Podróż w głąb siebie - Jak zanurzyć się w sobie i wyjść ze swojej strefy komfortu?

Na temat

Większość z nas uważa, że zna siebie dobrze. Przecież wiemy, co lubimy, jakie mamy oczekiwania, plany, marzenia, czego pragniemy. Ale czy na pewno? Często tak nam się wydaje, choć nigdy się nad tym nie zastanawiamy. Nie mamy wprawy w poznawaniu siebie, nikt nas tego nie uczy.

Kim jestem, a kim chcę być?

Poznawanie siebie, czyli inaczej samopoznanie to rodzaj praktyki, w której stawiamy sobie pytania na swój temat, aby odnaleźć swoją „krawędź” – granicę. Ta krawędź (ang. edge) to część, która pozostaje w nas nieznana – strefa do nauki siebie. Aby ją zgłębić, warto zatrzymać się i zastanowić nad najważniejszymi kwestiami: kim jestem, a kim chcę być, jaką chcę pełnić rolę, jakie wartości są dla mnie najważniejsze. Odpowiedzenie sobie na te pytania pozwoli nam wyznaczyć dokładne cele oraz realizować nasze marzenia. Samopoznanie pozwala w nowy sposób zrozumieć własne doświadczenia, wprowadzić nowe zachowania i odkryć dotąd nieznane umiejętności. 

Nasze granice ujawniają się szczególnie w sytuacjach, w których czujemy się niekomfortowo. Wychodzenie ze strefy komfortu nigdy nie jest łatwe. Często włączają się wtedy różne mechanizmy obronne, m.in. opór czy chęć ucieczki. Jest to normalne, ponieważ napotykamy nowe uczucia, które są dla nas jakimś wyzwaniem. Zdecydowanie łatwiej zostać w miejscu, które jest nam znane i bezpieczne. To jednak wychodzenie ze strefy komfortu pomaga nam się rozwijać i poznawać siebie.

POLECAMY

Poznawanie siebie możemy przyrównać do schodzenia pod wodę, ponieważ wymaga to od nas wyjścia ze swojej bezpiecznej strefy oraz doświadczenia czegoś nowego. Przy nurkowaniu trzeba nabyć nowe umiejętności oraz wiedzę, która pozwoli nam zachować bezpieczeństwo. Podobnie jest z poznawaniem siebie – w tym przypadku zdobywamy wiedzę o nas samych.

Schodząc pod wodę, napotykamy różne trudności i blokady do przezwyciężenia, aby osiągnąć swój cel. To sport wymagający cierpliwości, odwagi oraz wytrwałości. Te same cechy pomagają w samopoznaniu, tu również trzeba przezwyciężyć swoje ograniczenia. Podczas nurkowania zmagamy się z falami – tymi mniejszymi i tymi, które mogą przypominać tsunami. Kiedy jednak uda nam się już zanurzyć, odkrywamy inny świat, w którym wszystko tętni życiem. A dno oceanu jest pokryte nieprzebytą rafą koralową, która dostarcza nam niesamowitych doświadczeń. Analogicznie poznanie siebie pozwala nam postrzegać nasze własne życiowe „tsunami” w kategorii szans rozwojowych, a nie tylko wyniszczających żywiołów. Czyjaś przykra informacja zwrotna, fiasko w działaniu czy zniechęcenie – jeśli na takie zdarzenia spojrzymy pod innym kątem, uznamy to za cenną lekcję, a następnym razem prawdopodobnie uda się nam zareagować bardziej adekwatnie. A być może odkryć własną błękitną lagunę. 

Wyzwania – co nam mówią o nas

Nieustannie podlegamy zmianom. Wiele z nich zachodzi poza naszą wolą albo wbrew niej. Niektóre napawają nas lękiem czy goryczą. Natomiast część z nich jest efektem pracy nad sobą, podejmowanej intencjonalnie i świadomie. Dzięki temu rozwijamy własne kompetencje, ćwiczymy nowe umiejętności, poznajemy swoje zasoby, potrzeby i pragnienia. Zagłębiamy się w te obszary doświadczeń, które dotąd były dla nas terra incognita. Nie zawsze podoba nam się to, co odkrywamy. Ale mamy odwagę wyjść temu naprzeciw, bo każde z tych doświadczeń jest częścią nas i może pomóc w zrozumieniu siebie. 

Wiele dowiadujemy się o sobie w trudnych, stresujących sytuacjach. Poznajemy wtedy swoje ograniczenia – to, co jest nam nieznane, niekomfortowe, na pozór obce. Wolelibyśmy uniknąć takich lekcji, a jednak bez nich nasza wiedza o sobie byłaby niepełna. Czego potrzebujemy, by w obliczu takich wyzwań nauczyć się czegoś nowego o sobie? Oto kluczowe zasady w poznawaniu siebie:

Aby móc się rozwijać, poznawanie siebie wymaga gotowości do odważnego wystawienia na próbę naszych dotychczasowych przekonań i wyobrażeń na swój temat.

W poznawaniu siebie przyjmuje się założenie, że nie postrzegamy świata takim, jaki jest, lecz przez pryzmat tego, jacy jesteśmy. A każde nowe zrozumienie jest ograniczone i potencjalnie nieobiektywne, zaś „prawdy”, jakie przyjmujemy na swój temat, bywają zwodnicze.

Poznawanie siebie wiąże się z braniem odpowiedzialności za nasze przekonania, wybory i wyobrażenia. Przestajemy wtedy obwiniać za nie innych, cały świat dookoła. Zamiast uruchamiać mechanizmy obronne gotowi jesteśmy do kwestionowania dotychczasowych przekonań i wyobrażeń o sobie samych. 

Zamiast unikać doświadczeń, które stanowią dla nas wyzwanie, zwracamy się ku nim i czerpiemy z nich naukę.

Wyzwania nie tylko zmuszają nas do wychodzenia z naszej strefy komfortu, lecz pomagają nam w zdobywaniu doświadczeń i poznawaniu siebie. Są szczególną drogą prowadzącą do rozwoju. Gdyby nie napotkane na naszej drodze niespodziewane wyzwania, nie osiągnęlibyśmy wielu sukcesów. A nagrodą za wysiłki podejmowane, by im sprostać, są m.in.: akceptacja swoich słabych i mocnych stron, wgląd we własne preferencje, poznanie własnych zasobów, które można wzmacniać, zrozumienie tego, co jest dla nas zagrożeniem i dlaczego. Wyzwania są więc nieodłącznym elementem procesu poznawania siebie, ale nie jedynym. 

Drogi poznania siebie

Oto kilka innych dróg prowadzących do poznania siebie:

Obserwacja, czyli test zachowań

Jeśli chcemy dowiedzieć się czegoś o sobie, warto obserwować własne zachowania i na ich podstawie wyciągać wnioski o tym, co jest dla nas ważne. Szczególnie dotyczy to obszarów, w których nie mamy jasnych postaw czy przekonań. Teoria autopercepcji zaproponowana przez Daryla Bema głosi, że poznajemy siebie w taki sam sposób jak innych ludzi – obserwując konkretne zachowania. Dzieje się tak pod warunkiem, że zachowania te nie są wymuszone innymi czynnikami, takimi jak naciski sytuacji czy polecenia innych ludzi. Jeśli więc dany czyn jest dokonany pod groźbą kary bądź w nadziei na nagrodę, nie pozwala on na wyciągnięcie wniosków co do własnych postaw. Natomiast jeśli nikt i nic z zewnątrz nie skłania nas, byśmy tak postąpili, jeśli zachowanie jest dobrowolne, daje podstawy wnioskowania o własnych postawach.

Warto również zapisywać swoje spostrzeżenia i obserwacje co do naszych zachowań i towarzyszących im okoliczności, bo dzięki temu możemy zauważać nawet najmniejsze zmiany, które w nas zachodzą. To zaś wpływa na pozytywną motywację do dalszego rozwoju. Ciekawą metodą jest pisanie dziennika lub pamiętnika, w którym notujemy to, co jest ważne i istotne. Na koniec warto zadać sobie pytanie, co wynika z danej sytuacji lub zachowania?

Kontakt z innymi ludźmi, czyli lustro społeczne

Spotkania z drugą osobą są okazją do poznawania siebie. Inni ludzie są bowiem dla nas, jak twierdził Charles Cooley, a także George Herbert Mead, zwierciadłem społecznym, w którym się przeglądamy. Czasem jesteśmy zdziwieni tym, co w nim ujrzymy. Warto jednak dopuścić, że inni mogą nas widzieć inaczej, a nierzadko trafniej niż my sami. Ich spojrzenie bowiem wolne jest od złudzeń i retuszu.

Poznajemy siebie również poprzez porównania z innymi, szczególnie osobami do nas podobnymi. Z jednej strony – jak twierdził Leon Festinger – pozwala nam to oszacować nasze możliwości. Z drugiej zaś prowadzi na manowce: zawsze bowiem znaleźć się może ktoś, kto potrafi więcej czy lepiej od nas, co napełni nas goryczą.

W kontakcie z drugą osobą zadajmy sobie pytanie: co jest dla mnie trudne, a co łatwe w tej relacji? Co mnie wspiera, buduje, a co drażni? Często okazuje się, że to, co najbardziej nas denerwuje u innych, jest tym, z czym sami mamy trudność i czego w sobie nie akceptujemy. A w efekcie projektujemy to na inne osoby. 

Uważność: tu i teraz bez oceniania i pośpiechu

Lepszemu poznaniu siebie może sprzyjać udział w różnych warsztatach, grupach rozwojowych czy sesjach coachingowych, które nastawione są na samorozwój i dostarczają potrzebnych ku temu narzędzi i metod. Trudności, jakie możemy napotykać w procesie poznawania siebie, wynikają niekiedy z nieprzepracowania traum i ran, jakich doświadczyliśmy w przeszłości, a które wciąż kładą się cieniem na nasze życie. Z pomocą przychodzi wtedy psychoterapia, która wspiera w osiągnięciu wglądu w samego siebie, co ułatwia zauważanie sygnałów płynących z ciała, a także zrozumienie własnych emocji i myśli. 

Szczególnie cenną w poznawaniu siebie jest praktyka uważności (mindfulness) polegająca na byciu tu i teraz, bez oceniania oraz bez pośpiechu. Uczy nas patrzeć na to, co się dzieje wokół nas z pewnej perspektywy. Pozwala zyskać spokój i radość z bieżących chwil. W pracy nad uważnością pomagają nam również medytacje, które skłaniają do bycia tu i teraz, oraz do skupienia się na sobie i sygnałach płynących z ciała. Medytacja pomaga nam uspokoić umysł, dopuścić stłumione emocje, a zarazem znaleźć wewnętrzną równowagę. Wyrobienie w sobie zdolności do większej uważności przekłada się na większe zadowolenie z życia i dostrzeganie, jak określone sytuacje działają na nasze ciało i umysł. 

Opór i inne trudności w pracy nad sobą

W trakcie procesu poznawania siebie czyhają na nas różne trudności i wyzwania. Musimy pokonać opór, który się pojawia, gdy mamy do czynienia z trudną, konfliktową sytuacją. Aby go przezwyciężyć, starajmy się zrozumieć, dlaczego i w jakim celu się pojawił? Czasami opór jest istotną informacją na temat obszaru do pracy, który wymaga większej uwagi i zaopiekowania. 

Do tego dochodzi mało wspierające otoczenie. Gdy zaczynamy pracę nad sobą i mamy coraz większą świadomość tego, co się dzieje w nas i wokół nas, inni mogą zacząć wycofywać się z relacji. Wzrost naszej świadomości siebie pozwala nam wyraźniej wyznaczać granice; zauważamy swe potrzeby, a jednocześnie dostrzegamy to, czego nie chcemy, na co się nie godzimy i co nam się nie podoba. 

Kolejną trudnością, którą możemy napotkać w poznawaniu siebie, jest wyparcie – polega na usunięciu ze świadomości niechcianych i bolesnych wspomnień, pragnień i fantazji. Wyparte emocje zawsze jednak dają o sobie znać. Blokowanie pewnych wspomnień może objawić się również w formie doznań i objawów somatycznych oraz trudności ze snem. Ponadto badania wskazują na powtarzające się cechy u osób, które stosują mechanizm wyparcia. Są to: perfekcjonizm, który pomaga im chronić się przed odrzuceniem i krytyką; nadmierna kontrola, która daje pozorne poczucie władzy nad wypartymi emocjami oraz umniejszanie swoich zasług, które jest wyrazem niskiej samooceny. Oczywiście, wszystkie te tendencje działają w sposób nieświadomy.

Największy opór budzi zajrzenie w cień, w mroczną stronę nas samych, czyli w to wszystko, co składa się na nieakceptowane alter ego. A przecież ono również potrzebuje akceptacji, miłości i uwagi. Gdy jest ignorowane, potrafi się obrócić przeciwko nam. W nim bowiem często kryją się niezaspokojone potrzeby naszego wewnętrznego dziecka. Obserwując siebie, możemy zauważyć sygnały, które wskazują na to, iż nasza ciemna strona jest ignorowana. Często reagujemy wtedy nieadekwatnie do sytuacji, a nawet ze szkodą dla siebie. Ta odrzucana, niechciana część nieświadomie wpływa destrukcyjnie na nasze życie, póki nie zostanie poznana oraz zaakceptowana.

Dlaczego warto poznać siebie

Znajomość siebie ułatwia wiele spraw. Na przykład dokonywanie wyborów i podejmowanie decyzji w oparciu o rozpoznane wartości i cele. Umożliwia przyjmowanie bez niepokoju zarówno komplementów, jak i krytyki – zawsze bowiem możemy odwołać się do tego, co o sobie wiemy. A z informacji zwrotnych – tych negatywnych i przykrych – potrafimy wyciągnąć wnioski, które pozwolą nam na ewentualne wprowadzenie ulepszeń/poprawek. Poznanie siebie wzmacnia asertywność i pozwala na jasne wyznaczanie granic w relacjach. Dzięki niemu rozumiemy, dlaczego zachowujemy się w ten, a nie inny sposób i niezależnie od okoliczności nie tracimy poczucia własnej wartości.

Pozwala ono nadać sens naszemu życiu. Poznając siebie, zaczynamy widzieć i czuć więcej i intensywniej. Rozumiemy, na czym w życiu nam zależy, co chcemy w nim osiągnąć, co po sobie pozostawić. Znając sens swojego życia, możemy nadać mu kierunek. Mało czego pragniemy tak bardzo, jak „życia w zgodzie ze sobą”. Czyli w zgodzie z kim? „Poznaj samego siebie, a stanie przed tobą otworem cały świat” – twierdził Sokrates. Tak naprawdę znajomość siebie nie gwarantuje dobrego życia, lecz jest do niego punktem wyjścia. Zdarza się, że choć o sobie coś wiemy, to nie potrafimy tego wykorzystać. Dlatego poznając siebie, powinniśmy nabywać również umiejętności wykorzystania tego potencjału i włączenia go we własne życie.

Trafne wydaje się porównanie poznawania siebie do nurkowania, schodzenia pod wodę. Obie te czynności wymagają od nas wyciszenia i odwagi. W obu przypadkach napotykamy wiele trudności, które musimy przezwyciężyć. Podczas nurkowania musimy pamiętać o opanowaniu. Jeśli zaczniemy panikować, narazimy się na niebezpieczeństwo. Jeśli zaś pokonamy opór i ograniczenia, pojawia się moment wewnętrznego spokoju i poczucia siły. Nagrodą bywa piękny widok na rafę koralową. 

Podobnie jest z poznaniem siebie: też trzeba pokonać wiele trudności i ograniczeń, zmierzyć się z chęcią wycofania się, ucieczki lub zakłamywania siebie, wyjść odważnie naprzeciw temu, co dotąd omijaliśmy w sobie, rozstać się z iluzjami, porzucić nierealne wizje siebie, doświadczyć wahań i wątpliwości, aby wreszcie móc cieszyć się widokiem nas – takich, jakimi jesteśmy. Co więcej, ta podróż – zanurzanie się w głąb siebie – nigdy się nie kończy. I nikt, łącznie z nami, nie wie, co jeszcze w sobie odkryjemy. 

Techniki sprzyjające 

Pisanie ekspresyjne
Metoda ta opiera się na pisaniu dziennika w sposób niezwykle prosty i przyjemny. Wymaga od nas posiadania jedynie zeszytu czy kartek papieru oraz długopisu. W dzienniku zapisujemy wszystkie nasze myśli, przemyślenia na dzisiejszy dzień lub to, co dzisiaj się nam przytrafiło i co o tym myśleliśmy. Dotyczy to zarówno większych kwestii, jak również niepozornych zadań, jak choćby nakarmienie kota. Podczas pisania nie zwraca się uwagi na błędy, interpunkcję, sens zdań. Chodzi o pisanie o tym, co teraz mamy w głowie i przelanie na papier. Ważne jest również to, że nie czyta się tego, co zostało przez nas napisane. Zdejmuje to z nas pewien obowiązek zachowania perfekcjonizmu, a pozwala na spokojny przepływ myśli. Podczas takiego pisania często dochodzi do niesamowitych konkluzji, na jakie w normalnym przypadku nie mamy możliwości. 

Technika „5 x dlaczego” 
Technika ta polega na wielokrotnym pytaniu dlaczego? Na przykład: dlaczego coś jest dla mnie ważne? Dlaczego mnie to uraziło? Dlaczego chcę to osiągnąć? Pozwala to dostrzec głębsze motywacje, ale również nasze potrzeby, jakie wymagają uwagi. Przykładowo, kiedy ktoś mówi, że potrzebuje pieniędzy. Zauważmy, że każdy potrzebuje pieniędzy w innym celu. Niektórzy po to, żeby móc wyjechać na wakacje, żeby odpocząć, inni żeby dało im to poczucie bezpieczeństwa. Technika ta pozwala nam się zagłębić mocniej i dostrzec to, co na pierwszy rzut oka jest często niedostrzegalne. 

Gdybym był/była? 
Technika ta polega na zadawaniu sobie pytań, takich jak: gdybym był ptakiem, byłbym…; gdybym był kolorem, byłbym…; gdybym był zwierzęciem, byłbym… itp. Przypatrz się teraz temu, co udało Ci się zapisać. Dostrzeż też tę zależność, że najczęściej dotyczą one tego, co Cię otacza lub interesuje, co Ci się podoba, co widzimy, słyszymy, czujemy. Trzeba mieć świadomość, że nasze zachowania wynikają z reakcji mózgu na bodźce środowiska, które mają na nas ogromny wpływ. 

Wizualizacja bezpiecznego miejsca w nas 
Wizualizacja bezpiecznego miejsca czy pokoju jest jedną z technik polegających na wyobrażeniu sobie przestrzeni, która zapewni nam optymalne warunki, w jakich chcielibyśmy się znaleźć. Należy zadać sobie pytanie, co takiego jest w tym miejscu, że tak bardzo jest dla nas cenne. Może jest to spokój, cisza, bezpieczeństwo czy poczucie równowagi.

 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI