Oszukując samych siebie
Jon Frederickson Ja i mój rozwój Charaktery 6/2018
Gdy prawda wydaje się zbyt trudna do zniesienia, uciekamy w kłamstwa, pozwalamy, by rządziły naszym życiem. Początkowo ratują nam życie, ale z czasem sprawiają, że cierpimy coraz bardziej - mówi Jon Frederickson.

Joanna Piekarska: W książce Kłamstwa, którymi żyjemy pokazuje Pan, na jak wiele sposobów oszukujemy samych siebie. Dlaczego to robimy?
Jon Frederickson: Już jako dzieci uczymy się, że pewne nasze myśli, uczucia i reakcje sprawiają, że inni są zdenerwowani. Więc uczymy się je ukrywać, by ważne dla nas osoby zbytnio się nie niepokoiły. Albo zaczynamy kłamać na temat naszych uczuć, albo przełykamy kłamstwa, które usłyszeliśmy o sobie od innych.
Mówiąc o kłamstwach, mamy na myśli tkwienie w iluzjach, zaprzeczanie temu, co jest, czyli różne mechanizmy obronne. Czemu one służą?
To kłamstwa, które sobie mówimy nieświadomie, by uniknąć bólu. Podam przykład: pewna kobieta zdenerwowała się, gdy jej dorosły autystyczny syn wszedł na ulicę, nie rozglądając się. „Wściekłam się na niego” – stwierdziła. „Mało brakowało, a wpadłby pod autobus. Powinien się ogarnąć i zachowywać jak każdy normalny
I
Staje
Kup najnowsze e-wydanie "Charakterów" z e-bookiem (pakiet Premium), a dostęp do tego artykułu oraz 7 tys. pozostałych tekstów na naszej stronie uzyskasz GRATIS! To się NAPRAWDĘ OPŁACA. Cena za miesiąc tylko 15 zł.
Zobacz pełną ofertę cyfrowych CharakterówJon Frederickson
jest psychoterapeutą, superwizorem psychoterapii i wykładowcą. Założył ISTDP Institute w Waszyngtonie. Kieruje programem szkolenia w zakresie intensywnej krótkoterminowej terapii psychodynamicznej w Washington School of Psychiatry, w Norweskim Towarzystwie ISTDP, a także w Laboratorium Psychoedukacji w Warszawie. Autor licznych publikacji z zakresu psychoterapii, w tym Współtworzenie zmiany. Skuteczne techniki terapii dynamicznej i najnowszej – Kłamstwa, którymi żyjemy.