Sam wyznacz swoje granice

Wstęp

Sami budujemy nasze bariery, granice i ograniczenia. Pokonując je, przekraczamy stary sposób zachowania, myślenia o sobie i świecie, czucia własnych uczuć i swojego ciała.

Gdyby uczeni z innych galaktyk zbadali naszą planetę i po powrocie do domu mieli odpowiedzieć na pytanie, co najbardziej odróżnia istotę ludzką od innych organizmów zamieszkujących Ziemię, powiedzieliby zapewne, że... bardzo silny popęd do ekspansji. Psychologowie zajmujący się asertywnością mówią: „Jeśli sam nie zarysujesz swoich granic, to inni zrobią to za ciebie” – w domyśle: w efekcie nie będzie to dla ciebie miłe.
Człowiek poszerza swoje terytorium nieustannie. Rozbudowuje przestrzeń własnych kompetencji osobistych i zawodowych, czyli uczy się i rozwija. Nieustannie także dokonuje ekspansji na zewnątrz – anektuje zarówno przestrzeń materialną, jak i interpersonalną: kupuje działkę i dom, awansuje, wychowuje dzieci. Próbuje być również ekspansywny wobec czasu – ciągle stara się pomieścić więcej i więcej w jednostkach tego cennego daru. Nowość, zmiana, wyzwanie, podejmowanie ryzyka, adrenalina stały się etykietą naszych czasów, hasłami promowanymi najczęściej (o ironio!) przez młodych urzędników wykonujących w gruncie rzeczy okropnie nudną biurową pracę. Jak widać, bez potrzeby przekraczania czegokolwiek nieraz trudno człowiekowi wytrzymać!

Ludzie z naszego otoczenia ciągle nas zaskakują – bez przerwy robią coś, co nam nie mieści się w głowie. Musimy nieustannie weryfikować sąd...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI