Czytać w czyichś oczach

Ja i mój rozwój

Czy można poznać czyjeś myśli patrząc w jego oczy?

Często powtarzamy stare powiedzenie: „oczy są zwierciadłem duszy”. Sugeruje ono, że nasz narząd wzroku jest jednocześnie narządem służącym komunikowaniu naszych myśli. Czy rzeczywiście możemy dowiedzieć się czegoś o naszym współrozmówcy wpatrując się w jego oczy? Specjaliści od tzw. „mowy ciała” potwierdzają tę tezę. Dodają, że jest to droga przekazywania informacji, w przypadku której trudno jest oszukiwać: nie możemy kontrolować na przykład wielkości naszej źrenicy. Oczywiście, możemy zasłonić ją powiekami, jednak zamknięcie przez nas oczu w czasie spotkania nie wzbudzi raczej w naszym rozmówcy zaufania. Oto sposoby, w które nasz wzrok zdradza nasze tajemnice:

  • Źrenice

Jak wspomniano, to część naszej „mowy ciała”, nad którą nie mamy kontroli. Reagują one przede wszystkim na ilość światła, chroniąc siatkówkę przed jego nadmiarem: gdy jest go za dużo zwężają się, gdy nie razi nas - rozszerzają. Jednak ich wielkość zależy również od innych czynników. Jak pokazały badania prowadzone przez Eckharda Hessa, wielkość źrenic rośnie, gdy podczas rozmowy jesteśmy zainteresowani poruszanym tematem. Podobnie dzieje się wtedy, gdy patrzymy na coś, co nas ciekawi. Możesz zwrócić na to uwagę w czasie spotkania z kimś, na kim Ci zależy: jeśli jego źrenice zwężają się, postaraj się mówić w bardziej intrygujący sposób lub zmień temat.

  • Utrzymywanie kontaktu wzrokowego

Patrzenie w czyjeś oczy jest podstawą dobrej komunikacji. Jeśli chcemy wejść z ki...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI