w rodzinie kozła ofiarnego, na którego przenosi swoje negatywne uczucia. Może również wybrać „złote dziecko” i faworyzować je. Nie są to racjonalne działania. Narcyz kieruje się nienawiścią do samego siebie oraz poczuciem, że jest bezwartościowy. U podstaw narcyzmu leży bowiem bardzo niska samoocena, skrywana pod maską pretensjonalności i megalomanii.

    A co z ojcem w takiej rodzinie? Jaka jest jego pozycja?

    Mężowie narcystycznych kobiet krążą wokół nich jak planeta wokół Słońca i starają się zadowolić je, by uniknąć konfliktów. Często robią to kosztem dzieci, pozbawiając je swojego wsparcia. Pamiętam jedną z moich klientek, która podczas terapii wykrzyczała: „Tatusiu, dlaczego mnie nie ochroniłeś? Gdzie byłeś, kiedy cię potrzebowałam? Dlaczego zawsze musiałeś trzymać z mamą?”. Dawanie przykładu zdrowych relacji międzyludzkich i emocjonalnych to jedno z najważniejszych zadań stojących przed rodzicami. Córki, które obserwują niezdrowy model, mają potem trudności we własnych relacjach miłosnych.

    Wyjątkowa i niepowtarzalna?

    Relacje córek z narcystycznymi matkami są pozbawione wzajemności i kompromisu. Oto charakterystyczne cechy matek o narcystycznej osobowości:

    1. Wyolbrzymione poczucie własnej wartości – Sally nie cierpi przedstawiać matce swoich znajomych, ponieważ ta nie przestaje im opowiadać o swoim wolontariacie w szpitalu, jakby sama była lekarzem. Słuchając jej, można odnieść wrażenie, że wiele dzieci zawdzięcza jej życie!
    2. Fantazje o swojej nieograniczonej mocy, wybitnych zdolnościach, powodzeniu, urodzie czy idealnej miłości – matka Mary wciąż opowiada o swoich „ważnych” klientach, o tym, jak bardzo jej potrzebują i cenią ją. Uważa, że dzięki jednemu z nich zapewne już niedługo zagra w filmie.
    3. Przekonanie o własnej wyjątkowości i niepowtarzalności – Carrie mówi, że wstydzi się chodzić do restauracji w towarzystwie matki, która traktuje kelnerów, jakby byli parobkami w jej folwarku.
    4. Domaganie się przesadnego podziwu dla siebie – matka Jane co jakiś czas przychodzi na mecze piłkarskie wnuka, ale ilekroć się pojawia, oczekuje, że wszyscy będą wyrażać wdzięczność i uznanie za jej poświęcenie.
    5. Poczucie funkcjonowania na specjalnych prawach – matka Marcy lubi gry hazardowe. Za każdym razem, gdy dociera do kasyna, natychmiast domaga się wózka, choć nie jest niepełnosprawna, po to tylko, by nie stać w kolejkach. W supermarketach staje na środku alejki i prosi obcych ludzi o szukanie dla niej produktów, których potrzebuje.
    6. Skłonność do wyzyskiwania innych i wykorzystywanie ich do osiągania własnych celów – matka Sary mówi o swoich przyjaciołach w kategoriach tego, co mogą dla niej zrobić, a nie tego, co w nich budzi jej sympatię. Ostatnio zerwała kontakty ze znajomą, u której rozpoznano toczeń. Obawiała się, że znajoma może od niej czegoś potrzebować.
    7. Brak empatii – Candance praktycznie nie zdarza się zabrać głosu w obecności matki, by ta jej nie poprawiła, skorygowała czy w jakiś inny sposób nie upokorzyła
     8. Zazdroszczenie innym lub przekonanie, że inni jej zazdroszczą – matka Sue uważa, że jest niezwykle atrakcyjna i stanowi zagrożenie dla innych kobiet. Często cytuje starą reklamę L’Oreal, w której piękna modelka apeluje: „Nie nienawidź mnie tylko dlatego, że jestem piękna”.
    9. Okazywanie arogancji i wyższości swoim zachowaniem i postawą – matka Jackie pozwalała jej utrzymywać kontakty tylko z dziećmi z bogatszych rodzin, ponieważ większość ludzi nie była „odpowiednim towarzystwem” dla jej wyjątkowych dzieci.

    Na czym polegają te trudności?

    Bardzo często próbują wypełnić swoją emocjonalną pustkę, wchodząc w toksyczne relacje. Najczęściej tworzą związek zależny, w którym partner ma zaspokoić ich wszystkie potrzeby, a kobieta staje się od niego zależna. Mężczyzna staje się postacią zastępującą matkę i realizuje rolę „co ty możesz zrobić dla mnie”. Bywa także sytuacja odwrotna, gdy córka narcystycznej matki angażuje się w związek współzależny i nieświadomie wybiera mężczyznę, który wymaga opieki. Wykorzystuje wtedy swoją umiejętność opiekowania się matką i zaspokajania jej potrzeb. W efekcie taka kobieta zostaje opiekunką już na zawsze: dba o partnera – który bardzo często okazuje się narcyzem – kosztem siebie, dlatego że nie doświadczyła w dzieciństwie zdrowych relacji, opartych na kompromisie i wzajemności.

    Co może zrobić kobieta, by nie popełniać błędów swojej narcystycznej matki?

    Kiedy córka zrozumie, jak wpływało na nią zachowanie narcystycznej matki, może rozpocząć proces zdrowienia – najczęściej z pomocą specjalisty. Proces ten składa się z pięciu kroków. Po pierwsze, córka musi zaakceptować ograniczenia swojej matki oraz odbyć żałobę po takiej matce, której nie miała, a której pragnęła. Kolejnym krokiem jest oddzielenie się psychiczne od matki oraz przeformułowanie negatywnych przekazów – nadanie im pozytywnego sensu. Następnie musi rozwinąć i zaakceptować swoją tożsamość, uczucia i pragnienia oraz wypracować nową, inną, lepszą relację z matką. Ostatnim krokiem jest praca nad identyfikacją własnych cech narcystycznych w taki sposób, by nie przekazać ich dzieciom. W programie tym jest nadzieja na uzdrowienie i naprawdę warto go podjąć. Kluczowe elementy tego programu to nauka empatii i ponowne określenie swojej hierarchii wartości.

    Czy możliwe jest uniezależnienie się od wpływu narcystycznej matki?

    Tak. Trzy pierwsze etapy uzdrowienia służą pracy nad traumą i żalem. Ich celem jest uwolnienie się od negatywnych doświadczeń z dzieciństwa. Trzeba uporządkować swoje urazy i pracować nad zdrowym poczuciem własnego Ja, aby oddzielić się i mieć poczucie odrębności od narcyza. Inna moja klientka, Holly, której matka była pastorem, zawsze ulegała naciskom i wpływowi matki. Do tego stopnia, że w dorosłym życiu odeszła od religii wyznawanej przez jej rodzinę. Dzięki terapii oddzieliła się od matki i, jak sama mówi, teraz potrafi zaakceptować swoją wiarę i odrębne przekonania dotyczące stylu życia i duchowości. Poczuła, jakby na nowo przejęła kontrolę nad własnym życiem.

    „Odsuwam się od matki od czasu do czasu, ale ona zawsze potrafi znaleźć sposób, żeby wmanewrować mnie w pomaganie jej w różnych sprawach. Strasznie mnie to irytuje. Jeśli nie oddzwaniam, wydzwania do mnie bez przerwy jak jakiś stalker!” – opowiada jedna z Pani klientek. Czy w takiej sytuacji konieczna jest separacja od narcystycznej matki?

    Gdy dorosłe dzieci narcystycznych rodziców pracują nad swoim uzdrowieniem, często trzeba je tymczasowo odseparować od rodziców, aby mogły wykonać swoją pracę bez ponownego wyzwalania negatywnych uczuć. Bardzo często można u nich zaobserwować pewne symptomy stresu pourazowego, który bywa przyczyną załamania nerwowego. Po przepracowaniu trzech pierwszych kroków przychodzi czas na etap czwarty, czyli naukę, jak radzić sobie z rodzicem. Niektórzy decydują się na to, co ja nazywam „kulturalnymi stosunkami” – wciąż kontaktują się ze swoimi rodzicami, dbają jednak, by rozmowa była lekka i uprzejma. Nie podejmują prób nawiązania emocjonalnej bliskości, gdyż zdają sobie sprawę, że ich potrzeby nie zostaną zaspokojone. Zaakceptowanie zaburzenia u rodzica i bardzo powierzchowna relacja z nim nie naraża zbytnio córki i jej uczuć. Niektóre klientki podejmują decyzję, by w ogóle nie utrzymywać kontaktu z narcystycznym rodzicem. Zazwyczaj zostały one głęboko skrzywdzone. W przypadku córek, które chcą utrzymywać z narcystycznymi matkami kulturalne stosunki, ważne jest, aby nauczyły się budować granice w kontakcie z rodzicem i nie dopuszczały do kolejnych nadużyć.

    „Modlę się tylko, żeby oszczędności, które gromadzę, poszły na wykształcenie dzieci, a nie na ich terapię” – mówi jedna z Pani klientek. Jak w roli matki sprawdzają się córki narcystycznych matek?

    Dla większości kobiet narodziny dziecka są jednym z najwspanialszych momentów w ich życiu, którym towarzyszą pozytywne emocje. U wielu córek narcystycznych matek w momencie narodzin dziecka pojawiają się także lęk i niepokój, będące czymś znacznie większym niż to, co martwi większość przyszłych mam. Czasami chcą postępować odwrotnie niż ich narcystyczna matka, co może okazać się pułapką. Jedna z moich klientek miała matkę, która ją ignorowała. Postanowiła więc, że swoją córkę obdarzy uwagą, jakiej jej samej brakowało. Przeistoczyła się tym samym w matkę pochłaniającą, która nie pozwalała dziecku na samodzielność. Najważniejsza jest świadomość potencjalnych błędów i praca nad ich naprawą, a także zdolność do empatii, której wiele córek narcystycznych matek nie miało możliwości się nauczyć.

    Niektóre Pani klientki chciałyby pewnie zmienić swoją narcystyczną matkę? Czy to w ogóle możliwe?

    Nie radzę tego robić. Lepiej wykonać własną wewnętrzną pracę nad uzdrowieniem i po prostu przyjąć, że rodzic ma zaburzenie i nie zmieni się. Obserwuję wielu ludzi, którzy podejmują próby leczenia rodzica lub zmiany jego zachowania. To sprawia, że doświadczają więcej bólu, niepokoju i rozczarowania. Zmienić możemy tylko siebie. Narcyz nie jest gotowy przyjąć krytykę, wini innych i zazwyczaj nie przyznaje się do swoich błędów.

    „Choć nigdy nie mogłam z matką rozmawiać o emocjach – ma życie emocjonalne tak bogate jak klamka – to teraz potrafię jej powiedzieć, że ją kocham. Ciekawe, że nawet nie zauważyła, że dotychczas tego zwykle nie mówiłam. Teraz rozumiem, że to całe zdrowienie i przebaczenie to coś dla mnie. To wspaniałe uczucie” – mówi Kenna. Jak przebaczyć narcystycznej matce?

    Wierzę, że przebaczenie jest wewnętrznym pożegnaniem z żalem i traumą. Wiele osób jednak błędnie rozumie przebaczenie jako coś, co usprawiedliwia występek. Tymczasem tu wcale nie chodzi o usprawiedliwianie i zdejmowanie z narcystycznych rodziców odpowiedzialności. Nie można bowiem zgadzać się na złe traktowanie dziecka i ignorowanie jego elementarnych praw i potrzeb. Chodzi o to, by córka narcystycznej matki uwolniła się od tragicznej przeszłości i towarzyszących jej emocji: gniewu, wściekłości i smutku. Wybaczenie to porzucenie tych emocji, dzięki czemu córka może żyć własnym życiem, wolna od destrukcyjnego wpływu narcystycznej matki. 

    ***

    Przypisy

      POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI