W 1949 roku w swojej książce Bohater o tysiącu twarzy Joseph Campbell przedstawił model mitologicznej podróży, który od tamtego czasu stosowany jest jako wzorzec dla psychoduchowego rozwoju jednostki. Model ten – osadzony mocno w mitach o trudach i sukcesach bohaterów płci męskiej, takich jak: Gilgamesz, Odyseusz czy Parsifal – rozpoczyna się od Wezwania do przygody. Bohater przekracza próg nieznanego świata, spotyka przewodników o nadprzyrodzonych mocach, którzy pomagają mu w podróży, i stawia czoła przeciwnikom lub strażnikom przejścia, usiłującym przeszkodzić mu w osiągnięciu celu. Mężczyzna przeżywa inicjację np. w brzuchu wieloryba, przechodzi serię prób, które sprawdzają jego umiejętności i wytrwałość w postanowieniach, zanim odnajdzie poszukiwany przez siebie skarb – symbolizowany między innymi przez Graala, runę mądrości czy złote runo. Napotyka tajemniczą partnerkę w postaci bogiń czy bogów, zawiera święte małżeństwo i powraca przez ostatni próg, by zdobyć znaleziony wcześniej skarb.
Podróż bohatera jest poszukiwaniem własnej duszy i została opisana w mitologiach i baśniach na całym świecie. Ten motyw poszukiwania nie ma jednak przełożenia na archetypową podróż bohaterki. Dla współczesnej kobiety podróż wiąże się z uzdrowieniem zranionej kobiecości, która istnieje głęboko w niej samej i w kulturze.
POLECAMY

Odpowiedzią na model Josepha Campbella jest Podróż Bohaterki Maureen Murdock z 1990 roku. Autorka, po przestudiowaniu pracy Campbella, miała poczucie, że jego koncept nie uwzględnia specyficznej psychoduchowej podróży współczesnych kobiet. Opracowała model opisujący cykliczną naturę kobiecego doświadczenia. Campbell na jej propozycję zareagował słowami: „Kobiety nie muszą odbywać podróży. W całej tradycji mitologicznej kobieta już tam jest. Wszystko, co musi zrobić, to uświadomić sobie, że to ona jest miejscem, do którego ludzie próbują dotrzeć”. Można tak to interpretować w kontekście mitologii, w której bohater lub bohaterka szukają oświecenia, ale w aspekcie psychologicznym, podróż współczesnej bohaterki obejmuje różne etapy.
Podróż bohatera jest poszukiwaniem własnej duszy i została opisana w mitologiach i baśniach na całym świecie. Ten motyw poszukiwania nie ma jednak przełożenia na archetypową podróż bohaterki. Dla współczesnej kobiety podróż wiąże się z uzdrowieniem zranionej kobiecości, która istnieje głęboko w niej samej i w kulturze.
Podróż bohaterki rozpoczyna początkowe oddzielenie od wartości kobiecych, poszukiwanie uznania i sukcesu w patriarchalnej kulturze, doświadczanie duchowej śmierci i zwrócenie się do wewnątrz w celu odzyskania mocy i ducha świętej kobiecości.
Końcowe etapy obejmują uznanie jedności i mocy swojej dwoistej natury dla dobra całej ludzkości. Czerpiąc z kulturowych mitów, Murdock pokazała model podróży alternatywny wobec modelu patriarchalnej hegemonii. Stał się on wzorem dla powieściopisarzy i scenarzystów, rzucając światło na dwudziestowieczną literaturę feministyczną.
Oddzielenie od kobiecości i droga do doskonałości
Podróż bohaterki opiera się na doświadczeniach córek ojca, które idealizują swoich ojców lub dominującą kulturą męską, utożsamiają się i sprzymierzają się z nimi. Kosztem tego jest dewaluacja ich własnych matek i podważenie wartości kultury kobiecej zarówno przez mężczyzn, jak i kobiety – jeśli nie na poziomie osobistym, to z pewnością na poziomie zbiorowym. Jeśli kobiecość jest postrzegana jako negatywna, bezsilna lub manipulacyjna, dziecko może odrzucić cechy, które się z nią kojarzą, również te pozytywne, takie jak opiekuńczość, intuicja, ekspresja emocjonalna, kreatywność i duchowość. Na poziomie kulturowym Oddzielenie od kobiecości wynika z reakcji na jej obrazy prezentowane przez media, z którymi utożsamianie się jest niemożliwe, oraz z braku kobiecych wizerunków w religii.
Bogowie i boginie są często postrzegani jako różnorodne sposoby istnienia w świecie. Atena symbolizuje drugi etap podróży bohaterki. Ta grecka bogini cywilizacji wyskoczyła z głowy swego ojca, Zeusa, jako w pełni ukształtowana kobieta. Jej matka, Metyda, została w całości wchłonięta przez Zeusa, co pozbawiło Atenę relacji z nią. Ten etap wiąże się z Identyfikacją z męskością, ale nie z tą wewnętrzną, osobistą. To raczej zewnętrzna, patriarchalna męskość, której siłą napędową jest władza. Jednostka w patriarchalnym społeczeństwie jest popychana do poszukiwania kontroli nad sobą i innymi, w nieludzkim dążeniu do doskonałości.
Młoda dziewczyna może postrzegać mężczyzn i męski świat jako dorosłość i utożsamiać się ze swoim wewnętrznym męskim głosem, czy to głosem jej ojca, Boga Ojca, środowiska zawodowego czy Kościoła. Niestety męska świadomość często próbuje pomóc jej w mówieniu, wtrąca się, przerywa i przejmuje ster, nie czekając, aż ciało kobiety pozna swoją własną prawdę.
Walka ze smokami
Kolejnym etapem, podobnie jak w przypadku podróży bohatera, jest Droga prób, podczas której uwaga skupia się na zadaniach niezbędnych dla rozwoju ego. W świecie zewnętrznym, w drodze do osiągnięcia sukcesu, bohaterka pokonuje te same przeszkody co bohater. Wszystko ukierunkowane jest na wspinanie się na szczyt – czy to akademicki, czy zawodowy, osiąganie prestiżu, pozycji i kapitału finansowego oraz poczucie własnej siły w świecie.
Jednak w świecie wewnętrznym jej zadanie polega na przezwyciężeniu mitów zależności, poczucia kobiecej niższości i deficytowego myślenia oraz romantycznej miłości. Wiele kobiet zachęca się do tego, aby były zależne, lekceważyły swoje potrzeby dla miłości do drugiej osoby, by chroniły tę osobę przed swoim sukcesem i autonomią.
Młoda dziewczyna może postrzegać mężczyzn i męski świat jako dorosłość i utożsamiać się ze swoim wewnętrznym męskim głosem. Niestety męska świadomość często próbuje pomóc jej w mówieniu, wtrąca się, przerywa i przejmuje ster, nie czekając, aż ciało kobiety pozna swoją własną prawdę.
Żyjemy w świecie zdominowanym przez męski punkt widzenia, w którym to, co kobiece, jest postrzegane jako gorsze od tego, co męskie. Język Macierzysty – język doświadczania i mądrości ciała – nie jest postrzegany jako równie ważny co Język Ojczysty – język analizy. W niektórych rodzinach, kulturach i religiach urodzenie się w kobiecym ciele oznacza bycie człowiekiem „drugiej kategorii”. Dziecko płci żeńskiej zawodzi zatem od samego początku i jest psychologicznie naznaczone jako gorsze wyłącznie z powodu swojej płci. W naszym stuleciu najważniejszym problemem moralnym, wszędzie – od krajów Trzeciego Świata po wiodące światowe mocarstwa – jest opresja i przemoc wobec kobiet i dziewcząt.
Mit miłości romantycznej polega na tym, że to ten „inny” ma dopełnić życie kobiety – mąż, kochanek, syn, ideologia, partia polityczna czy sekta religijna. W tym podejściu „inny” ma zrealizować jej przeznaczenie. Etap ten obrazuje mit o Psyche i Erosie.
Duchowa susza
Pierwsza część podróży bohaterki jest napędzana przez umysł, natomiast druga to odpowiedź serca. Bohaterka mierzy się z zadaniami rozwojowymi niezbędnymi do osiągnięcia dorosłości, oddzielenia się od rodziców i ustanowienia swojej tożsamości w świecie zewnętrznym. Jednak mimo że osiągnęła swoje ciężko wypracowane cele, może doświadczać Duchowej jałowości. Jej rzeka kreatywności wyschła, a ona zaczyna pytać: „Co straciłam w tej heroicznej podróży?”. Osiągnęła wszystko, co sobie założyła, ale wymagało to wielkiego poświęcenia jej duszy. Jej relacja ze światem wewnętrznym została zerwana. Bohaterka czuje się przygnębiona, ale nie rozumie źródła swojej krzywdy.
Na tym etapie boi się spojrzeć w głąb siebie i zamiast tego trzyma się dawnych wzorców zachowań, starych związków i znanego jej stylu życia. Pojawia się strach przed powiedzeniem „nie” i utrzymujące się napięcie związane z niewiedzą, co będzie dalej. W książce Leaving My Father’s House Marion Woodman, psychoanalityczka szkoły Junga, pisze:
„Aby wytrzymać ciemność, oczekiwanie, wytrzymać napięcie, czekając, nie wiedząc, na co, potrzebne jest silne ego. Ale jeśli możemy wytrzymać wystarczająco długo, w ciemnej nieświadomości rodzi się maleńkie światło, a jeśli potrafimy czekać i wytrzymać, w swoim czasie to światło wybuchnie pełnią blasku. Ego musi wtedy być wystarczająco kochające, aby przyjąć ten dar i karmić go najlepszym pokarmem, aby nowe życie mogło w końcu przekształcić całą osobowość”.
warto wiedzieć
Rozczłonkowanie i odnowienie są kluczowymi elementami starożytnego sumeryjskiego mitu o Inannie i Ereszkigal. Inana [Isztar], Królowa Wspaniałego Nadziemia, udaje się do Podziemia, do swojej siostry Ereszkigal, Królowej Wielkiego Podziemia [lub Wielkiego Poniżej]. Małżonek Ereszkigal zmarł, Inanna pokonuje więc siedem progów i siedem bram, by towarzyszyć swojej siostrze w żałobie. Przy każdej bramie pozbawia się symboli swojej władzy. Gdy dociera do świata podziemnego, Ereszkigal świdruje ją okiem śmierci i wiesza [jej zwłoki] na haku, by zgniły. Inanna poświęca się dla ziemi, która potrzebuje życia i odnowy. Jej śmierć i późniejszy powrót do życia o trzy tysiące lat poprzedza ukrzyżowanie i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa.
Odzyskać siebie
Na tym etapie bohaterka ma do czynienia ze zstąpieniem lub ciemną mocą duszy, z czasem wielkiej dekonstrukcji i rozczłonkowania. Zstąpienie przynosi smutek, żal, poczucie bycia nieukierunkowanym i zdezorientowanym. Ten stan zwykle jest spowodowany opuszczeniem domu rodzinnego, rozstaniem z rodzicami, śmiercią dziecka, kochanka lub małżonka, utratą tożsamości związanej z określoną rolą, poważną chorobą fizyczną lub psychiczną, uzależnieniem, kryzysem wieku średniego, rozwodem, starzeniem się lub utratą społeczności. Zstąpienie może trwać tygodnie, miesiące, lata i nie może być pospieszne, ponieważ bohaterka odzyskuje nie tylko część siebie, ale także utraconą duszę kultury. Zadanie polega na odzyskaniu odrzuconych części siebie, które zostały oderwane w pierwotnym oddzieleniu od kobiecości – części, które były ignorowane, dewaluowane i wyparte, słowa i uczucia wchłonięte w trakcie jej pogoni za sukcesem.
Na tym etapie podróży bohaterki kobieta stara się odzyskać połączenie ze świętą kobiecością, aby lepiej zrozumieć własną psychikę. Może zainteresować się postaciami starożytnych bogiń, takich jak: Inanna, Ereszkigal, Demeter, Persefona czy Kali, lub misteriami maryjnymi. Pojawia się nagłe pragnienie odnowienia więzi z kobiecością i uleczenia podziału matka/córka, który pojawił się wraz z początkowym oddzieleniem od kobiecości. Może to się wiązać, chociaż nie musi, z uzdrowieniem więzi z własną matką lub córką, ale zazwyczaj oznacza żałobę po oddzieleniu od kobiecości i odzyskanie połączenia z mądrością ciała, intuicją i kreatywnością.
Następny etap obejmuje Uzdrawianie niepowiązanych lub zranionych aspektów jej męskiej natury – bohaterka zdejmuje z mężczyzn swoje dotychczasowe negatywne projekcje. Wiąże się to z rozpoznaniem tych jej cech, które ignorowały własne zdrowie i uczucia, nie chciały zaakceptować jej granic, kazały jej dawać sobie radę i nigdy nie pozwalały odpocząć. Kobieta uświadamia sobie pozytywne aspekty swojej męskiej natury, która wspiera pragnienie urzeczywistnienia swych wyobrażeń, pomaga wypowiadać swoją prawdę i być swoim własnym zwierzchnikiem.
Połączenie męskości i kobiecości
Ostatnim etapem podróży bohaterki jest święte małżeństwo męskości i kobiecości, hierosgamos. Kobieta przypomina sobie swoje prawdziwe oblicze i akceptuje siebie taką, jaka jest, integrując oba aspekty swej natury. Jest to moment rozpoznania, niejako przypomnienia sobie tego, co głęboko w środku zawsze wiedziała. Dotychczasowe problemy nie są rozwiązane, konflikty pozostają, ale cierpienie, o ile go nie odsuwa, prowadzi do nowego życia. Rozwijając nową kobiecą świadomość, musi posiadać równie silną świadomość męską, aby jej głos dotarł do świata. Zjednoczenie męskości i kobiecości polega na rozpoznaniu ran, pobłogosławieniu ich i pozwoleniu im odejść.
Bohaterka musi stać się duchową wojowniczką. Wymaga to od niej nauczenia się delikatnej sztuki równowagi i cierpliwości dla powolnej, subtelnej integracji kobiecych i męskich aspektów jej natury. Najpierw pragnie utracić swą kobiecość i połączyć się z męskością, a gdy już to zrobi, zaczyna zdawać sobie sprawę, że nie jest to ani rozwiązanie, ani cel. Nie może odrzucić czy pozbyć się tego, czego nauczyła się podczas swojej heroicznej wyprawy, ale postrzega swoje z trudem zdobyte umiejętności i sukcesy nie tyle jako cel, ile jako jedną z części całej podróży. Ta koncentracja na połączeniu i wynikająca z niej świadomość współzależności jest współcześnie konieczna dla każdego z nas, kiedy pracujemy razem, aby ocalić zdrowie i równowagę życia na Ziemi.
W Opowieści o Stworzeniu plemienia Nawaho Kobieta Przemian rozmawia ze Słońcem, swoim towarzyszem:
„Pamiętaj, że tak jak jesteśmy różni, ty i ja, jesteśmy jednego ducha. Jak bardzo się od siebie różnimy, ty i ja, jesteśmy równej wartości. Jak niepodobni do siebie jesteśmy, ty i ja, zawsze musi istnieć solidarność między nami dwojgiem. Jak różni byśmy nie byli, jak długo nie ma harmonii między nami, tak długo nie może być harmonii we wszechświecie”.
Tekst opublikowany w: Encyclopedia of Psychology and Religion,
red. David A. Leeming, 2016.