Dobromyślni

Między słowami

Współczucie to rodzaj empatii, współodczuwania, które pozwala nam uczestniczyć w życiu uczuciowym innego człowieka i w jego losie.

Immanuel Kant stwierdził, że choć współczucie nie jest obowiązkiem, to jednak nie pozwala nam „omijać z daleka miejsc, gdzie wegetują biedacy, lecz samemu ich poszukiwać; nie pozwala stronić od widoku szpitali i więzień po to, żeby oszczędzić sobie bolesnych i wstrząsających doznań”, albowiem natura po to właśnie obdarzyła nas zdolnością do współczucia, żeby skłonić nas do czynów wówczas, gdy sam obowiązek okazuje się nie wystarczać. Niemiecki filozof wskazał przy tym na źródło współczucia, którym jest człowieczeństwo.

POLECAMY

Podobnie Adam Smith uznał współczucie za zakorzenione w ludzkiej naturze: „Jakkolwiek samolubnym miałby być człowiek, są niewątpliwie w jego naturze jakieś pierwiastki, które powodują, że interesuje się losem innych ludzi, i sprawiają, że ich szczęście jest dla niego nieodzowne. (…) Tego właśnie rodzaju jest współczucie, czyli litość, uczucie, którego doznajemy wobec nieszczęścia innych, wtedy gdy jesteśmy jego świadkiem, czy też gdy udało się nam żywo je sobie uświadomić. (…) Największy łotr, najbardziej zatwardziały gwałciciel...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI