POLECAMY
Dlaczego jesteśmy konformistami? Kiedy najczęściej? Czy konformizm zawsze jest czymś negatywnym? Badania Solomona Ascha nad konformizmem pozwoliły uzyskać odpowiedź przynajmniej na niektóre z tych pytań.
Sam przeciw reszcie
Minęło 50 lat od premiery jednego z najwybitniejszych filmów w historii kina – w 1957 roku publiczność po raz pierwszy zobaczyła na ekranach „Dwunastu gniewnych ludzi”, dramat wyreżyserowany przez Sidneya Lumeta, z Henrym Fondą w roli głównej. Fabuła tego filmu rozgrywa się w sali sądowej, a konkretnie w pokoju posiedzeń ławy przysięgłych.
Właśnie przysięgli są „dwunastoma gniewnymi”, którzy mają zdecydować o winie oskarżonego o morderstwo młodego człowieka. Początkowo sprawa wydaje się jasna – przysięgli chcą uznać chłopaka za winnego. Problem jednak w tym, że werdykt przekazany sędziemu musi być jednomyślny, tymczasem przysięgły numer 8 (w tej roli Henry Fonda) zgłasza swoje wątpliwości. Cały film jest znakomitym zapisem dyskusji (a właściwie walki), jaką podejmuje jeden człowiek przeciw reszcie przysięgłych. Nie wiadomo czy Lumet, reżyserując swoje arcydzieło, znał wyniki badań Solomona Ascha nad konformizmem. Jednak z całą pewnością eksperyment Ascha odgrywa w historii eksperymentów psychologicznych równie ważną rolę, jak „Dwunastu gniewnych ludzi” w historii kina. Tyle że w eksperymencie Ascha badani zachowali się zgoła odmiennie od bohatera filmu Lumeta.
Linia linii nierówna
Wyobraźmy sobie, że ktoś poprosił nas o pomoc w niewielkim badaniu, a właściwie w przygotowaniach do jego przeprowadzenia. Nasze zadanie jest niezwykle proste: mamy popatrzeć na obrazek i porównać linię podpisaną jako „wzór” z liniami opisanymi literami A, B i C. Następnie powinniśmy ocenić, która z linii z prawej strony obrazka jest takiej samej długości jak linia opisana jako wzór.
Wydaje się, że nie powinniśmy mieć najmniejszych kłopotów z rozwiązaniem tego zadania. Nawet bez użycia linijki wskażemy na linię A. I z całą pewnością będziemy mieli rację.
Co się jednak stanie, jeśli nieco zmienimy warunki wykonywania tego zadania? Wtedy, gdy będziemy mieli je rozwiązać nie sami, ale w pięcioosobowej grupie? I na dodatek każdy z członków grupy będzie odpowiadał głośno na pytania prowadzącego spotkanie moderatora? Dodajmy jeszcze, że nadano nam w grupie numer 5, więc odpowiedzi będziemy udzielali na końcu, kiedy wszyscy już się wypowiedzą. Czy coś się zmieni w naszej ocenie? Zapewne większość odpowie, że absolutnie nie. Wszak linie nie zmieniają swej długości, niezależnie od tego, jak wiele osób je ocenia. No dobrze, a co się stanie, gdy dodamy, że wszyscy, którzy wypowiadali się przed nami, jako linię o długości identycznej z wzorem wymienią linię B?
Wpusz...