Kochając matkę, kochając żonę

Zdrowie i choroby Laboratorium

Dlaczego moje życie nie jest takie, jakie chciałbym, by było? – z tym pytaniem przychodzą ludzie na terapię. Chcą zmiany. A psychoterapia jest narzędziem, które umożliwia zmianę. Jak to narzędzie działa?

Mężczyzna 35-letni odczuwał nieustanne napięcie psychiczne. Na niczym nie mógł skoncentrować uwagi, ciągle czuł się zmęczony. Te objawy utrudniały mu życie. Ale najgorsze ze wszystkiego były natrętne myśli, aby zrobić krzywdę matce i żonie. Pojawiały się najczęściej w czasie posiłków, kiedy trzymał nóż. Mężczyzna ożenił się trzy lata temu. Matka zawsze uważała, że nie powinien się żenić. Wychowywała go sama, troskliwie się nim opiekowała. Zawsze wiedziała, gdzie przebywa, gdy był poza domem. A wychodził z domu rzadko, na urlopy wyjeżdżali razem. Żonę poznał w pracy. Była miła dla niego, czasem prosiła o jakąś pomoc w „męskich” pracach w domu. Lubił do niej zachodzić po pracy. Po roku znajomości zaproponowała mu małżeństwo. Był zaskoczony, ale ucieszył się tą propozycją. Tylko bał się powiedzieć mamie. Uzgodnił z żoną, że wezmą ślub bez wiedzy matki. Po ślubie nadal nocował u matki. Matka szybko zorientowała się, że coś się zmieniło. Dopytywała tak długo, aż w końcu powiedział jej o ślubie. Wtedy dostała „ataku serca”, przebywała kilka dni w szpitalu. Zabraniała mu spotykać się z żoną. Gdy nie chciał się podporządkować, krzyczała na niego. Mówiła, że „chce ją zabić”. Po roku małżeństwa zamieszkał u żony, codziennie jednak wstępował do mamy. Żona miała do niego pretensje. Chciał, by zrozumiała, że musi opiekować się matką, która nie ma nikogo poza nim.
Nasilające się objawy skłoniły go do podjęcia leczenia. Najpierw u internisty, potem zaproponowano mu psychoterapię. Tam, z dużymi oporami, ujawnił swoje uczucia wobec matki: bardzo silny lęk przed zrobieniem jej przykrości, współczucie z powodu krzywd, jakie wyrządził jej mąż, ale także agresję wobec niej za kontrolowanie jego zachowań, za „osaczanie” go. Ujawnił także sprzeczne uczucia wobec żony. Lubił ją, ale równocześnie odczuwał złość, że zmusza go do wyboru między nią a matką. Uświadomienie sobie tych emocji pozwoliło mu zobaczyć, że swoje potrzeby zawsze podporządkowywał potrzebom innych osób: matki, a od paru lat żony. Zaczął zastanawiać się, czego on chce, jak chciałby, aby toczyło się jego życie. Zrozumiał, że jego małżeństwo nie jest „krzywdą” dla matki. Doprowadził do tego, że żona i matka w końcu się poznały. I zaczęli spotykać się wszyscy troje.

Czemu moje życie nie może być takie?
Pacjent nie przychodzi do terapeuty z pytaniem: „Jakie ma być moje życie?”. Do podjęcia terapii skłania go pytanie: „Dlaczego moje życie nie może być takie, jakie chciałbym, by było?”. A nie może być, bo doświadcza on różnych trudności i zaburzeń. Psychoterapia jest podstawową metodą leczenia ludzi, u których rozpoznano dwie kategorie zaburzeń: zaburzenia nerwicowe, związane ze stresem i pod postacią somatyczną oraz zaburzenia osobowości. Osoby doświadczające tych zaburzeń mają różnego rodzaju objawy. Najczęściej odczuwają: różne postacie lęku, obniżony nastrój, poczucie braku kontroli nad swoimi reakcjami. Czują, że nie mają wpływu na swoje przeszłe, obecne i przyszłe sprawy. Że nie mogą realizować swoich potrzeb. I w efekcie tego cierpią.
Zamiast radości z bycia z najbliższymi osobami doświadczają smutku, krzywdy, złości, rozpaczy, rozgoryczenia. W kontak[-]tach z innymi ludźmi czują się zmuszeni do zachowań pozorowanych. Walczą z nimi, nie licząc na zwycięstwo. Zabiegają o ich przychylność, nie wierząc, że ją zyskają. Oczekują sukcesów ze świadomością, że albo ich nigdy nie osiągną, albo zawsze będą one niewystarczające, nie na miarę ich oczekiwań.
Wspólną cechą wszystkich poszukujących pomocy u psychoterapeuty jest poczucie braku przyszłości. Czują, że nie zdarzy im się nic takiego, co mogłoby ich uszczęśliwić, pomóc zrealizować ich marzenia. Są przekonani, że ich przyszłość nie zależy od nich samych, ale od niesprawiedliwego losu, od innych – wrogich im – ludzi albo od przypadku. Tak było do tej pory i tak będzie w przyszłości. Doświadczają bezradności, braku wpływu na swoje życie, braku nadziei. Mają świadomość, że coś musi się zmienić, aby ich los się odmienił, ale nie wiedzą, co to ma być. Nie dostrzegają,...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI