Dlaczego nie zamieszkujesz w swoim cielesnym domu?

Psychologia i życie

Ciało jest Twoim domem, częścią Twojego „ja”, a nie wizytówką, narzędziem albo maszyną, która ma dobrze funkcjonować – to teza, którą przez wiele lat powtarzałam studentom, popierając ją wynikami badań nad wysokim stopniem niezadowolenia z własnego ciała u młodych ludzi – przede wszystkim kobiet, ale też mężczyzn.

Helene, bohaterka reportażu Joanny Strzałko, mocno walczy o to, aby mogła zamieszkać w swoim ciele, aby nie było ono dla niej ani złym, ani obcym. Mówi o sobie, że jest gruba. Bohaterka ma zaburzenia odżywiania się, które podobnie jak u wielu innych kobiet rozwinęły się w okresie dorastania. Jednym z wyjaśnień dotyczącym powstawania nadwagi i otyłości (jeśli wykluczy się przyczyny biologiczne, np. zaburzenia hormonalne albo przyjmowanie niektórych leków) jest presja współczesnej kultury. Masz być określony (np. szczupły i wysoki), aby przynależeć do grupy. Jeśli jesteś inny, nie upodabniasz się konformistycznie do nierealnego często wzoru, musisz cierpieć – tak się dzieje w krajach Zachodu. O tym opowiada Helene.
Zaburzenia odżywiania się, podobnie jak inne symptomy obejmujące ciało i jego obraz, mogą też rozwinąć się w rezultacie zdarzeń traumatycznych. Wybitny badacz traumy Bessel van der Kolk przyjmuje, że trauma jest „zapisana” w ciele. Potwierdziły to wyniki naszych badań dotyczących osób, które doświadczyły odwrócenia ról w rod...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI