Ryzyko w szkolnym mundurku

Wstęp

Dzieci zazwyczaj nie uświadamiają sobie otaczających je zagrożeń, nie przewidują też niebezpiecznych skutków swoich poczynań – są zorientowane na odnoszenie sukcesów: zaimponowanie kolegom, wygranie zawodów sportowych. Obawy i lęki przed ewentualnymi urazami odpędzają przekonaniami w rodzaju: "Mnie się to nie zdarzy; mnie to nie dotyczy". W konsekwencji podejmują często ogromne, zupełnie niepotrzebne ryzyko i stają się ofiarami wypadków, również śmiertelnych.

Wypadki dzieci zdarzają się w salach lekcyjnych i gimnastycznych, na boiskach sportowych, basenach i w parkach. Bardzo często dopiero po nich zarządcy lub właściciele obiektów usuwają ignorowane wcześniej zagrożenia, wprowadzają zabezpieczenia, przygotowują instrukcje postępowania podnoszące stan bezpieczeństwa. A przecież przy odrobinie wyobraźni mogli zrobić to wszystko wcześniej i nie dopuścić do wypadku.
Nie jest znana ogólna liczba zdarzających się w Polsce wypadków z udziałem dzieci. W statystyce prowadzonej przez Główny Urząd Statystyczny rejestrowane są wyłącznie wypadki śmiertelne. Światowa Organizacja Zdrowia szacuje, że w roku 2002 doszło w Polsce do ponad 564 śmiertelnych wypadków dzieci w wieku od 0 do 14 lat oraz do 1844 wypadków w grupie wiekowej od 15 do 24 lat. Na szczęście w ciągu ostatnich kilkunastu lat w Polsce znacznie zmniejszyła się liczba śmiertelnych wypadków dzieci. W 1989 roku na 100 tysięcy dziewcząt i chłopców w wieku od 0 do 14 lat w następstwie wypadków życie straciło około 16 dzieci, w 1995 r. około 12, a w 2000 około 8. Jednak stale nam daleko do państw i społeczeństw umiejących zapewnić swoim dzieciom pożądany poziom bezpieczeństwa.
Dane na temat częstości wypadków zdarzających się w szkołach są bardzo zróżnicowane. W badaniach prowadzonych przez Centralny Instytut Ochrony Pracy stwierdzono, że w roku szkolnym 2003/2004 na terenie szkół wydarzyły się 149 tys. 494 wypadki. Z kolei szczegółowy raport o wypadkach w szkołach województwa białostockiego podaje, że w roku 2005 dochodziło w nich każdego dnia co najmniej do dwóch groźnych zdarzeń z udziałem dziewcząt i co najmniej trzech z udziałem chłopców (to skala podobna do kanadyjskiej i amerykańskiej).

Wypadki w szkołach

Wszystkie dane na temat częstości wypadków w szkołach świadczą o tym, że przebywający w nich uczniowie są jednak znacznie mniej narażeni na niebezpieczne zdarzenia niż poza nią, kiedy często pozostają bez opieki. Są jednak w szkołach miejsca, w których dzieci szczególnie często ulegają wypadkom – to przede wszystkim sale gimnastyczne (33 proc.), boiska szkolne (15 proc.), korytarze (13 proc.) i...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI