3 rady, jak pokonać perfekcjonizm i zaakceptować siebie

Ja i mój rozwój

Bądź najlepszy! Nie pozwalaj sobie na najmniejszy błąd! Zrób wszystko, by osiągnąć sukces! Czy naprawdę warto?

Żyjemy w kulturze, która promuje perfekcjonizm. Wiele popularnych magazynów, zarówno tych, które są przeznaczone dla kobiet, jak i dedykowanych mężczyznom, podpowiada nam, jak wyglądać i zachowywać się w sposób doskonały. Podobne rady znajdziemy w telewizji i internecie. Sprawia to, że stajemy się coraz mniej tolerancyjni wobec tego, co odbiega od prezentowanych nam wzorców, a stąd już tylko krok do osądzania zarówno innych, jak i siebie. Co najgorsze, nasze wzory piękna, sukcesu, talentu i intelektu są zazwyczaj nie określone do końca: uważamy, że wiemy, co od nich odstaje, ale odpowiedź na to, jak należałoby im sprostać, pozostaje dla nas mglista.

Źródłem naszej podatności na perfekcjonistyczne sugestie jest przekonanie, że ważniejsze jest to, co się robi, od tego, kim się jest. Wiążemy nasze poczucie bycia kimś wartościowym z osiągnięciami w różnych dziedzinach życia. Perfekcjonizm podpowiada nam, że zawsze moglibyśmy zrobić coś lepiej, każdy odpoczynek jest lenistwem, a błąd: niewyobrażalną porażką. Nie musisz jednak ulegać jego podszeptom. Oto trzy proste rady, które pozwolą Ci na odrzucenie perfek...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI