Spacer po spokój. Jak natura pomaga radzić sobie ze stresem.

Artykuły - Tematyka

Nie trzeba być naukowcem, żeby zauważyć, że po spacerze w lesie człowiek czuje się lepiej. Cisza, zieleń, zapachy drzew, śpiew ptaków – to wszystko pomaga się wyciszyć, uporządkować myśli i nabrać dystansu. To nie przypadek. Coraz więcej badań potwierdza, że kontakt z przyrodą realnie pomaga w radzeniu sobie ze stresem i psychicznym przeciążeniem.

POLECAMY

W świecie, który nie przestaje przyspieszać, coraz więcej osób czuje się przeciążonych, wypalonych, przytłoczonych nadmiarem bodźców i obowiązków. Codzienność pełna jest dźwięków, ekranów, wiadomości, które nie pozwalają odpocząć, bo nawet gdy fizycznie się zatrzymujemy, głowa nadal pracuje. W takim stanie trudno znaleźć przestrzeń na oddech, regenerację i spokój.

Rozwiązanie, którego często nie dostrzegamy, bywa zaskakująco proste i bardzo bliskie. Wystarczy wyjść z domu, zostawić na chwilę technologię, wejść między drzewa. Las, łąka, park, jezioro – natura nie wymaga od nas niczego, nie ocenia, nie narzuca tempa. Po prostu jest. A my, zanurzeni w jej rytmie, zaczynamy powoli się uspokajać.

Już po kilkunastu minutach spaceru w lesie wiele osób czuje, że oddycha głębiej, myśli się porządkują, a napięcie w ciele ustępuje. To doświadczenie znane intuicyjnie od pokoleń, dziś potwierdza to również nauka: kontakt z naturą realnie obniża poziom stresu, wspiera układ nerwowy, poprawia nastrój i koncentrację.

To nic nadzwyczajnego, to po prostu biologia. Nasze ciała i umysły ewoluowały w środowisku naturalnym przez tysiące lat. Miejski krajobraz to stosunkowo nowe doświadczenie. Dlatego właśnie przebywanie wśród zieleni działa tak regenerująco. To powrót do pierwotnych warunków, w których możemy na nowo poczuć się bezpiecznie i u siebie.

Właśnie na tym skupia się projekt „Zaopiekowani w stresie – natura jako źródło zdrowia psychicznego”, który prowadzi Fundacja Instytut Psychologii Stresu. To nie jest spontaniczna akcja, w której wszystko kończy się na ulotce lub spotkaniach online. Jego celem jest nauczyć jak realnie korzystać z kontaktu z przyrodą, by lepiej radzić sobie z napięciem, przebodźcowaniem i trudnymi emocjami. Z tej wiedzy skorzystało już 225 osób z województwa łódzkiego i mazowieckiego podczas bezpłatnych warsztatów i spacerów terapeutycznych.

Dodatkowo 18 wolontariuszy z różnych części Polski – m.in. ze Szczecina, Wrocławia, Warszawy, Lublina, Łodzi i Legnicy – przeszło szkolenie na przewodników leśnych metodą „Łączność z Naturą” i prowadzi własne spacery w swoich miejscowościach. Wkrótce dołączy do nich kolejne 12 osób, które zamknie szkolenie do końca 2025 roku.

Natura nie rozwiąże wszystkiego, ale robi różnicę

Kontakt z przyrodą nie zastąpi terapii, nie rozwiąże trudnych sytuacji w relacjach, nie zatrzyma problemów zawodowych ani nie cofnie przeszłości, ale może sprawić, że łatwiej będzie się z tym wszystkim mierzyć. Może dodać sił, przywrócić spokój, rozluźnić ciało, pozwolić złapać oddech.

Wśród drzew nie znikają nasze wyzwania, ale często zmienia się ich ciężar. To, co w czterech ścianach wydawało się przytłaczające, na spacerze po lesie może stać się trochę lżejsze. Myśli się porządkują, oddech się pogłębia, napięcia puszczają, a umysł, oderwany od ekranów i napięcia, może wreszcie odpocząć.

W przyrodzie nie chodzi o ucieczkę, ale o odzyskanie szerszej perspektywy. Kiedy patrzymy na rytm drzew, które rosną powoli, na światło przesączające się przez liście, na trawy poruszane wiatrem – nasz własny niepokój zaczyna odpadać i naturalnie czujemy spokój.

Natura działa jak miękka poduszka pod ostrymi krawędziami codzienności. Nie zmienia faktów, ale zmienia nasze nastawienie. Daje chwilę zatrzymania, przestrzeń na refleksję, a to często pierwszy krok do realnej zmiany, tej, która zaczyna się od środka.

Dlatego warto z tego korzystać. Nawet jeśli nie mamy siły na więcej. Wystarczy mały krok taki jak wyjście na spacer, siedzenie pod drzewem, otwarcie okna, posłuchanie ptaków. To nie rozwiąże wszystkiego, ale może zrobić różnicę.

Las nie odpowie na pytania, które nas dręczą – ale może pomóc je lepiej zrozumieć. Nie powie, co robić – ale może sprawić, że usłyszymy siebie. Tego wewnętrzny głos, który w codziennym hałasie jest często zagłuszony. I to właśnie wtedy, w ciszy lasu, pojawia się pierwsza ulga.

Nie mówimy, że natura rozwiązuje wszystko, bo życie jest zbyt złożone, by istniały takie proste lekarstwa, ale mówimy, że kontakt z przyrodą robi różnicę – bo pozwala się zatrzymać, poczuć grunt pod nogami, odzyskać choć odrobinę spokoju. A to właśnie ta drobna różnica wystarcza, by ruszyć dalej.

„Natura nie rozwiązuje naszych problemów, ale pomaga nam wrócić do siebie – a to często pierwszy krok do ich rozwiązania.”Jon Kabat-Zinn

Dobrze wiemy, że w codziennym biegu łatwo zapomnieć, że nasze ciało i głowa potrzebują oddechu. Projekt realizowany przez Fundację Instytut Psychologii Stresu o tym przypomina w praktyczny sposób. Na stronie www.lacznoscznatura.pl można znaleźć nie tylko artykuły i badania, ale też konkretne narzędzia: jak przeprowadzić spacer terapeutyczny, jak zacząć medytację na łonie natury, jak pracować z młodzieżą w plenerze. Są też quizy, podcasty, filmy i gotowe scenariusze zajęć.

Nie chodzi o to, żeby przeprowadzać się do lasu. Wystarczy, żeby częściej wychodzić na zewnątrz, zatrzymać się na chwilę, rozejrzeć się, wsłuchać w otoczenie. Już 15 minut takiego kontaktu dziennie robi różnicę. To prostsze niż się wydaje. Jeśli chcemy na dłużej być w lesie, możemy skorzystać z przestrzeni fundacji, jaką daje Ośrodek Edukacyjno-Terapeutyczny Cisza położony w środku lasu.

Las działa jak lek

Las wpływa na nas niczym lek, ponieważ oddziałuje jednocześnie na ciało, umysł i emocje. Fundacja zbiera dane, które pokazują, że takie działania naprawdę pomagają. W projekcie „Jurta w lesie – odnowa i odstresowanie”, który trwał od lutego do listopada 2024 roku, wzięło udział 261 osób. Zorganizowano 6 spacerów terapeutycznych i 23 warsztaty. Celem było pokazanie, czym jest stres i jak sobie z nim radzić w praktyce.

W innym projekcie – „Walory turystyczne województwa łódzkiego sprzyjające relaksowi i redukcji stresu” – udział wzięły 52 osoby. Po warsztatach większość z nich przyznała, że dzięki spacerom po lesie, łące czy parku lepiej radzą sobie z napięciem i mają lepszy nastrój.

W sumie, w ciągu ostatnich dwóch lat, z działań Fundacji skorzystało już ponad 530 osób, korzystając ze wsparcia lasu w redukcji stresu. Uczestnicy potwierdzają, że las działa jak lek, bo harmonizuje pracę całego organizmu – obniża stres, poprawia nastrój, wspiera odporność i serce. To naturalny sposób na odzyskanie równowagi, bez skutków ubocznych. Fakty mówią same za siebie. Spacer po lesie to samo zdrowie: 

  1. Redukuje poziom stresu
  • Obecność w lesie obniża poziom kortyzolu (hormonu stresu).
  • Już 15–20 minut w lesie powoduje spadek napięcia mięśniowego i zwolnienie tętna.
  • Zieleń oraz naturalne dźwięki (szum liści, śpiew ptaków) działają kojąco na układ nerwowy.
  • Kontakt z zielenią, drzewami, dźwiękami natury (np. śpiew ptaków, szum liści) działa jak naturalny środek wyciszający. Mózg przestawia się z trybu „walki lub ucieczki” na tryb regeneracji i obecności w tu i teraz. To pomaga odzyskać jasność myślenia i zmniejsza napięcie emocjonalne.
  1. Wzmacnia układ odpornościowy
  • Drzewa wydzielają fitoncydy – naturalne związki chemiczne, które mają działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze. Wdychanie ich zwiększa liczbę komórek NK (natural killers) w organizmie, które zwalczają wirusy i komórki nowotworowe.
  • Świeże, czyste powietrze poprawia funkcjonowanie układu oddechowego.
  1. Poprawia nastrój i koncentrację
  • Kontakt z naturą zmniejsza ryzyko zaburzeń lękowych.
  • Obecność w lesie sprzyja produkcji serotoniny i endorfin – tzw. hormonów szczęścia.
  • Przebywanie wśród drzew pomaga odzyskać zdolność skupienia uwagi, tzw. teoria regeneracji uwagi (Attention Restoration Theory) autorstwa Rachel i Stephena Kaplanów mówi, że naturalne otoczenie pozwala nam się zresetować. W lesie nie jesteśmy bombardowani bodźcami takimi, jak w mieście – mózg może „odpocząć” i lepiej się regenerować. To wspiera kreatywność, zdolność rozwiązywania problemów i efektywność poznawczą.
  1. Obniża ciśnienie krwi i wspiera serce
  • Spacer w lesie działa podobnie jak łagodny trening – uspokaja rytm serca, poprawia krążenie i elastyczność naczyń krwionośnych.
  • Regularny kontakt z naturą obniża ryzyko chorób sercowo-naczyniowych.
  1. Reguluje sen i przeciwdziała depresji i wypaleniu
  • Przebywanie w naturalnym świetle w ciągu dnia stabilizuje rytm dobowy.
  • Cisza i brak bodźców ekranowych pomagają lepiej się wyspać i odpocząć.
  • Regularne przebywanie w naturze, szczególnie w ciszy i samotności lub w ramach wspólnych spacerów terapeutycznych, może wspomagać leczenie depresji i przeciwdziałać wypaleniu zawodowemu.
  1. Daje poczucie więzi i sensu
  • Kontakt z lasem przypomina, że jesteśmy częścią większego ekosystemu. To redukuje poczucie izolacji i poprawia dobrostan psychiczny.
  • Obcowanie z przyrodą może wywołać efekt podobny do medytacji – głębsze poczucie spokoju i obecności w „tu i teraz”.
  • Las daje poczucie zakorzenienia, ciągłości i przynależności do natury. Dla wielu osób jest to źródło duchowego ukojenia – momentu zatrzymania, oddechu i refleksji. To działa szczególnie terapeutycznie w czasach pośpiechu i rozproszenia.

Las nie zastąpi terapii ani leków, jeśli są potrzebne – ale może być silnym wsparciem. Działa jak naturalny, dostępny bez recepty lek na codzienny stres, napięcie i psychiczne przeciążenie.

Co dalej w projekcie?

W 2026 roku planowane są kolejne warsztaty, tym razem dla 100 uczestników. Na zakończenie projektu odbędzie się Kongres Zaopiekowani w Stresie, który zostanie zorganizowany na terenie Ośrodka Cisza (w woj. mazowieckim). W programie znajdą się wystąpienia specjalistów, koncerty i różne aktywności na świeżym powietrzu. Wszystko poświęcone świadomemu życiu w kontakcie z naturą.

To jednak nie koniec. W 2027 roku powstanie raport, który podsumuje wpływ świadomego kontaktu z przyrodą na zdrowie psychiczne. Obejmie co najmniej 300 osób, które wzięły udział w kolejnych działaniach Fundacji. Wnioski z wcześniejszych raportów są jednoznaczne – natura to nie moda, tylko konkretne i skuteczne narzędzie profilaktyki antystresowej.

Od czego zacząć?

Nie musisz na nic czekać. Możesz zacząć już dziś. Zamknij laptopa, wyjdź do lasu albo do parku, przestaw telefon w tryb samolotowy lub zostaw go w domu, nie słuchaj muzyki, nie dzwoń do nikogo. Po prostu idź. Po chwili, zatrzymaj się na trochę. Rozejrzyj się, powąchaj powietrze, posłuchaj, co się dzieje wokół. Zobacz, jak się czujesz. A potem zrób to znowu jutro i pojutrze.

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej albo dołączyć do działań Fundacji, wejdź na www.lacznoscznatura.pl. Znajdziesz tam wszystko, co potrzebne, żeby zacząć swoją własną drogę do spokoju, w zgodzie z naturą.

 

Agnieszka Czubak – Prezes Fundacji Instytut Psychologii Stresu

Sebastian Zboiński – Wiceprezes Fundacji Instytut Psychologii Stresu

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI