W przerwie - Lęk przed panią

Wstęp

Dzwonek na długą przerwę. Nauczyciele spotykają się w pokoju nauczycielskim. Rozmawiają przy kawie. Porównują obserwacje, opowiadają o bieżących kłopotach, wzajemnie sobie doradzają. Pragniemy, abyście także na łamach "Psychologii w Szkole" znaleźli chwilę na przerwę i otrzymali od kolegów i koleżanek nauczycieli odpowiedzi na nurtujące Was pytania. Przedstawiony problem i rady udzielane przez nauczycieli komentuje prof. Jarosław Jagieła. Czekamy na Wasze listy.

Jestem wychowawczynią klasy piątej. Uczę w szkole dopiero trzeci rok. Po ostatnim zebraniu z rodzicami mama Kasi poprosiła mnie o indywidualną rozmowę. Ze łzami w oczach powiedziała, że Kasia nie chce chodzić do szkoły, bo boi się pani od języka polskiego. Problem trwa już kilka miesięcy, ale córka powiedziała jej o tym dopiero niedawno. Wcześniej gdy Kasia narzekała na bóle brzucha czy głowy, matka po prostu pozwalała jej nie iść do szkoły. Rzeczywiście, Kasia w ostatnim czasie ma wiele nieobecności, wszystkie zresztą usprawiedliwione. Myślałam, że może związane jest to z okresem dojrzewania, bo nawet gdy dziewczynka była w szkole, to również skarżyła się na różne bóle i zwalniała się z lekcji. Nigdy nie mówiła, że ma jakieś problemy. Mama Kasi poprosiła mnie o pomoc, twierdząc, że jeśli sytuacja się nie zmieni, to przeniesie córkę od następnego roku szkolnego do innej szkoły. Co powinnam zrobić? Jak załatwić tę sprawę z dużo starszą ode mnie panią od języka polskiego?
Anna, nauczycielka w szkole podstawowej 

Z listu nie wynika, czy Pani Anna rozmawiała już z Kasią. Wydaje mi się, że należy najpierw porozmawiać z uczennicą, aby się dowiedzieć, dlaczego boi się nauczycielki. Co się wydarzyło? Dobrze jest też porozmawiać z klasą. Nie powinna to być rozmowa o Kasi, tylko na tematy „ogólne”: szkolny stres, ulubione lekcje itp. Przy takich tematach wychodzą lęki i obawy dzieci związane z konkretnymi nauczycielami. Gdy Pani Anna się upewni, że lęk Kasi przed nauczycielką jest uzasadniony, wtedy warto porozmawiać z panią od języka polskiego. W jaki sposób? Ja odwołałabym się do jej doświadczenia i umiejętności pedagogicznych i przedstawiłabym problem wprost.
Trzeba tylko uważać, aby starsza koleżanka nie poczuła się atakowana, Pani rozmowa powinna być prośbą o pomoc.
Magdalena, szkoła podstawowa w Łowiczu 

To poważny problem. Trochę za mało wiemy z listu, żeby móc coś konkretnego doradzić. Na pewno trzeba porozmawiać z samą uczennicą. Dowiedzieć się, dlaczego boi się właśnie pani od polskiego, czy tylko...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI