Zarażenie afektywne

​​​​czyli jak przekazujemy sobie emocje

Psychologia i życie Otwarty dostęp

Emocje nadają życiu smak. Czasem jednak sprawiają, że wpadamy w panikę, poddajemy się cudzym nastrojom. Kto jest bardziej podatny na takie afektywnie „zarażanie” i do czego to prowadzi?

 

Equilibrium – thriller science-fiction w reżyserii Kurta Wimmera przedstawia orwellowską wizję świata. Otóż władza wpada na pomysł rozwiązania wszystkich problemów swoich obywateli, ale trzeba wyeliminować z życia społecznego emocje i uczucia. Zarówno te negatywne, takie jak: złość, frustracja, zawiść czy zazdrość, jak i pozytywne, np. radość, współczucie, empatia czy zainteresowanie. Obywatelom państwa Libria podaje się lek o nazwie prozium, który czyni ich podobnymi do cyborgów albo zombi. I choć władza znalazła wielu wyznawców tej ideologii – bo kto by nie chciał żyć w świecie wolnym od nienawiści, wojen i konfliktów – to jednak spora grupa społeczna jest w stanie zapłacić najwyższą cenę za obronę niezależności, autonomii i… smaku życia.

Jak ptakom skrzydła, czyli o tym, jak przenoszą się emocje

Dziś raczej nikt już nie kwestionuje pozytywnego znaczenia emocji w naszym życiu. W latach trzydziestych XX wieku Carl Gustav Jung stwierdził, że emocje mogą być zaraźliwe. Wcześniej podobne stanowisko wygłaszał twórca teorii ewolucji Karol Darwin. Uważał, że stany emocjonalne nie tylko mogą być przenoszone z jednego organizmu na drugi, ale dostrzegał również związek między emocją a jej ekspresją. Już samo wyrażanie emocji wzmacnia je i intensyfikuje, a tłumienie ich powoduje wyhamowywanie i zanikanie. Jednak dopiero w latach dziewięćdziesiątych XX wieku Elaine Hatfield wraz ze współpracownikami podjęła się opisania i wyjaśnienia zjawiska „zarażenia emocjonalnego” (ang. emotional contagion). Scharakteryzowała je jako „tendencję do automatycznego naśladowania mimicznej, pantomimicznej i wokalnej ekspresji innych osób, co w konsekwencji prowadzi do przejmowania ich emocji”. W Polsce badania na ten temat podjęła między innymi Monika Wróbel z Uniwersytetu Łódzkiego. W książce pt. Zarażenie afektywne. O procesie transferu emocji i nastroju między ludźmi przedstawia zarażenie afektywne jako „proces, który prowadzi do przenoszenia się stanów afektywnych z jednej osoby na drugą nie tylko wtedy, gdy kontaktują się one bezpośrednio, ale też wtedy, gdy odbiorca widzi nadawcę na filmie czy też przysłuchuje się jego nagranemu głosowi”. 

WARTO WIEDZIEĆ 
Zarażenie afektywne – proces, który prowadzi do przenoszenia się stanów afektywnych z jednej osoby na drugą, nie tylko wtedy, gdy kontaktują się one bezpośrednio, ale też wtedy, gdy odbiorca widzi nadawcę na filmie czy też przysłuchuje się jego nagranemu głosowi.

Źródło: M. Wróbel, Zarażenie afektywne. O procesie transferu emocji i nastroju między ludźmi, Warszawa 2019. 
 

W literaturze na ten temat można spotkać się z dwoma terminami dotyczącymi transferu stanów afektywnych: jeden to zarażenie nastrojem (ang. mood contagion), drugi – zarażenie emocjonalne (ang. emotional contagion). Wśród naukowców wciąż trwają dyskusje, w jakim stopniu są to dwa oddzielne procesy, a w jakim integralnie ze sobą powiązane. Niektórzy badacze twierdzą, że zarażenie nastrojem jest bardziej krótkotrwałe, intensywne i odnosi się do globalnego samopoczucia, a zarażenie emocjonalne jest bardziej długotrwałe, mniej intensywne i wiąże się ze specyficznymi uczuciami. „Należy jednak podkreślić, że tak jak trudno wykreślić ostrą granicę między emocją i nastrojem, tak samo trudno wyraźnie oddzielić od siebie oba rodzaje zarażenia” – pisze Monika Wróbel. 

Unieś kąciki ust, czyli transfer emocji do wewnątrz

Zanim przeanalizujemy, jak dochodzi do zarażenia afektywnego w relacjach społecznych, warto uświadomić sobie, że ten proces dokonuje się również w obrębie jednego organizmu. Na przykład, jeśli ktoś czuje się smutny, przygnębiony, poirytowany, to jego ciało nie tylko będzie te stany manifestować, ale też używać tej energii, by się nią karmić. Dobrze to ilustruje proces somatyzacji, czyli wyrażania dyskomfortu psychicznego objawami cielesnymi, takimi jak na przykład: bóle głowy, wysypka, psychogenny kaszel, „nerwica żołądka”, kołatanie serca. Istnieje także transfer w odwrotnym...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI