Surfing i różnice indywidualne

Wstęp

Człowiek zmienia się w ciągu życia: zmieniają się tak pozornie stałe cechy jak kolor oczu, kształt uszu. Moje oczy już tak nie błyszczą jak dawniej...

Prof. Jan Strelau, ur. w 1931 r., wypromował 24 doktorów, około stu magistrów. Jest dziekanem Wydziału Psychologii SWPS. Jego zainteresowania naukowe to psychologia różnic indywidualnych (szczególnie temperament i inteligencja), genetyka zachowań ze szczególnym akcentem na badanie bliźniąt, psychologia osobowości. Najważniejsze publikacje: „Temperament – personality – activity” (Londyn, Academic Press, 1983), „Personality dimensions and arousal” (New York, Plenum Press, 1987), „O inteligencji człowieka” (Warszawa, Wiedza Powszechna, 1987), „Badania nad temperamentem: teoria, diagnoza, zastosowanie” (Warszawa, Wrocław, Ossolineum,1992).

Małgorzata Fajkowska-Stanik: – Dlaczego został Pan psychologiem?

Prof. Jan Strelau: – Żeby na to pytanie odpowiedzieć, muszę sięgnąć w przeszłość. Chciałem wykonywać różne zawody: pod koniec szkoły średniej byłem przekonany, że zostanę lekarzem, ale nie udało się – z powodu mojej działalności w harcerstwie i bliskich związków z proboszczem – naszym harcmistrzem. Urząd Bezpieczeństwa zmuszał mnie do współpracy. Bezskutecznie, ale takie decyzje dużo kosztowały: ja otrzymałem tzw. wilczy bilet, nie miałem wstępu do żadnej państwowej szkoły średniej. Wtedy proboszcz mojej parafii zaproponował, bym kontynuował naukę w tzw. małym seminarium duchownym. Rzecz działa się w miasteczku Bytów na ziemiach zachodnich. W Słupsku skończyłem szkołę średnią, prywatną i nie miałem świadectwa, które byłoby „przepustką” na studia. Nie czułem powołania, by zostać księdzem. Innym rozwiązaniem była służba wojskowa, a ściśle biorąc kompania karna, czyli zapewne praca w kopalni; mogłem także rozpocząć – warunkowo (bo bez matury państwowej) – studia na KUL. Tak też uczyniłem. Na Wydziale Filozofii Chrześcijańskiej studiowałem ponad dwa lata psychologię, próbując rozmaitymi sposobami otrzymać państwowe świadectwo maturalne, co w końcu mi się udało w trybie eksternistycznym. Psychologia bardzo mnie już wciągnęła. Rozpocząłem więc studia – od początku – na Uniwersytecie Warszawskim.

– Jaka była psychologia w tamtych czasach?
– Był to okres stalinowski, lata 50. Wykładnią obowiązującą studentów psychologii był pawłowizm, wykładany dość wulgarnie. Pawłow skądinąd jest mi postacią bliską z powodów naukowych. Studia nacechowane były materializmem dialektycznym, historycznym i marksizmem, nie wolno było sięgać do literatury anglojęzycznej, obowiązywała radziecka.
Kiedy byłem na trzecim roku, zostałem aresztowany; UB postawił mi zarzut przynależności do tajnej organizacji, mającej na celu obalenie ustroju. Co prawda nie należałem do żadnej zorganizowanej grupy, ale na strychu w mieszkaniu moich rodziców przechowywałem pistolet. Wtedy za posiadanie broni groziło bodaj 15 lat. Na szczęście w czasie rewizji tej broni nie znaleziono. Po trzymiesięcznym pobycie w więzieniu na Rakowieckiej zwolniono mnie na mocy amnestii w 1956 roku. Wróciłem na uczelnię. Ze strony pracowników naukowych i moich kolegów studentów spotkałem się z dużą życzliwością i pomocą.

– Panie Profesorze, co to są różnice indywidualne?
– Kiedy mówimy o różnicach indywidualnych, mamy na myśli w gruncie rzeczy te różnice, które powodują, że osoby (lub osobnicy, bo to dotyczy także zwierząt) należące do tej samej populacji są inne.

– Jakie właściwości psychiczne mamy na myśli?

– Na wykładach wbijam studentom do głowy, że różnice indywidualne są zjawiskiem powszechnym. Nie ma takich zjawisk i takich cech (fizycznych i psychicznych), które nie różniłyby ludzi i zwierząt między sobą. Na tym samym drzewie nie ma dwóch liści, które byłyby identyczne.
Psychologia różnic indywidualnych zajmuje się takimi cechami, które są względnie stałe, nie zmieniają się z dnia na dzień, z miesiąca na miesiąc. W tym sensie psychologia różnic indywidualnych obejmuje przede wszystk...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI