W dzisiejszych zdigitalizowanych i pełnych pośpiechu czasach trudno znaleźć nam czas na chwilę skupienia, a cisza wydaje się być „produktem premium”, dostępnym tylko dla wybranych. Rozpraszają nas wszechobecne media, płynące z nich informacje, reklamy, muzyka. Właściwie przez cały czas pod ręką mamy komputery i inne urządzenia elektroniczne z dostępem do internetu - alarmują nas o nowej aktywności znajomych, zmianie statusu, postępie jakichś procesów, nowych wiadomościach, listach... Badania przeprowadzone przez Microsoft pokazują, że współcześnie ludzie są w stanie skupić się na „tu i teraz” zaledwie przez osiem sekund w ciągu całego dnia.
POLECAMY
Rzeczywiście, nie jest łatwo zatrzymać się, „wyłączyć” i poświęcić kilka minut tylko sobie. Nawet jeśli uda nam się ukraść pędzącej rzeczywistości chwilę dla siebie, to nasz umysł, jakby automatycznie, wraca do niej - analizuje to co zrobiliśmy a czego nie, co zrobiliśmy źle, co musimy zrobić lepiej jutro, pojutrze, czego byśmy chcieli a na razie - mieć nie możemy.
Efekt jest taki, że właściwie ciągle jesteśmy przemęczeni - zbyt wielką ilością bodźców które odbieramy, informacji, które przyswajamy. Przemęczenie i związany z nim brak snu naukowcy określają wręcz jako epidemię - która ma swoje skutki zdrowotne. Z tą epidemią związany jest m.in. wzrost liczby chorób układu krążenia, nowotworów, cukrzycy. Chorób, które zabijają.
Jak się z tego morderczego schematu wyłamać? Propozycją jest trenowanie i praktykowanie uważności. Można ją ćwiczyć dokładnie tak, jak każdą inną zdolność, a gdy już zdobędziesz te umiejętność, będziesz mógł z niej korzy...