Potoczne przekonanie mówi, że szkoła zabija naturalną ciekawość dzieci. Jak twierdzą krytycy instytucjonalnej edukacji, przychodzą one do szkoły pełne wrodzonej chęci do uczenia się, a opuszczają jej mury co najwyżej z przekonaniem, że celem nauki jest zdobywanie ocen. Innymi słowy, w pierwszej klasie uczą się dla przyjemności, zaś w późniejszych latach uczą się już prawie wyłącznie dla ocen. W terminach psychologicznych możemy powiedzieć tak: początkowo dzieci mają wewnętrzną motywację do nauki, ale z czasem rozwija się u nich motywacja zewnętrzna. Różnica polega na tym, że czynności motywowane wewnętrznie są wykonywane dla samego ich wykonywania, stanowią źródło przyjemności i satysfakcji, zaś zachowania motywowane zewnętrznie są wykonywane ze względu na ich zewnętrzne konsekwencje, czyli nagrody.
Jaka jest przyczyna tej zmiany, tego swoistego zabijania w dzieciach motywacji wewnętrznej? Zgodnie z teorią autopercepcji Daryla Bema odpowiedzi na pytanie o to, co jest przyczyną naszego zachowania, szukamy obserwując... własne zachowanie. Jeśli nie przynosi ono żadnych widocznych, zewnętrznych skutków, to skłonni jesteśmy poszukiwać jego przyczyn w nas, w naszych skłonnościach, zainteresowaniach czy pragnieniach. Po prostu uważamy, że tak chcieliśmy się zachować. Jeśli jednak łatwo dostrzegamy zewnętrzne skutki naszego zachowania, to jego przyczyn będziemy upatrywać w zewnętrznych okolicznościach. Jeśli czytamy książkę dla własnej przyjemności, to stwierdzimy, że lubimy czytać. Jeśli jednak czytamy książkę, ponieważ jest ona lekturą obowiązkową do egzaminu, to łatwo znajdziemy zewnętrzną przyczynę naszego zachowania, bez odwoływania się do przekonań czy postaw, a więc tego, co wewnątrz nas. W świetle teorii Bema proces nabywania wiedzy o przyczynach własnych działań jest więc tożsamy ze sposobem, w jaki uzyskujemy wiedzę na temat innych osób – w obu przypadkach wyciągamy wnioski z obserwacji zachowań.
Z perspektywy teorii Bema za potencjalnego winowajcę osłabiania przez szkołę wewnętrznej motywacji uczniów można uznać ocenianie, czyli motywowanie zewnętrzne do zachowań dotychczas motywowanych wewnętrznie. Uczeń zaczyna dostrzegać dwa powody uczenia się: satysfakcję płynącą z nauki oraz nagrody w postaci ocen. Oceny są bardziej zauważalne, zatem jeśli zacznie być nimi nagradzany za uczenie się, do którego dotąd motywowało go wyłącznie poczucie pr...
Pułapki na motywację
Nie obiecujmy dzieciom nagrody przed wykonaniem polecenia. Kiedy wiedzą, że robią coś dla nagrody, nie starają się tak bardzo jak wówczas, gdy pracują dla przyjemności.