To nie tak miało wyglądać

Psychologia i życie

Na pierwszy rzut oka moralność kojarzy się z pojęciem dobra i zła. Już małe dzieci potrafią odróżnić je od siebie. Oglądając filmiki przedstawiające kwadracik popychający po stromym zboczu kulkę, traktują to jako dobre zachowanie. Jednak wtedy, kiedy inny kształt niweczy wysiłki kwadracika, spychając kulkę w dół, interpretują to jako przejaw zła. Świadczył o tym czas przyglądania się kształtowi „życzliwemu” i „złośliwemu” – był dłuższy w przypadku obiektu złośliwego. Zjawisko to pojawiało się już u dzieci przed ukończeniem pierwszego roku życia, ale tylko wtedy, kiedy te kształty miały narysowane oczy. Wyniki powtórzyły się, kiedy kulkę popychały lub spychały kukiełki. U nieco starszych dzieci występowała silniejsza tendencja do sięgania po kukiełki życzliwe niż po złośliwe. Te ostatnie budzą ciekawość, ale też skłonność do ich unikania.
A jak wygląda sytuacja u osób dorosłych? Tu warto odwołać się do koncepcji Jonathana Haidta. Napisał on, że intuicyjne odczucia moralne „kierują rozumowaniem moralnym z taką pewnością, z...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI