1.Jeśli pojawia się wymagający cel, deprecjonujesz sens dążenia do niego (Kto wymyślił tę bzdurę?).
2. Deklarujesz brak zaangażowania (To zadanie nie ma dla mnie znaczenia, nie zajmuję się tym).
3. Cytujesz prawa Murphy’ego (I tak nic z tego nie będzie).
4. Formułujesz nierealistyczne cele, by zaimponować otoczeniu (Wybieram się w podróż dookoła świata).
5. Deklarujesz, że dążysz do celu, w rzeczywistości nie robisz nic w tym kierunku (Oczywiście pracuję nad doktoratem).
POLECAMY
6. Zwlekasz i zamiast realizować zadanie, rozpraszasz się i zajmujesz innymi sprawami (Jeszcze tylko posprzątam mieszkanie i już się uczę do egzaminu).
7. Bierzesz na siebie wiele dodatkowych zadań lub w inny sposób utrudniasz sobie realizację ważnych celów (Napiszę ten raport, ale od razu po angielsku).
8. Obawiasz się, jak inni ocenią wynik Twoich starań, więc zawczasu wyszukujesz usprawiedliwienia (Nie miałam wystarczająco dużo czasu).
Tak manifestuje się lęk przed porażką. Im więcej tych przejawów dostrzegasz u siebie, im częściej tak reagujesz, tym bardziej wskazuje to, że boisz się niepowodzenia.
I za wszelką cenę bronisz się przed ujawnieniem swojej niekompetencji. Często za cenę kolejnej porażki. Można jednak spojrzeć na porażkę inaczej: dostrzec w niej szansę na cenną naukę i lepsze działanie w przyszłości. Czego tu się bać?