Kto przyciąga raka

Psychologia i życie

Czy istnieje typ osobowości, który sprzyja zachorowaniu na nowotwory? Najnowsze badania nie potwierdzają zależności między cechami charakteru a ryzykiem wystąpienia raka.

Mariusz jest taki narwany, że tylko czekać, aż nabawi się wrzodów. Gosia tak się wszystkim denerwuje, że zejdzie kiedyś na serce. Za to Ania zawsze musi postawić na swoim i nie potrafi odmawiać, więc niech się nie zdziwi, jeśli w końcu zachoruje na raka...

Wypowiadając takie opinie, często nie zdajemy sobie sprawy, że zawieramy w nich informacje o związku przyczynowo-skutkowym pomiędzy charakterystycznymi cechami osób a określoną chorobą. Inaczej mówiąc, wydaje nam się, że nasza osobowość pełni jakąś rolę w genezie chorób, w tym nowotworów. Czy rzeczywiście tak jest?

Problem melancholijnych kobiet

Jedna z podstawowych definicji mówi, że osobowość to właściwości psychologiczne, które stanowią o stałości naszych zachowań w różnych sytuacjach i w różnym czasie. Te właściwości psychologiczne to uwarunkowane społecznie i kulturowo względnie trwałe wzorce myślenia, zachowania oraz odczuwania. Na ich kształtowanie się wpływa nasze wyposażenie genetyczne, sposób wychowania, funkcjonowanie poznawcze (rozwój pamięci, uwagi, spostrzegania, mowy, myślenia), ale także miejsce zamieszkania, dieta czy sytuacja ekonomiczna
rodziny. 

W kontekście roli osobowości w kancerogenezie – czyli w zmianach zachodzących w DNA komórki, a prowadzących do powstania nowotworu – badano przede wszystkim dwa wymiary: ekstrawersję oraz neurotyzm. Ekstrawersja odnosi się do zapotrzebowania na bodźce społeczne, a więc dotyczy poszukiwania przeżyć o charakterze społecznym, co uwidacznia się w szukaniu kontaktu z innymi, w łatwości nawiązywania tych kontaktów czy po prostu otwartości na ludzi. Neurotyzm to nadmierna skłonność do przeżywania silnych emocji przy słabej odporności na stres.

Ludzie od dawna uważali, że osobowość i poszczególne cechy jednostki mogą przyczyniać się do powstawania nowotworów. Już Galen, rzymski lekarz, ok. 200 roku zauważył, że kobiety melancholijne (smutne i przygnębione) są szczególnie podatne na raka. Jednak zbadanie zależności między osobowością a chorobą nowotworową nie jest zadaniem prostym. Pierwszym sposobem jest porównanie osobowości pacjentów onkologicznych z osobowością losowo dobranych osób. Ten schemat jest jednak wadliwy, gdyż nie bierze pod uwagę, że sama choroba lub wiedza o niej mogą wpływać na to, jak dana osoba postrzega siebie, a zatem jak ocenia swoje cechy i zachowanie. W obliczu choroby zagrażającej życiu pacjenci często zmieniają swoje priorytety, dostrzegają inne wartości niż te, które były dla nich najważniejsze przed zachorowaniem. Bywa zatem, że osoba, dla której przez całe życie najważniejsza była praca, skupia się na rodzinie. Ten, kto do tej pory był domatorem, zaczyna podróżować. 

Drugim sposobem jest porównanie pacjentów, którzy zjawili się u lekarza z podobnymi objawami i czekają na diagnozę – jeśli bierzemy pod uwagę pacjentów oczekujących w kolejce do pulmonologa, możemy założyć, że wszyscy obawiają się diagnozy raka płuc. Wówczas jednak nadal istnieje możliwość, że sama choroba bezpośrednio wpływa na osobowość, np. poprzez zmiany hormonalne, jakie jej towarzyszą.

POLECAMY

Badacze wiążą np. cechy takie jak poszukiwanie doznań i agresywność z wyższym poziomem testosteronu, a zachowania antyspołeczne z niższym poziomem kortyzolu. 

Jeszcze innym sposobem jest przeprowadzenie badań prospektywnych na zdrowej populacji – mierzy się osobowość badanych, a po pewnym czasie prowadzi się kolejny pomiar, zbierając dodatkowo informacje o pojaw...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI