Mój kawałek ogródka – w stronę działań niemechanicznych

Poradnik pozytywnego myślenia na czas wyzwań

Nadchodząca końcówka roku i nieuchronna hibernacja przyrody uświadamiają mi niezmienne i powtarzalne koło połączonych procesów odradzania i zamierania. Coraz krótszy dzień i słońce zachodzące jakby na filmie poklatkowym, zachęcają do spowolnienia i odpoczynku. Jesienią już wyraźnie odczuwam jak dawno temu była wiosna i jak długo znowu będę na nią czekać. Wtedy też myślę o moim własnym kole, którego początek wypada zawsze w drugiej połowie marca, kiedy promienie słońca są wyraźnie dłuższe, a czas na zegarkach zdecydowanie bardziej mi przychylny. To wtedy, uzbrojony w stare, schodzone dresy i zużyty T-shirt, z naciągniętymi rękawicami i misją wypisaną na twarzy, wyprowadzam z garażu maszynę, za którą z niechęcią, wyrwany ze snu zimowego, snuje się przewód elektryczny. Z zapartym tchem pochylam się nad urządzeniem, i okiem amatora dokonuję przeglądu licząc na to, że właśnie rozpoczyna się kolejny rok niezawodnego funkcjonowania ustrojstwa. Sprawnie zakładam stalowy walec z naostrzonymi wypustkami i z uśmiechem rozpoczynam metodyczne przemieszczanie się w górę i w dół, równymi pasami, po moim trawniku. Właśnie otwieram sezon, który definiuje 10-letni już rytuał pielęgnowania tego, co żywe dookoła i we mnie. Ależ to będzie wspaniałe! Z czasem zadbam o to, żeby ubite w trawniku resztki skoszonej trawy – czyli potocznie zwany filc – wyciągnięte właśnie pełnozębną maszyną, zostały sprawnie zassane do pojemnika przez moją kosiarkę spalinową z napędem. Życiodajny nawóz, rozsypany z pieczołowitością farmaceuty wykonującego leki na receptę, przeniknie głęboko w glebę i wzbogaci ją o substancje odżywcze. Te, z kolei, zamanifestują swoją obecność w komórkach roślinnych, żywo zazieleniając każde źdźbło trawy. Po tygodniach intensywnego krzewienia i wzrostu z rozczarowaniem doświadczę, jak bardzo inwazyjne dla trawnika są koniczyna i babka. Te ma...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI