OSZUKANY MÓZG

Wstęp

Doznania psychiczne są efektem negocjacji mózgu z rzeczywistością. Jak każde negocjacje, i te nie zawsze kończą się powodzeniem. Ścierpnięta ręka wydaje się obca. Kogoś nieznajomego pozdrawiamy jako kolegę z pracy, potem przepraszamy za pomyłkę. Gubimy się w dobrze znanym otoczeniu. O ręce usiłującej udusić swego właściciela i innych zdumiewających doznaniach determinowanych przez mózg pisze ANNA HERZYK.

Dopóki musimy polegać na naszym mózgu, nie potrafimy ustalić, czy to, co widzimy (...), jest rzeczywiste, czy też jest wymyśloną wersją rzeczywistości. Ale czy istnieje cokolwiek innego, na czym moglibyśmy polegać? – pisze Jay Ingram w książce „Płonący dom. Odkrywając tajemnice mózgu”. Wyraża on przekonanie współczesnych badaczy z różnych dziedzin neuronauk, że nasze doznania psychiczne w poznawaniu siebie samych i otaczającej rzeczywistości są determinowane przez aktywność mózgu. Nawet z pozoru banalne, codzienne doznania – na przykład poczucie własnego ciała, rozpoznawanie ludzkich twarzy, orientacja w otoczeniu – wymagają aktywności wielu układów mózgowych. Czasami zwykłe odczucia na krótki moment stają się dziwne i niezrozumiałe. Zmarznięta, ścierpnięta ręka wydaje się obca i nie możemy nią podnieść kubka z kawą. Kogoś nieznajomego pozdrawiamy jako kolegę z pracy, potem przepraszamy za pomyłkę. Gubimy się w dobrze znanym otoczeniu.

Incydenty te nie wywołują szczególnego niepokoju. Przechodzimy nad nimi do porządku dziennego, nie zdając sobie sprawy, że właśnie nastąpiły jakieś zakłócenia w działaniu naszego mózgu. Ale zdarza się, że dziwaczne wrażenia zaczynają dominować, zmieniając dramatycznie rozumienie otaczającego świata. I chodzi tu nie o globalne zmiany świadomości w psychozach, ale o zniekształconą percepcję wąskiego wycinka rzeczywistości. Dzieje się tak w większości zespołów neuropsychologicznych, czyli wybiórczych zaburzeń różnych funkcji psychicznych w wyniku zlokalizowanych uszkodzeń mózgu. Uszkodzenia te są przyczyną trudności w mózgowym „centrum dowodzenia”, polegających na zwiększonym ryzyku popełniania błędów w ocenie sytuacji. Neurobiologowie odkryli, że skłonność do błędnych ocen występuje też w mózgu nieuszkodzonym. Dlaczego mózg tak łatwo daje się „oszukiwać”?

Boli noga, której nie ma


Po amputacji niemal wszyscy pacjenci odczuwają brakujące kończyny. Często czują ból, określany jako ból fantomowy. U wielu pacjentów wrażenie posiadania kończyn przemija, ale u części z nich nawet po wielu latach od amputacji brakująca ręka silnie boli. Znany jest opis fantomów u dwudziestokilkuletniej kobiety, której amputowano nogę, gdy miała 6 lat. Pacjentka odczuwała boki i palce stopy, mogła tą niepełną stopą poruszać, odbierała wrażenia ciepła i bólu. Właśnie poczucie bardzo silnego bólu, szarpiącego, miażdżącego, który odporny jest na różne sposoby terapii (np. wszczepianie elektrod, masowanie, hipnoza, leki znieczulające), dominuje w percepcji fantomowej. Nawet gdy ból nie występuje, odczucia pochodzące z fantomowej kończyny są niezwykle intensywne (np. pacjent z chorobą Parkinsona odczuwa w fantomowej ręce sztywność i drżenia).

Zjawisko kończyn fantomowych wynika z istnienia mózgowej reprezentacji schematu ciała w postaci homunkulusa („człowieczka”) czuciowego i ruchowego. W korze mózgowej, a ściślej – w korze czuciowej i ruchowej płata ciemieniowego w obu półkulach, znajduje się mapa naszego ciała, wszystkich jego części. Mózgowa mapa ciała ma prawdopodobnie wrodzony charakter, gdyż odczucia fantomowe mogą pojawić się u osób, k...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI