Parę lat temu przyjrzałem się własnym postawom wobec próśb o małą przysługę i stwierdziłem, że zbyt często na nie przystawałem. Ktoś prosił mnie a to o wykład, a to o jakiś artykuł czy krótki wywiad. Najczęściej nakład czasu na przygotowania był znacznie wyższy niż pierwotnie to sobie wyobrażałem, a korzyści dla wszystkich uczestników zdecydowanie mniejsze. W efekcie byłem niezadowolony z podjęcia się danej czynności. Ponosiłem konsekwencje chęci przypodobania się innym (disease to please), która rozprzestrzenia się jak epidemia. Jakie są jej źródła?
W latach pięćdziesiątych biologowie próbowali się dowiedzieć, dlaczego niespokrewnione ze sobą zwierzęta podejmują współpracę. Dlaczego na przykład szympansy dzielą się mięsem z innymi szympansami?
Dlaczego pawiany wkładają tyle trudu i troski w pielęgnowanie sierści osobników tego samego gatunku? W przypadku zwierząt z tej samej rodziny odpowiedź jest prosta: łączą je geny. Kooperacja służy temu, by za wszelką cenę utrzymać wspólną pulę genów, nawet jeśli jednostka ryzykuje, że coś straci albo nawet zginie. Dlaczego jednak niespokrewnione zwierzęta zachowują się czasami altruistycznie?
POLECAMY
Odpowiedzi dostarcza nam matematyczna teoria gier. Amerykanin Robert Axelrod zestawił ze sobą różne programy komputerowe. Każdy z nich działał według określonej strategii postępowania z przeciwnikiem, na przykład współpracując z nim, oszukując go, zachowując się egoistycznie lub ciągle ustępując. W dłuższej perspektywie najskuteczniejsza okazywała się strategia tit for ta...