Uważność na ciało

Wstęp

W ciele gromadzą się nasze przeżycia, smutki, żale, opuszczenia, utraty, tęsknoty, samotności i złości. Ciało wszystko przyjmuje, ale nie w nieskończoność! Takie „upychanie” emocji ma swój kres. Co zrobić, kiedy już nadejdzie?

Ewa Kaian Kochanowska jest nauczycielem uważności, pracuje w Klinice Stresu w Sopocie. Prowadzi też w Trójmieście buddyjską grupę medytacyjną Zen Kannon.

Czy kiedykolwiek poczułeś swoje ciało jako coś obcego? Jakbyście byli dwiema różnymi istotami, może nawet wrogami? Czy nie zdarzyło się to wtedy, kiedy pojawił się ból, dolegliwość, niewygoda? Czy dopiero wtedy zauważyłeś, że masz ciało? W takiej chwili to może nie być miłe zapoznanie, bo nikt nie lubi bólu i niewygody. Zamiast pojednania i radości z ponownego połączenia, mogą pojawić się niechęć i rozczarowanie. Ciało mnie zawiodło! Miało długo i dobrze służyć, a jest nieposłuszne!
Ciało ma nam służyć. Nie my ciału. Często zapominamy o tej bardzo ważnej zasadzie, a skutki tego zapominalstwa bywają opłakane. Przeczytajmy, co mówi Alexander Lowen, amerykański psychiatra, psychoterapeuta i twórca idei bioenergetyki: „koncepcja poddania się ciału nie pasuje do koncepcji współczesnej jednostki, która postrzega życie jako nieustanne zmaganie czy współzawodnictwo. Dla wielu ludzi życie to ciągłe zdobywanie osiągnięć i dążenie do sukcesu. Ludzka tożsamość wiązana jest raczej z tym, czym ktoś się zajmuje, niż z samą osobą. To typowe dla współczesnej narcystycznej kultury, w której zewnętrzny obraz jest ważniejszy od rzeczywistości. W istocie wielu ludziom ten obraz zastępuje rzeczywistość”.

POLECAMY

A ciało zwraca nas właśnie ku temu, co niewymyślone, niewykreowane, co jest jak najbardziej rzeczywiste i konkretne. Moshe Feldenkrais, autor coraz bardziej popularnej również w Polsce metody rozwoju samoświadomości poprzez ruch, skierował swój umysł inżyniera właśnie na ciało, bo uważał je za najbardziej materialne i autentyczne. Opracował, a potem rozwinął metodę reedukacji ruchowej oraz samopoznania i samorozwoju poprzez łagodny, precyzyjny ruch.

Mam ciało
W ciele gromadzą się nasze przeżycia, smutki, żale, opuszczenia, utraty, tęsknoty, samotności i złości. Jednym słowem, wszystkie te uczucia, które spychamy ze świata świadomego przeżywania do ciała, ponieważ są za trudne, aby je właściwie przeżyć, gdy się wydarzają. Ciało wszystko przyjmuje, ale nie w nieskończoność! Takie „upychanie” emocji ma swój kres. Nie musisz doprowadzić się do takiego stanu, o jakim powiedziała w niedawnym wywiadzie Eve Ensler, poetka, pisarka, autorka książki Dobre ciało: „Nagle poczułam, że mam ciało! Dopiero, gdy zachorowałam na raka. Po operacji miałam w sobie pełno rurek, odwrócone jelito i podpiętą stomię. Mam ciało, w którym chcę żyć! Miałam 57 lat”.
Jon Kabat-Zinn, twórca idei uważności i jej wieloletni propagator, podkreśla, że „nasze ciało to jeden z najważniejszych obszarów, jaki najczęściej przegapiamy, ignorujemy, nadmiernie wykorzystujemy albo przestajemy kontrolować, kiedy przestawiamy się w tryb automatycznego pilota. Możemy utracić kontakt z własnym ciałem, nie mieć świadomości, jak ono się czuje. W konsekwencji stajemy się niewrażliwi na to, jak otoczenie, nasze działania, a nawet myśli i emocje wpływają na nasze ciało. Nieświadomi tych związków, możemy łatwo odnieść wrażenie, że nie mamy wpływu na własne ciało i sami nie wiemy dlaczego. Nauka słuchania własnego ciała jest niezbędna dla poprawy zdrowia i jakości życia”.

Ciało reaguje na stres
Nasze reakcje na przeżywane trudności możemy zaobserwować w czterech głównych sferach funkcjonowania: w ciele, w zachowaniu, w sferze emocjonalnej oraz w funkcjonowaniu umysłu. Każdy z nas reaguje inaczej. Zauważ, jak jest u ciebie. Jak ty odczuwasz trudności i reagujesz na nie? Zastanów się, jakie są twoje reakcje, a potem porównaj je z poniższą tabelą.

reakcje fizyczne    reakcje behawioralne
bóle głowy
bóle pleców
skurcz w żołądku
spocone dłonie
problemy z układem pokarmowym – mdłości, biegunka
ucisk w gardle
drżenie nóg/rąk
przyspieszona akcja serca, szybsze tę...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI