Szczególna pedagogika Rudolfa Steinera

Wstęp

Szkoła waldorfska uznaje miłość za najważniejszy środek wychowawczy. To zbliża ją do medytacji. Człowiek praktykujący medytację doświadcza miłości do siebie, do innych osób oraz do otaczającego świata, a dzięki temu doświadczeniu staje się istotą wolną.

Dr Dawid Misiak jest teologiem, pedagogiem specjalnym, gerontologiem, arteterapeutą. Obecnie studiuje psychologię oraz uczestniczy w szkoleniach z psychoterapii.

W 1919 roku austriacki filozof i pedagog Rudolf Steiner otworzył pierwszą szkołę, która działała według zasad zaproponowanej przez niego nowej pedagogiki. Ponieważ uczniami były dzieci robotników zakładów Waldorf-Astoria, system Steinera przeszedł do historii jako „pedagogika waldorfska”.

POLECAMY

Jej główne cele Steiner sformułował tak: „Nauka, która staje się żywa! Sztuka, która staje się żywa! Religia, która staje się żywa! Tym jest ostateczne wychowanie, tym jest ostateczne nauczanie”. Ważne zatem są te procesy, które rodzą się z otwartych i nieskrępowanych niczym inicjatyw oraz – co jeszcze ważniejsze – ze wspólnych poszukiwań uczestniczących w nich dzieci, rodziców i nauczycieli.

Z powyższej, autorskiej definicji nowej pedagogiki wynika również, że nie przemilcza ona spraw duchowych. Wręcz przeciwnie – jako jedna z niewielu koncepcji pedagogicznych stawia ważkie pytania: czy wszystko dąży do jakiegoś celu? Czy życie ma głębszy sens? Skoro świat żywych istot stopniowo ewoluuje, to może coś podobnego dzieje się ze świadomością całej ludzkości? Czy istnieje ewolucja świata i tym samym ewolucja duszy człowieka? Klasyczne nurty pedagogiczne raczej nie zadają pytań o sens egzystencji ludzkiej, a tym samym o sens edukacji szkolnej. Dlatego stawianie sobie powyższych pytań czyni pedagogikę waldorfską wyjątkową.

Sztuka wychowania

Pedagogika waldorfska zakłada dochodzenie do odkrywania życiowych zasad na drodze samoobserwacji, a nie na drodze empirycznej czy spekulatywnej. Wychowanie ma być procesem twórczym, który swe początki bierze ze współistnienia nauczyciela i uczniów. Steiner często mówił, że sama wiedza czyni człowieka wychowawcą w równie małym stopniu, co przestudiowanie podręcznika estetyki czyni go malarzem.

Edukacja poparta obserwacją może prowadzić uczniów i nauczyciela do stosowania medytacji. Nie na darmo Steiner często w swych pismach wskazywał na medytację jako środek samowychowawczy:
„W przeżyciu duszy rozpoznałem istotę medytacji (…). Wypracowanemu przeze mnie życiu duszy medytacja stała się potrzebna, podobnie jak organizmowi, który osiągnął określony szczebel rozwoju, potrzebne jest oddychanie płucami”.
Medytacja to jedna z najlepszych form samoobserwacji. Medytujący człowiek zatapia się w swoim jestestwie. Jest tym, kim powinien być. Paradoksalnie podczas trwania w medytacji, w jej ciszy, w jej przestrzeni wolnej od natręctwa myśli, człowiek dowiaduje się – początkowo nieświadomie – wielu rzeczy o sobie samym. Cisza medytacji prowadzi do refleksji o sobie samym i świecie otaczającym. Medytacja dostarcza człowiekowi sił duchowych do samopoznania, a to z kolei prowadzi do poznania otaczającej rzeczywistoś...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI