Dorota Krzemionka-Brózda: – Czy często zdarza się, że ktoś ucieka z domu?
Ewa Jakoniuk: – Trudno o wiarygodne dane na ten temat. Według naszych danych każdego roku znika w Polsce około 20 tys. ludzi. Połowa z nich to uciekająca z domów młodzież i dzieci. Liczba ta wzrasta z roku na rok. Może to wynikać z przemian gospodarczych i ustrojowych w naszym kraju. Takie przemiany zawsze związane są z dużymi kosztami społecznymi. Ucieczki nasilają się w lecie. Ładna pogoda sprawia, że łatwiej wtedy znaleźć nocleg. Część młodych osób ucieka latem, bo chcą po prostu mile spędzić wakacje, a rodzice nie pozwalają im na to. Uciekają, żeby się dobrze zabawić, poczuć „wolność”.
– To jeden z powodów. Jakie są inne?
– Inne są powody ucieczek dzieci i młodzieży, a inne osób dorosłych i w starszym wieku. Młodzież ucieka z domów głównie z powodu braku kontaktu emocjonalnego z rodzicami i w wyniku ostrych konfliktów w domu. Takie sytuacje rodzą strach. Młody człowiek boi się wrócić do domu, bo dostał niedostateczną ocenę. Obawia się, że kłótnia tym razem będzie nieunikniona, że może dojść do przemocy. Wybiera więc ucieczkę od tych drastycznych sytuacji. Często przyczyną ucieczek dzieci są zbyt duże wymagania rodziców wobec nich, nadmierny krytycyzm oraz brak akceptacji ze strony dorosłych. Dzieci czują się w takich warunkach osamotnione i niezrozumiane. Najpierw próbują poradzić sobie z trudną sytuacją w domu czy w szkole. Gdy wydaje się im, że sytuacja przerasta ich możliwości, pojawiają się takie uczucia, jak strach, rozpacz, bezradność, upokorzenie i złość. Dodatkowo są przerażone tym, co odczuwają. Mają poczucie, że nie są w stanie wytrzymać tego dłużej, i uciekają. Zdarza się też, że dziecko ucieka od nadopiekuńczych rodziców. Czuje się wtedy w domu jak zamknięte w klatce. Jeżeli do tego dojdą problemy w szkole, konflikty z rówieśnikami albo nieszczęśliwa miłość, to chęć spakowania plecaka przeważa nad rozsądkiem i myśleniem o zagrożeniach, jakie czekają nastolatka „na gigancie”.
– A dlaczego uciekają dorośli?
– Powodem ich ucieczek są zwykle poważne problemy finansowe i związana z tym trudna sytuacja rodzinna. Człowiek ucieka przed długami, z powodu grożącego mu bankructwa. Takie kroki podejmowane są wtedy, gdy dochodzi do rozpadu jego dotychczasowej sytuacji społecznej i nie widzi on możliwości powrotu do niej ani stworzenia dla siebie nowego miejsca w społecznej hierarchii. Gdy ludzie wracają, nie chcą zazwyczaj mówić o tym, co się z nimi działo. Mało więc wiemy o odejściach z domu ludzi dorosłych.
– Jakie znaczenie w podjęciu decyzji o ucieczce ma depresja?
– Depresja...
UCIECZKI I POWROTY
Dlaczego ludzie uciekają z domu? Czy można przewidzieć, że ktoś ucieknie?Jak przyjąć uciekiniera, gdy wraca do domu? Przyczyny ucieczek ludzi z domu wyjaśnia Ewa Jakoniuk - socjolog, specjalista do spraw terapii i rozwiązywania konfliktów, profilaktyk. Jest koordynatorem programu „Nie uciekaj!” prowadzonego przez Fundację ITAKA, skierowanego do młodzieży, nauczycieli i rodziców.