Widzenie życzeniowe
Emily Balcetis Mózg i umysł Psychologia dziś 1/2015
Czy możemy wierzyć naszym oczom? Naukowcy przekonują, że nasze pragnienia mogą sprawić, że ujrzymy jedynie to, co chcemy.
Wokół związku aktorki Marilyn Monroe i pisarza Arthura Millera duszno było od plotek i kontrowersji. Z pozoru trudno było o bardziej niedobraną parę: blond piękność i „kościsty, fajtłapowaty staruszek”, jak określały Millera brukowce. Tymczasem aktorka powtarzała w wywiadach, że świata poza mężem nie widzi i zupełnie oszalała na jego punkcie. Czy wygląd miał dla niej drugorzędne znaczenie? A może pragnienia aktorki sprawiały, że ukochany piękniał w jej oczach? Na to pytanie mogą odpowiedzieć zapewne tylko biografowie pary...
Naukowcy wiedzą coraz więcej o „widzeniu życzeniowym” – zjawisku analogicznym do myślenia życzeniowego, tyle że dotyczącym zmysłu wzroku. Dzięki eksperymentom próbują odkryć, dlaczego i kiedy ludzie widzą świat takim, jakim chcą go widzieć – nie zaś takim, jaki jest.
Jezus i niewidzialny gol
Kiedy Mary Jo Coady skończyła 44 lata, jej wiara zaczęła słabnąć.
Jeffrey
Kup najnowsze e-wydanie "Charakterów" z e-bookiem (pakiet Premium), a dostęp do tego artykułu oraz 7 tys. pozostałych tekstów na naszej stronie uzyskasz GRATIS! To się NAPRAWDĘ OPŁACA. Cena za miesiąc tylko 15 zł.
Zobacz pełną ofertę cyfrowych CharakterówEmily Balcetis
dr, jest psycholożką społeczną, kieruje Laboratorium SPAM (Social Perception Action & Motivation Lab) przy New York University. Interesuje się zagadnieniami percepcji i motywacji.