Uczeń zdolny w szkole

Wstęp

Uczeń zdolny to wyzwanie, któremu nie każdy pedagog potrafi stawić czoło. Nauczyciele przyłapani na błędzie często źle się czują i nie wiedzą, jak takie dziecko uczyć. Dr Justyna Dobrołowicz podpowiada, jak pracować ze zdolnym uczniem i podaje kilka zasad pomocnych we wspomaganiu rozwoju jego zdolności i zainteresowań.

Nawet najlepszy sokół nic nie złowi, jeśli mu nie pozwolisz wzlecieć.
(przysłowie japońskie)

Zdolne dzieci zadają tysiące pytań, mają bogatą wyobraźnię, chętnie i szybko się uczą. Są ciekawe ludzi i świata, potrafią długo skupiać uwagę na pasjonujących zajęciach, mają szeroki wachlarz zainteresowań i zdolność krytycznego myślenia. Wydaje się zatem, że posiadają cechy osobowości pozwalające im doskonale funkcjonować w roli ucznia, zyskać akceptację i wsparcie nauczycieli. Nie zawsze jednak tak się dzieje. Bycie zdolnym dzieckiem w szkole wcale nie jest łatwe. Duża grupa uczniów zdolnych uczy się poniżej swoich możliwości intelektualnych, zdradzając jednocześnie objawy nieprzystosowania do wymagań szkoły. Cechy, które posiadają, zamiast ułatwiać im funkcjonowanie w szkole, często stają się balastem, utrudniającym bycie w roli ucznia. Wśród nauczycieli zaś panuje dość powszechne przekonanie, że uczeń zdolny to uczeń kłopotliwy.

Te spostrzeżenia, choć wydają się absurdalne, znajdują potwierdzenie w badaniach naukowych1, wspomnieniach ludzi wybitnych, a także w codziennych obserwacjach szkolnego życia. Ich ilustracją może być poniższa historia.

Na lekcji geografii nauczycielka omawiała budowę wnętrza Ziemi. Bardzo obrazowo opisywała kolejne warstwy, wreszcie poinformowała uczniów, że w samym środku Ziemi znajduje się substancja zwane nife. Jest to mieszanka żelaza i niklu, bardzo mocno rozgrzana – temperatura wynosi kilka tysięcy stopni Celsjusza. W tym momencie jeden z uczniów zapytał, w jaki sposób naukowcy sprawdzili, z jakich substancji zbudowane jest jądro Ziemi i jak zmierzono jego temperaturę. Pytania te, choć przecież nietrudne, wyraźnie zirytowały nauczycielkę. Nie udzieliła na nie odpowiedzi, ograniczyła się jedynie do kąśliwej uwagi skierowanej do pytającego. Od tej chwili próby ośmieszenia i represje w stosunku do dociekliwego ucznia stały się obowiązkowym elementem każdej lekcji geografii.

Dlaczego trudno być zdolnym uczniem

Upowszechnienie edukacji sprawiło, że system szkolny zmuszony jest zaspokoić potrzeby i wymagania zarówno dzieci wybitnie zdolnych, twórczych, jak i tych, które mają trudności w uczeniu. Taka sytuacja doprowadziła do zjawiska biurokratyzacji szkoły, którego efektem jest standaryzacja „produktu” edukacyjnego i przesadne ujednolicanie pracy pedagogicznej. Wszyscy uczniowie poddawani są jednakowym zabiegom i procedurom, których następstwem ma być przyswojenie ustalonego zestawu wiadomości i umiejętności. Zunifikowane programy nauczania, dostosowane do przeciętnej jednostki, nie dają uczniom zdolnym możliwości wykorzystania potencjału intelektualnego. Wiadomo przecież, że warunkiem uruchomienia motywacji poznawczej aktywizującej jednostkę jest adekwatność wykonywanych zadań do jej możliwości.

Poza tym system szkolny nastawiony jest głównie na realizację obszernych programów nauczania. Wszystkie sytuacje czy reakcje ucznia, które mogą „zakłócić” ten proces, zwykle są niechętnie przyjmowane przez nauczyciela, gdyż przeszkadzają w realizacji podstawowego celu edukacji szkolnej. Metody nauczania i oddziaływania na ucznia stosowane w szkole nie uwzględniają zainteresowań dzieci i młodzieży, ich indywidualnych potrzeb i motywów działania, odmiennych metod pracy umysłowej. Skutkuje to niechętnym stosunkiem zdolnych uczniów do szkoły i jej wymagań oraz obniżeniem poziomu motywacji do pracy. Efektem biurokratyzacji szkoły jest depersonalizacja stosunków między nauczycielem i uczniem, wykluczająca indywidualne traktowanie wychowanka. Współczesna szkoła nastawiona jest raczej na typowych – nieprzeciętnego ucznia dość często postrzega się jako kłopotliwy element, niepasujący do systemu.

Niechętny stosunek nauczycieli do zdolnych dzieci nasila się zwłaszcza wtedy, gdy wysokiemu poziomowi zdolności towarzyszą takie cechy, jak: niezależność, upór, krytycyzm, nieuleganie autorytetom, egocentryzm, nietolerancja. Uczniowie zdolni zwykle otwarcie formułują kontrowersyjne opinie, potrafią bronić swojego zdania, dostrzegają każdą nielogiczność i niekonsekwencję w działaniu wychowawcy i mają odwagę ją wskazać. Z powodu takiego zachowania dość szybko zyskują opinię osób trudnych i w konsekwencji nieprzychylny stosunek niektórych nauczycieli. Nie ma w tym nic dziwnego. W systemie szkolnym, charakteryzującym się sztywną strukturą, surową dyscypliną i rygorystycznym rozkładem lekcji, trudno poradzić sobie z uczniami, którzy głoszą niezależne poglądy, szybko nudzą się zajęciami szkolnymi, burzą ustalony porządek lekcji i zadają nauczycielom „kłopotliwe” pytania. Uczeń zdolny to wyzwanie, któremu nie każdy pedagog potrafi stawić czoło. Zdolne dziecko wymaga od nauczyciela znacznie więcej czasu, zaangażowania i energii. Ponieważ uczy się szybko i samodzielnie, trzeba dostarczać mu ciągle nowych bodźców, będących pożywką dla rozwoju.

Prawidłowe funkcjonowanie w szkole uczniów zdolnych utrudnione jest również z tego powodu, że zwykle ich zainteresowania dotyczą pewnego wycinka rzeczywistości. Dziecko koncentruje się na jednej formie aktywności, np. na jednym przedmiocie szkolnym, zaniedbując inne zajęcia, typowe dla danego wieku. Taka sytuacja często niepokoi nauczycieli, którzy próbują „wcisnąć” zdolne dziecko w ogólnie przyjęte ramy i zmusić je do podporządkowania się wymaganiom szkoły. Bywa, że nauczyciele uważają za niewiele warte wybitne osiągnięcia np. z historii, jeśli towarzyszą im problemy w nauce np. matematyki. Ciągle w świadomości bardzo wielu osób funkcjonuje stereotyp zdolnego ucznia. Ma to być osoba posłuszna, pilna, bez protestu wykonująca wszystkie polecenia nauczyciela, dostosowująca się do wymagań szkoły, z równym entuzjazmem przyswajająca wiedzę z przedmiotów humanistycznych, ścisłych czy artystycznych. Zd...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI