Pierwszy skaut Rzeczpospolitej

Wstęp

Jedną z najważniejszych postaci w dziejach polskiej pedagogiki, a z całą pewnością najważniejszą w historii polskiego harcerstwa jest Andrzej Małkowski, twórca i propagator skautingu na ziemiach polskich, nauczyciel, wychowawca, przyjaciel młodzieży...

Andrzej Małkowski urodził się 31 października 1888 roku w Trębkach koło Kutna, w rodzinie ziemiańskiej o silnych tradycjach patriotycznych i żołnierskich. Konstanty Małkowski, jego ojciec, późno założył rodzinę. Rzadko też bywał w domu, stąd syn miał niewiele związanych z nim wspomnień. Bardzo dobre relacje łączyły natomiast Andrzeja z matką, Heleną z Zachertów, kobietą pogodną i przyjazną ludziom. Po latach, w 1935 roku, tak opisywała nieżyjącego już syna: „Żywy, ciekawski. Badał, szperał. Umiał myśleć. Uczyłam go samodzielności. Szanowałam człowieka w dziecku”.

Około 1898 roku Małkowscy przenieśli się do Warszawy. Powody przeprowadzki były prawdopodobnie dwa: brak pieniędzy na dalsze płacenie domowym nauczycielom oraz konfiskata majątku za prowadzenie polskich nielegalnych szkółek wiejskich. W tym samym roku zmarł Konstanty Małkowski i Andrzej przeszedł pod opiekę swojego stryjecznego dziadka. Pobyt w Warszawie trwał niecałe cztery lata – Andrzej nie chciał chodzić do szkoły z programem rosyjskim, a jego matka pragnęła zamieszkać w Galicji, w „polskim Piemoncie”, z polskim szkolnictwem i prawami politycznymi dla Polaków. Rodzina Małkowskich przeniosła się więc do Krakowa na przełomie 1901 i 1902 roku. Młody Małkowski poszedł do Wyższej Szkoły Realnej w Tarnowie, ale już następny rok szkolny rozpoczął w V Gimnazjum im. Augusta Witkowskiego w Krakowie. Był uczniem niesystematycznym i nierównym, nie miał też sprecyzowanych zainteresowań, poza chęcią dokonania „czegoś wielkiego na rzecz Polski”. W grudniu 1905 roku porzucił szkołę i wyjechał do Warszawy zorganizować strajk szkolny. Nie wrócił już do Krakowa jako uczeń – świadectwo dojrzałości uzyskał w 1907 roku w II Realnym Gimnazjum we Lwowie.

Urodzony organizator

Studiów nie ukończył, choć rozpoczął je w 1908 roku na Politechnice Lwowskiej, a po dwóch latach przeniósł się na Uniwersytet Jagielloński. Bez wątpienia przeszkodziły mu w tym jego zapędy organizatorskie, które przejawiał od najmłodszych lat. Jeszcze jako gimnazjalista założył w Krakowie stowarzyszenie abstynenckie „Młodzież”, do którego należało nawet 300 uczniów. Dewizą stowarzyszenia i mottem życiowym Małkowskiego stała się myśl Adama Mickiewicza: „O ile powiększycie i polepszycie dusze wasze, o tyle polepszycie i powiększycie granice wasze”. Środkiem wiodącym do tego celu była ścisła abstynencja alkoholowa i tytoniowa.

Podczas nauki we Lwowie Małkowski założył Kółko Wyzwolenia, liczące 92 ochotników, którzy deklarowali abstynencję. Wygłaszał dla nich referaty antyalkoholowe i
organizował spotkania z okazji przypadających rocznic narodowych. Jako student Politechniki Lwowskiej działał w Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół” i w „Eleusis”, które ukształtowało go duchowo (na spotkaniach „Eleusis” poznał Olgę Drahonowską, swoją przyszłą żonę). W edukacji pozauczelnianej Małkowskiego nie zabrakło też elementów wojskowości. W 1909 roku wstąpił do „Zetu”, czyli tajnego Związku Młodzieży Polskiej, działającego we wszystkich trzech zaborach i odwołującego się do tradycji filomackich, a potem do Organizacji Młodzieży Niepodległościowej Zarzewiackiej „Zarzewie”, która wyodrębniła się z „Zetu”. Na przełomie lat 1909-1910 Małkowski, jako aktywny działacz niepodległościowy, został powołany do szkoły instruktorskiej, prowadzonej przez Polski Związek Wojskowy. Jej zadaniem było „wychowanie ogólno-fizyczne i zbadanie kandydata pod względem jego wartości ideowej” oraz „przygotowanie żołnierzy-obywateli”. Był nie tylko słuchaczem – sam też prowadził własny zastęp w „szkole żołnierskiej”.

Gdy nastał rok 1911, Andrzej Małkowski zaangażował się bez reszty w organizację polskiego skautingu. Przede wszystkim przetłumaczył na język polski podręcznik Baden-Powella Scouting for Boys – pierwotnie tłumaczenie miało być karą za spóźnienie się na zbiórkę zarzewiacką. Swojemu tłumaczeniu nadał bardziej uniwersalny tytuł: Scouting jako system wychowania młodzieży na podstawie dzieła Gienerała Baden-Powella. W marcu 1911 zorganizował pierwszy kurs skautowy w sali Sokoła-Macierzy we Lwowie. Jego uczestnicy po skończonym szkoleniu mieli prowadzić samodzielnie zastępy, plutony i drużyny. Wkrótce drużyny skautowe powstały także poza Lwowem, konieczne więc okazało się powołanie biura skautowego, którym pokierował sam Małkowski. Musiał koordynować całość pracy w terenie, a to wymagało częstych wizytacji i wykładów. Z czasem objechał z publicznymi odczytami niemal całą Galicję. Między innymi dlatego wszedł do głównej Komendy Skautowej (później Związkowe Naczelnictwo Skautowe), ale był w niej izolowany, przede wszystkim z powodu radykalnych poglądów na kwestie walki o niepodległość Polski. Małkowski był zwolennikiem jak najszerszego oddziaływania skautingu na młodzież i na polską szkołę. Podchodził także bardzo rygorystycznie, w przeciwieństwie do reszty władz, do wypełniania 10. punktu Prawa Skautowego, który mówił o abstynencji. Dla Małkowskiego właśnie wyzwolenie z wszelkich nałogów miało być najlepszą szkołą dla młodych. Sam w tym względzie świecił najlepszym przykładem.

Także z inicjatywy Andrzeja Małkowskiego, a przy poparciu „Sokoła”, od 15 października 1911 roku zaczęło się ukazywać pierwsze pismo harcerskie, dwutygodnik „Skaut”. W niedługim czasie osiągnęło ono imponujący nakład sześciu tysięcy egzemplarzy! Autorem większości artykułów był oczywiście sam Małkowski, ukrywający się pod wieloma pseudonimami (m.in. „Instruktor”). Podkreślał często, że skoro „Skaut” ma wprowadzać nowy ton do życia polskiej młodzieży, musi zajmować się wszystkim, co młodych ludzi dotyczy. Bolał, że młodzi Polacy są smutni i przygnębieni, bo naród potrzebuje zdrowych, wesołych i pewnych siebie obywateli. „Skaut” był bardzo popularny wśród młodzieży, wypełniał lukę na ubogim polskim rynku prasowym dla młodych ludzi. Ukazywał się...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI