Świadomość jest prosta, łatwa do objaśnienia.
Ten najpowszechniejszy mit dotyczący świadomości wiąże się z jej pozorną – subiektywnie doświadczaną – oczywistością i prostotą „bycia-w-świecie”. Stany świadomości doznawane „od środka” nie wymagają jakiegoś szczególnego wyjaśnienia. Są, trwają i... koniec! Z czego wynikać może złudny mit o prostocie świadomości? Przyczyn jest wiele. Jedna z nich może tkwić w mechanizmie objaśniania świata jako procesu tworzenia analogii i metafor. Ułatwiają one rozumienie sensu (istoty) świadomości za cenę nadmiernych uproszczeń. Z tego względu najczęściej szukamy analogii i metafor w prostych, fizycznych, dobrze znanych zjawiskach. Powstaje tu swoisty paradoks, bo zaczynamy wierzyć, że natura złożonego zjawiska jest... prosta. Gdy porównujemy mózg do komputera, to analogia ta istotnie zniekształca nasze myślenie. Nie stosujemy się do zalecenia Whiteheada, aby szukać prostoty, ale jej nie wierzyć. Kiedy porównujemy świadomość do światła reflektora przeszukującego jakiś teren, możemy nabrać błędnego przekonania, że stany świadomości to coś tak jednorodnego, jak światło. W rzeczywistości, jako neuronalne „fale nośne”, wcale nie są one jednorodne. Ich ogromną złożoność i zmienność niezbicie wyjaśniają współczesne teorie, np. opracowan...
Dołącz do 50 000+ czytelników, którzy dbają o swoje zdrowie psychiczne
Otrzymuj co miesiąc sprawdzone narzędzia psychologiczne od ekspertów-praktyków. Buduj odporność psychiczną, lepsze relacje i poczucie spełnienia.