Uczeń - jedynak

Wstęp

Większość jedynaków nie nabywa w domu podstawowych umiejętności niezbędnych do dobrego funkcjonowania. Szkoła jest ważnym miejscem, gdzie te braki i deficyty mogą zostać wyrównane, gdzie jedynak nauczy się samodzielności, wytrwałości czy życiowej zaradności.

W pierwszych latach życia każde dziecko potrzebuje przede wszystkim stałego i bezpiecznego kontaktu z rodzicami. Jedynakom najczęściej tego nie brakuje. Liczne badania potwierdzają, że matki jedynaków poświęcają im bardzo dużo czasu, częściej przytulają, biorą na ręce. Częściej też bawią się z nimi i mówią do nich, niż matki kilkorga dzieci. Troskliwa obecność matki wystarcza dziecku tylko w pierwszych latach życia.

Sytuacja jedynaka wyraźnie zmienia się w momencie pójścia do przedszkola. Zostaje wówczas niespodziewanie włączony w dużą gromadkę dzieci i przestaje być osobą uprzywilejowaną. Nagle pojawiają się wymagania samodzielności i określonych umiejętności (ubieranie się, zawiązywanie butów itd.). Bywa to trudne w przypadku jedynaków nieco rozpieszczonych. Jeżeli jedynak do tej pory wychowywany był w pewnej izolacji od innych dzieci, nie zna podstawowych zasad współdziałania, takich jak „razem” czy „po kolei”.

Pójście dziecka do przedszkola to również trudna sytuacja dla jego rodziców. Jest to moment, gdy dziecko po raz pierwszy w życiu oddala się od nich. Jedna z matek opowiadała, że pierwszego dnia, gdy zostawiła córkę w przedszkolu, chodziła przez kilka godzin po mieście z uczuciem ogromnego wyobcowania i straty. Czuła się, jakby była w transie.

Aby przygotować siebie i dziecko do przedszkola, dobrze jest wprowadzić pewne rytuały pożegnań, na przykład przed zaśnięciem czy wyjazdem do babci, przed pozostaniem bez rodziców w domu. Jedynacy w pierwszych dniach pobytu w przedszkolu mają tendencję do samotnych zabaw. Nie trzeba im w tym przeszkadzać i na siłę włączać do  grupy, lepiej stopniowo i cierpliwie zachęcać do wspólnych zabaw. Gdy inne dzieci, chcąc się bawić, wkroczą na umowne „terytorium” jedynaka, on będzie się starał zapewnić sobie kawałek przestrzeni dla siebie. Dlatego warto w przedszkolu wygospodarować takie miejsce – odizolowany kącik – gdzie dzieci zmęczone nadmiarem bodźców i zbyt dużą bliskością innych maluchów, mogą pobyć w samotności. Jedynacy z całą pewnością będą częstymi gośćmi takiej „przedszkolnej pustelni” czy „dziecięcej dziupli”.

W samotnych zabawach jedynaków często odnaleźć można wymyślonych przyjaciół, postacie stanowiące swoisty substytut rodzeństwa. Podobnie realne osoby – koleżanki i koledzy z grupy – mają nierzadko zastępować siostrę lub brata. Nie wszystkie dzieci zgadzają się na to, gdyż bywają to oczekiwania zaborcze i naruszające granice. Jedynacy – być może intuicyjnie – bardzo często wybierają na swoich przyjaciół również jedynaków. Wyczuwają ich podobne potrzeby.

Po początkowych trudnościach, większość jedynaków dobrze przystosowuje się do pobytu w przedszkolu. Odnajdują tu rówieśników, z którymi mogą się bawić i przyjaźnić. Jest jednak grupa dzieci, która nie potrafi zaadaptować się do tej nowej sytuacji i w konsekwencji rodzice, po dłuższym lub krótszym czasie, rezygnują z przedszkola. Jest to odczuwane jako pierwsza dotkliwa porażka zarówno przez jedynaka, jak i jego rodziców. W takich wypadkach warto poszukać małego, prywatnego przedszkola czy skorzystać z organizowanych przez rodziców sąsiedzkich lub przyjacielskich form opieki nad dzieckiem, gdzie dziecko poczuje się bezpiecznie w małej grupie rówieśników.

Niełatwa adaptacja

Czy jedynacy różnią się czymś od pozostałych uczniów w klasie? Nauczyciele bardzo wyraźnie dostrzegają ich odrębność, ale trudno im zwerbalizować te różnice, więc stwierdzają ogólnie: To jest typowy jedynak; Jedynak to indywidualista; Musi czymś się odróżniać od reszty itp.

Twierdzi się często, że jedynacy mają trudności z przystosowaniem się do życia szkoły i jej wymagań, do podporządkowania się prawom rządzącym w szkolnej zbiorowości. Pójście do przedszkola jest przełomem w życiu jedynaka z powodu oddalenia od rodziców i konieczności nabycia wstępnej dojrzałości społecznej, natomiast pójście do szkoły bywa pierwszą znaczącą zmianą środowiska. Zwiększają się również oczekiwania względem dziecka.

Magdalena Boroń, p...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI