Autobiografia. Wciąż nowa

Mózg i umysł Praktycznie

Pamięć autobiograficzna pozwala na magazynowanie i odtwarzanie indywidualnej przeszłości, tworzy przy tym wewnętrznie spójny obraz każdej osoby. Gdy ta pamięć szwankuje, ludzie muszą wciąż na nowo wymyślać siebie. Takie historie są dla naukowców – i nie tylko – fascynujące.

Neurobiolog Antonio Damasio uważa „ja” autobiograficzne za najistotniejsze w tworzeniu ludzkiego poczucia tożsamości. „Ja” autobiograficzne – obejmujące nasz obraz w perspektywie upływającego czasu – kształtuje się mniej więcej w trzecim roku życia, uważa psycholog poznawczy Urlic Neisser. Wymazanie pamięci autobiograficznej, np. w wyniku urazu lub choroby, może prowadzić do amnezji bądź rzadkich przypadków konfabulowania pamięciowego, takich jak w zespole Korsakowa. Ludzie cierpiący na to schorzenie tworzą własną tożsamość nie na podstawie prawdziwych wspomnień, lecz ze zmyślonych opowieści na temat swojej przeszłości. Od czasu do czasu konfabulujemy wszyscy, ale najwyraźniej widać to w pewnych schorzeniach...

Utracona tożsamość

POLECAMY

Jednym z bohaterów książki pt. Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem, napisanej przez słynnego neurobiologa Olivera Sacksa, jest William Thompson. Człowiek ten jest w stanie kompletnej dezorientacji, nie pamięta niczego dłużej niż kilka sekund. Nie wie, gdzie się znajduje, z kim rozmawia, nie pamięta, kim są jego bliscy. Zajmującego się nim Sacksa myli ze swoimi klientami (przed chorobą Thompson był właścicielem sklepu) albo ze znajomymi czy przyjaciółmi. Ale Thompson nie tkwi w pamięciowej próżni. Mimo głębokiej amnezji wstecznej i następczej bez zastanowienia tworzy nowe hipotezy i zmyślenia na temat otaczającego go świata oraz samego siebie – tak jakby nie zdawał sobie sprawy z ubytków pamięci.

Tworzone konfabulacje traktuje jako rzeczywistość. Nieustannie improwizuje, kiedy ktoś próbuje go skorygować, tworzy wtedy nowe zmyślenia i fikcje, w które głęboko wierzy. Sacks opisuje konfabulacje Thompsona jako fantasmagorię i kalejdoskop przemian, w którym wciąż zmieniają się postaci i sytuacje. Niemniej jednak dla samego Thompsona jest to świat spójny, stabilny i normalny. Zachowuje się tak, jakby absolutnie nie widział problemu.

Cierpiący na zespół Korsakowa William Thompson całkowicie utracił zdolność do odtwarzania prawdziwych wspomnień i zapamiętywania nowych doświadczeń. Zamiast tożsamości utkanej z prawdziwych wspomnień musi wciąż tworzyć tożsamość konfabulacyjną – pomost nad otchłanią amnezji.

Dwa różne błędy

Naukowcy mają już sporą wiedzę o tym, jak działa pamięć autobiograficzna. Z badań opartych na metodach neuroobrazowania sporo także wiadomo o rejonach mózgu odpowiedzialnych za nabywanie, przetwarzanie oraz odtwarzanie wspomnień. Pewne jest na przykład, że kluczową rolę w kształtowaniu pamięci autobiograficznej odgrywa hipokamp – obszar w płatach skroniowych mózgu. Wiadomo też, że z płatami skroniowymi przy wydobywaniu wspomnień autobiograficznych współpracują płaty czołowe. Pośrednim dowodem na to jest fakt, że pacjenci z amnezją skroniową (która jest także elementem zespołu Korsakowa) zaczynają konfabulować na temat swojej przeszłości tylko wtedy, gdy mają uszkodzone właśnie płaty czołowe.

Obecnie coraz więcej badaczy uważa, że konfabulacje pamięciowe powstają w wyniku dwóch rodzajów dysfunkcji poznawczych. Pierwsza z nich to braki w pamięci – charakterystyczne także dla osób z amnezją skroniową. Drugi rodzaj to dysfunkcja procesów wykonawczych w płatach czołowych – procesów polegających na sprawdzaniu, czy dane wspomnienie jest poprawne, czy też nie (czy są to realne wspomnienia, czy tylko wyobrażenia). Konfabulacja przebiega zatem dwuetapowo: najpierw tworzone jest fałszywe wspomnienie, a następnie uszkodzone płaty czołowe nie wychwytują nieprawidłowości i pacjent nie zdaje sobie sprawy z fałszywości tego, co stworzył. Kluczowy jest tu zatem mechanizm, który Marcia Johnson z Yale University nazywa „monitorowaniem rzeczywistości”. Upośledzenie tej funkcji wykonawczej mózgu skutkuje niezdolnością do rozróżniania tego, co realne, od fikcji. Nieco inaczej widzi to Armin Schnider z University Hospital w Genewie.

Zakłada on, że konfabulacje pamięciowe powstają w wyniku niesprawnie funkcjonujących procesów hamowania wspomnień nieodpowiednich do aktualnego kontekstu. Owe procesy hamowania, pozwalające na powstrzymywanie nieadekwatnych wspomnień, odbywają się w korze oczodołowej wraz z jej limbicznymi połączeniami. A u osób cierpiących na konfabulacje pamięciowe właśnie te procesy szwankują. Układ limbiczny (na który składają się m.in.: kora zakrętu obręczy, wzgórze, podwzgórze, sklepienie, hipokamp, ciała suteczkowate oraz ciała migdałowate) odgrywa kluczową rolę w regulacji zachowań i stanów emocjonalnych. Bierze także u...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI