Czy mamy w sobie przestrzeń na odczuwanie pustki?

Poradnik pozytywnego myślenia na czas wyzwań

Wersja audio dostępna tylko dla prenumeratorów

Kup teraz

Naturą życia jest ruch, wyłanianie się, doświadczanie, zmiana. W polu naszej uwagi zawsze jest „coś”, co możemy zaobserwować. Widzimy, słyszymy, czujemy – odbieramy świat zmysłami i w ten sposób doświadczamy życia.

Bezruch, zatrzymanie, pustka jest czymś przerażającym, nienaturalnym, kojarzy się ze śmiercią. Dlaczego doświadczamy w życiu takiego stanu, w którym mamy wrażenie nicości, poczucie, że znajdujemy się w próżni? Czym różni się ta martwa, zamrożona pustka od tej pustki, która jest uwolnieniem się od dotychczasowych sposobów doświadczania i wyczyszczeniem przestrzeni umysłu?

POLECAMY

Pułapka znieczulenia

Jeffrey Young, twórca Terapii Schematów nazywa Trybem Odłączonego Obrońcy stan, w którym osoba unika bólu emocjonalnego poprzez emocjonalne odłączenie. Bywa, że ogranicza również relacje z innymi ludźmi, aby dodatkowo w ten sposób zmniejszyć ryzyko cierpienia związanego ze stratą lub odrzuceniem, które nieuchronnie się pojawia, gdy angażujemy się w relacje. W trybie Odłączonego Obrońcy wiele osób funkcjonuje automatycznie, niczym robot lub zombie. Pojawia się depersonalizacja i pustka. Ponieważ unikanie bolesnych emocji zazwyczaj nie jest możliwe całkowicie, zatem aby skuteczniej się znieczulić, niektórzy sięgają dodatkowo po wsparcie Odłączonego Samoukoiciela. W tym trybie angażują się w czynności, które miałyby pomóc w odwróceniu uwagi od odczuwania czegokolwiek: pracoholizm, pornografia, przejadanie się, granie w gry komputerowe, oglądanie seriali czy sięganie po substancje odurzające, takie jak narkotyki czy alkohol. Niektórzy mogą się także samookaleczać (ból fizyczny niekiedy przejściowo pozwala uśmierzyć ból psychiczny), nadużywać środków przeciwbólowych, uciekać w sen i dysocjację. W ekstremalnej wersji Odłączony Samoukoiciel może sięgnąć po ostateczne i nieodwracalne znieczulenie i zdecydować się na próbę samobójczą. Choć w badaniach z 2021 r. nad chronicznym uczuciem pustki u osób z zaburzeniem osobowości typu borderline (C. Miller, M. Townsend i B. Grenyer), niektórzy uczestnicy twierdzili, że wolą czuć się puści w środku niż odczuwać intensywne emocje i całkowity brak kontroli nad nimi, jednak ulga, którą oferuje tryb Odłączenia, jest zazwyczaj ulotna. 

Produkt uboczny 

Coś, co w zamiarze miało ochronić przed bólem, przynosi bowiem inny rodzaj cierpienia. Znieczulenie skutkuje poczuciem izolacji, odłączenia od siebie i innych, odrętwieniem, które same w sobie okazuje się również trudne do wytrzymania. Pustka jest niczym śmierć za życia. Wszystko traci smak i sens, a człowiek, który jej doświadcza, zapada się w coraz bardziej upiornym miejscu, dryfując bez poczucia kierunku i celu. Nie da się wybiórczo zgasić niechcianych uczuć. Jeśli wygnamy smutek i strach, wygnamy również ze swojego życia wszelką radość, przyjemność, poczucie zadowolenia, satysfakcji, spełnienie i miłość. Pustka to produkt uboczny unikania emocji. A teraz to właśnie ona staje się problemem. Jest chroniczna, niepokojąca i trudna do złagodzenia. Odłączony Obrońca, który niejako „stworzył” uczucie pustki, próbuje teraz odłączyć się także od niej. Jednak paradoksalnie im więcej znieczulenia, tym silniejsze doświadczenie wewnętrznej pustki. Tworzy to błędne koło, które napędza mechanizm unikania. Aby wyjść z odrętwienia, pojawia się tym razem tryb Odłączonego Autostymulatora, który próbuje „ożywić” martwego emocjonalnie człowieka. Robi to, stosując st...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI