Jak zmotywować uczniów do działania

Ja i mój rozwój Praktycznie

Są uczniowie, którzy nie podejmują żadnych działań, choć wiedzą, co chcieliby zrobić. Są też tacy, którzy nie znają swoich potrzeb i nie potrafią sprecyzować żadnego celu. Są i tacy, którzy mają cele, ale nie potrafią zaplanować ich realizacji. Jedni uczniowie działają, a inni przeżywają. Jak zmotywować uczniów do działania, jak zapanować nad ich „protestem jestestwa”?

Amerykański psycholog William James pisał pod koniec dziewiętnastego wieku: „Wiemy, co znaczy wstać z łóżka w mroźny poranek w nieopalonym pokoju i jak całe nasze jestestwo gwałtownie przeciw temu protestuje. Prawdopodobnie każdemu człowiekowi zdarzyło się kiedyś leżeć w łóżku przez godzinę i nie mógł wziąć się w garść. Myślimy o tym, że się spóźnimy, że nie wypełnimy naszych obowiązków; mówimy sobie: «Muszę wstać, to idiotyczne» i tym podobne rzeczy, ale ciepłe łóżko jest zbyt przyjemne, a zimno na zewnątrz zbyt okrutne, więc nasza stanowczość słabnie i ulega prolongacie, a my zwlekamy z podjęciem decyzji aż do ostatniej chwili. Jak w ogóle można wstać w takich warunkach?”. Takie dylematy znane są niemal wszystkim ludziom, niezależnie od czasu historycznego. W sytuacji opisanej przez Jamesa chyba wszyscy doświadczamy „protestu jestestwa” – tyle tylko, że niektórzy za bardzo dają mu dojść do głosu, inni natomiast do tego nie dopuszczają i w rezultacie udaje im się „wypełnić obowiązki”.

Oczekiwanie x wartość

Amerykański psycholog John William Atkinson – prekursor badań psychologicznych nad motywacją, osiągnięciami i zachowaniami – zaproponował model „oczekiwanie x wartość”, który tłumaczy, w jakiej sytuacji ludzie podejmują działanie na rzecz osiągnięcia celu. Oczekiwanie oznacza tu subiektywną ocenę prawdopodobieństwa uzyskania rezultatu pozytywnego, a wartość – subiektywną ocenę wartości tego rezultatu. Oczywiście, zarówno wartość rezultatu, jak i ocena prawdopodobieństwa jego uzyskania są indywidualnie zróżnicowane. O wartości rezultatu decydują m.in. potrzeby i system wartości, a o subiektywnej ocenie prawdopodobieństwa jego uzyskania m.in. samoocena, poczucie skuteczności, optymizm.

Kiedy myślę o rozpoczęciu kursu na prawo jazdy, zastanawiam się, czy jest to dla mnie cel ważny z uwagi na moje potrzeby i czy uda mi się go osiągnąć. Chociaż psychologia ma empiryczne dowody na słuszność modelu Atkinsona, to codzienne obserwacje zdają się mu przeczyć. Niezależnie od silnej motywacji, odpowiednich umiejętności oraz wysokiej oceny prawdopodobieństwa osiągnięcia sukcesu, często poprzestajemy na formułowaniu celów i budowaniu planów. Nie zawsze działamy zgodnie z racjonalnym modelem „oczekiwanie x wartość”.

Kiedy ludzie mówią, że nie są w stanie robić tego, co chcą, albo że muszą robić coś, czego nie chcą, czyli kiedy wbrew temu racjonalnemu modelowi nie potrafią działać albo podejmują działania niezgodne z przyjętym celem, to prawdopodobnie kryją się za tym problemy z regulacją emocji i ich doświadczaniem, uważa psycholog osobowości i klinicysta Law[-]rence A. Pervin. Na przykład chcę rozpocząć dietę, bowiem uznaję, że z uwagi na moje zdrowie czy wygląd byłby to dla mnie cel wartościowy, ale też możliwy do osiągnięcia. Jednocześnie jednak zdaję sobie sprawę, że będę musiała zrezygnować z ulubionych potraw.

Zdecydowałam się na odchudzanie, ale pewnego dnia wracam do domu i czuję kuszący zapach świeżo upieczonego ciasta. Co prawda już założyłam, że rezygnacja ze zjedzenia choćby malutkiego kawałeczka byłaby dla mnie wartościowa i możliwa do osiągnięcia, ale czy dam radę oprzeć się pokusie? Zdaniem Pervina silne pozytywne emocje, które wiążą się z jedzeniem wysokokalorycznych i niezdrowych dań, mogą sprawić, że jednak nie będę potrafiła się powstrzymać i zrobię to, czego nie chcę, a przynajmniej nie chcę od chwili, kiedy zdecydowałam się na dietę. Pervin uważa, że to z powodu silnych negatywnych emocji ludzie nie robią tego, co chcą, a kiedy robią coś, o czym mówią, że tego nie chcą, to działają pod wpływem silnych pozytywnych emocji.

Przeżywanie zamiast działania

POLECAMY

Niemiecki psycholog osobowości Julius Kuhl w pewnym stopniu zgadza się ze stanowiskiem Pervina, bowiem uważa, że słabość i siłę woli, zwaną we współczesnej psychologii „sprawnością mechanizmów kontroli działania”, należy wiązać z umiejętnością regulacji emocji. Wyróżnia orientację na stan lub na działanie – w zależności od umiejętności radzenia sobie z przeszkadzającymi działaniu uczuciami. Osoby zorientowane na stan częściej dopuszczają do głosu „protest jestestwa”, a zorientowane na działanie potrafią nad nim zapanować.

Kuhl wyróżnia dwa rodzaje stresu. Pierwszy to stres związany z wyzwaniami, jakie przed nami stawia życie: trudne i ważne cele, konfliktowe, monotonne i wyczerpujące zadania. Drugi to stres związany z zagrożeniami: porażki, niepowodzenia, nagłe negat...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI