Słodki uczeń w twojej klasie

Wstęp

Cukrzyca staje się epidemią naszych czasów. Na świecie choruje na nią obecnie około 180 mln osób. W Polsce ocenia się, że cierpi na nią około dwóch milionów osób. Nie jest to już choroba ludzi w średnim wieku walczących z otyłością. Coraz więcej dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym zapada na cukrzycę, zarówno typu 1 (insulinozależną), jak i typu 2 (związaną z otyłością). Czy nauczyciele są przygotowani na opiekę i współpracę z chorym przewlekle dzieckiem i jego rodzicami?

Naturalną reakcją nauczyciela na wiadomość o przewlekłej chorobie ucznia jest lęk przed nieznanym i obawa związana z odpowiedzialnością za chore dziecko w klasie. Aby łatwiej było przezwyciężyć lęk, konieczna jest właściwa współpraca między nauczycielem, uczniem i jego rodziną. Gdy do szkoły przychodzi nowy uczeń chory na cukrzycę lub w naszej klasie któreś dziecko ma świeżo zdiagnozowaną cukrzycę, jest to dla nas nowa sytuacja. Warto wtedy ustalić z dyrekcją i rodzicami termin spotkania, podczas którego każda ze stron będzie mogła wyrazić swoje obawy, potrzeby i oczekiwania. Jasne sformułowanie wzajemnych potrzeb pozwoli uniknąć nieporozumień i zniwelować stres wszystkich zainteresowanych. Trzeba pamiętać, że zarówno dla rodziców, jak i nauczycieli jest to sytuacja trudna, wymagająca zmierzenia się z nowymi problemami. Stres obu stron jest w tym przypadku czymś naturalnym.

Wstępne spotkanie

Na takie pierwsze spotkanie, które właściwie powinno być wstępnym szkoleniem, trzeba przeznaczyć wystarczającą ilość czasu. Warto zaprosić na nie wszystkie osoby, które będą miały częsty kontakt z dzieckiem: wychowawcę i innych nauczycieli (bardzo pożądana jest obecność nauczyciela wychowania fizycznego), pielęgniarkę szkolną, pracowników świetlicy. Nauczyciele powinni zapoznać rodziców ucznia z warunkami panującymi w szkole i możliwościami zmian, które pomogłyby dziecku wykonywać niezbędne codzienne obowiązki cukrzycowe. Rodzic, natomiast, powinien przekazać gronu pedagogicznemu wszelkie informacje dotyczące cukrzycy oraz wymagań z nią związanych. Najlepszym rozwiązaniem jest zaangażowanie lekarza diabetologa w przygotowanie tej pogadanki. Dobrze jest też zaprosić na przykład rodziców innych chorych lub osoby z Koła Przyjaciół Dzieci i Młodzieży z Cukrzycą przy TPD. Ważne jest, aby nauczyciele w trakcie szkolenia mogli pozbyć się wszystkich swoich obaw. Tak się stanie, jeżeli uczestnicy spotkania:
–    uzyskają podstawową wiedzę i materiały dotyczące cukrzycy;
–    będą mieli świadomość podziału obowiązków i zakresu odpowiedzialności za dziecko w szkole poszczególnych osób uczestniczących w szkoleniu;
–    otrzymają materiały informacyjne potrzebne do przygotowania kącika cukrzycowego w pokoju nauczycielskim;
–    uzyskają telefony kontaktowe w sytuacjach awaryjnych;
–    ustalą z rodzicem częstość kontaktów, na przykład związanych ze zmianami w leczeniu diabetyka, które mogą wpływać na jego funkcjonowanie  w klasie;
–    nauczą się podstawowych reakcji na objawy hipoglikemii i hiperglikemii (konieczność zjedzenia przekąski na lekcji czy wyjścia do toalety);
–    zapoznają się ze sprzętem cukrzycowym stosowanym przez ucznia;
–    będą wiedzieć, jak zapewnić dziecku bezpieczeństwo nie tylko w trakcie lekcji, ale także podczas wycieczek i wyjazdów klasowych;
–    zapewnią uczniowi miejsce, w którym będzie mógł bezpiecznie wykonać pomiar poziomu cukru i zastrzyk insuliny.
Ustalenie miejsca do dokonywania pomiaru poziomu cukru pozwoli uniknąć zamieszania, ale też sprawi, że chory może poczuć się odpowiedzialną osobą. Dzieci z cukrzycą, nawet te młodsze, są w stanie same dokonać pomiaru poziomu cukru we krwi. Nie zmienia to jednak faktu, że nauczyciele powinni być szczególnie wyczuleni na zachowanie diabetyka i jego złe samopoczucie. Dziecko musi mieć możliwość dokonania pomiaru w klasie na lekcji lub wyjścia w ustalone miejsce. Nie zaburzy to toku zajęć, a zabezpieczy zarówno ucznia, jak i nauczyciela przed niebezpiecznym spadkiem lub zwyżką poziomu cukru we krwi i pozwoli szybko zareagować.

Uczeń jak każdy inny

Choroba przewlekła, jaką jest cukrzyca, ma duży wpływ na stany emocjonalne dziecka. Tak, jak zmienia się młody człowiek wraz z wiekiem, tak też zmieniają się reakcje emocjonalne związane z codziennością cukrzycową i funkcjonowaniem w grupie rówieśniczej.

Szkoła podstawowa jest dla dziecka tajemniczym i nowym miejscem, a nauczyciel staje się przewodnikiem po tym świecie. Należy pamiętać, że w wieku szkolnym zachowanie młodego człowieka nie zawsze odzwierciedla jego motywy. Cukrzyca może wywoływać silne poczucie inności, powodujące utratę pewności siebie, szczególnie w odniesieniu do grupy rówieśniczej. Porównywanie się z innymi dziećmi pokazuje, że mały diabetyk jest inny, choćby ze względu na ograniczenia i obowiązki, jakie musi wykonywać w związku z chorobą. Kategoria bycia uczniem z cukrzycą jawi się jako coś negatywnego i gorszego. Większość dzieci w tym wieku pragnie nie wyróżniać się spośród rówieśników i mieć poczucie przynależności do grupy. Dlatego diabetyk z obawy przed wyśmiewaniem może ukrywać swoją chorobę i zaniedbywać pomiary poziomu cukru.

Diabetyk może ćwiczyć

Rola nauczyciela jest tutaj szczególnie ważna. Powinien on zwracać baczną uwagę na interakcję dziecka z cukrzycą z rówieśnikami. Na bieżąco wyjaśniać nieporozumienia lub rozmawiać o trudnych sytuacjach z uczniami na lekcjach wychowawczych, na których powinny pojawić się także tematy związane z tolerancją, umiejętnościami jasnego i precyzyjnego wyrażania myśli, bo to zmniejsza ilość nieporozumień wśród wychowanków. Nauczyciel powinien zachęcać dziecko do aktywności szkolnej, wspólnych wyjazdów czy spotkań. Integracja z grupą rówieśniczą pozwoli mu podnieść samoocenę i zwiększy jego poczucie samodzielności. Ogromna rola spoczywa tu także na nauczycielu wychowania fizycznego, który nie powinien bać się uczestnictwa dziecka z cukrzycą w zajęciach sportowych. Chociaż bardzo często to sami rodzice, w obawie o dziecko, proszą o stałe zwolnienie ucznia z zajęć wychowania fizycznego. A przecież cukrzyca nie jest przeciwwskazaniem do ćwiczeń fizycznych, które wpływają pozytywnie na utrzymanie prawidłowej wagi ciała, usprawniają układ krążenia, pozwalają diabetykowi cieszyć się zabawą i rywalizacją w gronie rówieśników. Dziecko w wieku 8-12 lat rozumie już pojęcie bezpieczeństwa i jest świadome tego, że przed wysiłkiem fizycznym należy zmierzyć poziom cukru i zjeść dodatkowy posiłek. Natomiast przeszkolony nauczyciel będzie potrafił rozpoznać objawy hipoglikemii, która może być niebezpieczna dla zdrowia ucznia.

Nagłe zmiany zachowania


Łatwo zauważyć zmieniające się zachowania dziecka, zwłaszcza jeśli nauczyciel uzyska od rodzica lub samego ucznia informacje o jego specyficznych, indywidualnych reakcjach na zbyt wysoki lub niski poziom cukru. Chociaż u osób z cukrzycą, doświadczających silnych hipoglikemii lub hiperglikemii, występują podobne emocje i zachowania.
W przypadku szybkiego spadku poziomu cukru dziecko może wykazywać nagłe zmiany zachowania, wzmożoną pobudliwość, zachowania agresywne i mieć trudności ze skoncentrowaniem się na wykonywanych działaniach. Na poziomie objawów fizycznych może skarżyć się na bóle głowy, łatwo też zauważyć bladość lub drżenie rąk.
Natomiast gdy poziom cukru wzrasta nadmiernie, dziecko może odczuwać senność i mieć trudności z uczestniczeniem w lekcji. Uczeń może skarżyć się na nudności i prosić o wyjście do łazienki. Najczęściej poziom cukru wzrasta, gdy dziecko zje posiłek nieprzewidziany w planie na dany dzień i nieuwzględniony w dawkach insuliny.

Bez przywilejów, ale z prawami

Dziecko z cukrzycą nie powinno czuć się gorsze ani też szczególnie uprzywilejowane. Posiada jednak pewne prawa związane ze swoją chorobą (możliwość zjedzenia przekąski, w razie potrzeby wyjścia do toalety w czasie lekcji), o których powinien pamiętać nauczyciel. Cukrzyca w żaden sposób nie może wpływać na ocenę umiejętności dziecka. Dlatego dobrze jest wypracować zasadę, że dziecko przed ważnym sprawdzianem dokonuje pomiaru poziomu...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI