Przychodzi uczeń do pierwszej klasy...

Wstęp

W procesie nauczania i wychowania nauczyciel pełni kierowniczą rolę. Tym samym ponosi przynajmniej częściową odpowiedzialność za przystosowanie się dziecka do szkoły.

Szkoła jest dla pierwszoklasisty nowym, nieznanym środowiskiem. W przedszkolu, w zerówce przyswajanie wiedzy i nabywanie nowych umiejętności zachodziło przede wszystkim w trakcie zabawy. Nie wiązały się z tym żadne wyraźne rygory formalne, takie jak siedzenie w ławce przez dłuższy czas, ograniczenie spontaniczności, podporządkowanie się wymaganiom nauczyciela. Zastanówmy się, od czego zależy udana adaptacja dziecka do warunków szkolnych.

Jednym z ważniejszych czynników jest aktywność własna dziecka i jego wyposażenie dziedziczne oraz czynniki społeczne – m.in. wychowanie, nauczanie, interakcje. Wśród tych ostatnich ważne są interakcje rodzice – dziecko i nauczyciel – dziecko, a także dziecko – dziecko. Istotne znaczenie dla przebiegu adaptacji dziecka do warunków szkolnych mają także jego wcześniejsze doświadczenia, wyniesione ze środowiska rodzinnego i przedszkolnego, które mogą tę adaptację ułatwić bądź utrudnić. Wszystko to (tzn. wyposażenie dziedziczne, aktywność własna, dotychczasowe wychowanie i nauczanie, wreszcie wcześniejsze doświadczenia) składa się na zasoby ważne dla radzenia sobie w nowej sytuacji. Wśród nich doniosłą rolę odgrywa stan procesów poznawczych, czyli spostrzegania, pamięci, uwagi i myślenia.

Procesy poznawcze

Spostrzeganie wzrokowe. Spostrzeganie rozwija się z wiekiem. Sześcio-, siedmioletnie dziecko potrafi rozróżnić przedmioty z odleg-
łości około trzech metrów, chociaż jeszcze trzy lata wcześniej rozróżniało przedmioty z odległości tylko dwóch metrów. Ta zmiana ma istotne znaczenie, ponieważ dzięki niej pierwszoklasista wyraźnie widzi napisy, rysunki, różne obiekty prezentowane przez nauczyciela. Rozwój dotyczy nie tylko rozróżniania figur, ale też rozróżniania barw, ich odcieni.
 
Niemniej jednak niektóre dzieci mają trudności w odróżnianiu liter będących zwierciadlanymi odbiciami, np. b – d, p – g, p – b.
Spostrzeganie słuchowe. W wieku, w którym dziecko rozpoczyna naukę, zachodzi także rozwój słuchu fonematycznego. Dziecko w pierwszej klasie lepiej niż w przedszkolu analizuje dźwięki, co ma znaczenie dla postępów w nauce języków – nie tylko języka ojczystego. Rozwój słuchu fonematycznego umożliwia poprawniejszą percepcję (odbiór) dźwięków mowy ludzkiej, a to wiąże się między innymi z rozumieniem poleceń nauczyciela. Stanowi podstawę poprawy, jakości porozumiewania się z ludźmi, nie tylko w szkole.

Pomiędzy 6. a 8. rokiem życia wrażliwość słuchowa wzrasta prawie dwukrotnie. Słuch odgrywa bardzo ważną rolę w rozwoju mowy, który nie przebiega normalnie przy osłabionym słuchu. Warto pamiętać, że pierwszoklasista (i nie tylko on) nie powinien przebywać w hałasie, gdyż może mieć problemy z odróżnianiem dźwięków i tym samym z rozumieniem mowy. W efekcie nie będzie rozumiał, co się do niego mówi, i z tego powodu może mieć trudności z wykonywaniem poleceń nauczyciela. Będzie to rzutować niekorzystnie na postępy w nauce i może stać się źródłem nieporozumień między nauczycielem a uczniem.

Od rozwoju mowy zależy też rozwój spostrzegania. Jeśli mowa rozwija się prawidłowo, spostrzeganie staje się coraz bardziej ukierunkowane, świadome i adekwatne.
Zmysły węchu, dotyku i smaku odgrywają znacząco mniejszą rolę w przystosowaniu szkolnym, dlatego je tutaj pomijamy.

Pamięć i uwaga. Pamięć pierwszoklasisty ma konkretny, obrazowy charakter. Dziecko łatwiej zapamiętuje zdarzenia, w których uczestniczy, niż te, o których jedynie słyszało. W pierwszych latach nauki szkolnej u dziecka przeważa jeszcze pamięć mimowolna nad dowolną. Podjęcie systematycznej nauki szkolnej sprzyja rozwojowi pamięci dowolnej. Młodsze dziecko nie potrafi pokierować swoją pamięcią i w efekcie zapamiętuje to, co je w danej chwili zainteresowało. Natomiast pierwszoklasista, pod wpływem oddziaływań nauczyciela, rozwija pamięć dowolną. Wskazówki wychowawcy, stawiane zadania ukierunkowują umysł ucznia na określone obiekty, zdarzenia, fakty, czynności. Stopniowo sam zaczyna dokonywać wyborów tego, co warto zapamiętać.

Rozwój pamięci wyjątkowo mocno wiąże się także z rozwojem uwagi. U pierwszoklasisty ciągle przeważa uwaga mimowolna. Stąd też łatwo się on rozprasza i zmienia przedmiot zainteresowania. Uwaga dowolna – podobnie jak pamięć – zaczyna kształtować się pod wpływem poleceń dorosłego. Wraz z rozwojem uwagi dowolnej dziecko uzyskuje zdolność do kierowania swymi spostrzeżeniami, pamięcią, zachowaniem. W szkole istotną rolę w tym procesie odgrywa nauczyciel.
Trzeba jednak pamiętać, że uwaga pierwszoklasisty jest nietrwała – nie jest w stanie skupić się na zadaniu dłużej niż 20 minut. Dlatego warto stosować ćwiczenia śródlekcyjne. Taka nietrwała koncentracja uwagi jest prawidłowością rozwojową, więc mijają się z celem wszelkie...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI