Moje dziecko wkracza w dorosłość. Jak je wspierać?

Na temat

Kiedy nastolatek wkracza w dorosłość wiele zyskuje, ale także wiele traci. Życie staje się bardziej skomplikowane, bo okazuje się, że pomiędzy „lubię” i „nie lubię” jest jeszcze, wielka jak ocean, przestrzeń emocji i postaw.

Wyobraź sobie, że właśnie dołączyłeś do gry. W trakcie jej trwania będziesz musiał pokonywać przeszkody, rozwiązywać problemy i podjąć wiele naprawdę ważnych decyzji, od których może zależeć Twoja przyszłość. Problem polega na tym, że reguły tej gry zmieniają się w trakcie trwania. Zmieniają się plansze i stawiane przed Tobą wymagania. Zmieniają się też inni gracze. Ba, nawet Ty sam się zmieniasz! Czy uważasz, że jej reguły są sprawiedliwe? 

Za dużo wszystkiego

Będąc rodzicem, wyobraź to sobie bardzo dokładnie, ponieważ życie nastolatka przypomina właśnie taką grę. Liczba wyzwań rośnie, ale brakuje przygotowania do mierzenia się z nimi. Poziom trudności wzrasta stopniowo, nieustannie. Oczywiście pojawiają się różne wskazówki i rady, choć nierzadko bywają sprzeczne ze sobą lub są niejasne. Czas dorastania to czas rozległych zmian. Młody człowiek inaczej doświadcza własnej fizyczności, co bywa nagłe i trudne do zaakceptowania. Następuje wnikliwa obserwacja swojego miejsca w świecie. Rozwija się tzw. myślenie abstrakcyjne, które pozwala lepiej rozumieć symbole, czy metafory, a przez to zwiększa skłonność do refleksyjności, budowania własnych postaw, a także do… wątpliwości. Kim jestem? Czego pragnę i dokąd zmierzam? Jeśli próbujesz to sobie wyobrazić, to już brzmi jak naprawdę skomplikowana gra, ale to jeszcze nie koniec. Pojawiają się zmiany hormonalne, intensyfikując przeżycia wewnętrzne. Zdarza się trudna do zrozumienia dla innych graczy zmienność i chwiejność emocji. Nastolatek przyjmuje również odmienną rolę w rodzinie. Na nowo układa relacje z rodzicami i rodzeństwem. Buduje autonomię i balansuje na cienkiej linii między emocjonalną zależnością od rodziny a emocjonalną wolnością. Wyobraź sobie, że to Ty uczestniczysz w tej grze i kiedy powoli uznajesz, że rozumiesz jej reguły, te zaczynają się zmieniać i coś, co kiedyś byłoby skuteczną taktyką radzenia sobie, przestaje nią być.
 

POLECAMY


Nie ma stałych reguł

Zaskakujące i niekiedy niezrozumiałe zachowania nastolatka powodują, że otoczenie może przypisywać mu łatkę „niestabilnego”, co dyskredytuje pozycję młodej osoby w dyskusji lub podważa zasadność podjętych przez nią decyzji. Wszystko to wzmaga uczucie frustracji i może prowadzić do wycofania z relacji, które postrzegane są jako oceniające i oparte na braku zrozumienia. W świecie pełnym emocji, które przybierają na sile, pojawia się pokusa, by szybko pozbyć się dyskomfortu psychicznego. Uleganie jej stwarza ryzyko podejmowania przez nastolatka szeregu zachowań autodestrukcyjnych, w tym stosowania autoagresji czy inicjowania aktywności niebezpiecznych, nawet zagrażających życiu. Dodatkowo, rozgrywka, którą próbujesz sobie wyobrazić i w której uczestniczy Twoje dziecko, nie do końca przypomina Twoją rozgrywkę z przeszłości, bo współczesny świat to rzeczywistość cyfrowa. Technologie zmniejszają naszą jako społeczeństwa zdolność do znoszenia i „wytrzymywania” tego, co nieprzyjemne. Nie trenujemy oczekiwania na rozwiązanie, ponieważ możemy je natychmiast wygooglować. W przypadku tęsknoty możemy szybko i skutecznie połączyć się z ukochaną osobą w ramach wideospotkania. Rewolucyjne i niezwykle przydatne postępy cyfryzacji mogą jednak zmniejszać nasze zdolności do uważnej obserwacji stanów wewnętrznych oraz do radzenia sobie z nimi w konstruktywny sposób. Dlaczego to tak trudne? Właśnie z powodu czasu, którego wymaga od nas stosowanie tzw. adaptacyjnych, tzn. pozytywnych strategii radzenia sobie z emocjami. Większość z nich opiera się na treningu i praktyce, nie prowadzi do zmiany natychmiastowej, której zwykliśmy oczekiwać. Choć dotyczy to nas wszystkich, to w wyjątkowy sposób obejmuje funkcjonowanie młodych ludzi, szczególnie tych, którzy urodzili się i wychowali w świecie dostępności. Możesz sobie więc wyobrazić, że plansza „Świat Cyfrowy” to bardzo ważna plansza w naszej grze. 

Cel: przetrwać

Warto pamiętać, że okres dorastania jest w świetle takiego spojrzenia szczególnie ważny, ponieważ to czas, w którym budowane jest nasze pojęcie „ja” (kim jestem, czego pragnę, co w życiu cenię, a czego nie jestem w stanie zaakceptować). To czas, gdy grupa rówieśnicza zyskuje na znaczeniu. Ich perspektywa jest wówczas niezwykle istotna w dokonywanej na bieżąco ocenie tego, ja...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI