Przeciw codziennemu złu

Wstęp

Nieprzemyślane oceny, automatyczne reakcje, lęk przed ośmieszeniem, niechęć do wychodzenia przed szereg – wszystko to przeszkadza nam być codziennymi bohaterami. A przecież możemy uwolnić się z pozornie zaklętego kręgu automatyzmów i nawyków.

Arkadiusz Korolik jest anglistą, uczy języka angielskiego w Zespole Szkół Społecznych w Kłodzku.

Jest wiosna 2014 roku. Mija właśnie rok od nawiązania przez naszą szkołę pierwszych kontaktów z profesorem Zimbardo i rozpoczęcia prac nad wdrożeniem jego Programu Heroicznej Wyobraźni. O tym, jak wszystko się zaczęło, pisałem w „Psychologii w Szkole” nr 5/2013. Teraz przypomnę jedynie, na czym polega nasza działalność i współpraca z Heroic Imagination Project. Podstawą tego, co robimy, jest zaadaptowanie serii ćwiczeń, na stronie internetowej HIP nazwanych Weekly Social Fitness. Polegają one na wykonaniu piętnastu prostych zadań, po jednym na tydzień, na przykład: „Uśmiechnij się do innych”; „Zapisz codziennie kilka rzeczy, za które jesteś wdzięczny”; „Powiedz komuś coś miłego”; „Zastanów się, czy ktoś w twoim otoczeniu nie potrzebuje pomocy”.
Zestaw ćwiczeń zmodyfikowaliśmy w taki sposób, aby stworzyć spójny szkolny program wychowawczy, mający na celu rozwijanie w uczniach współczucia, życzliwości, wdzięczności, tolerancji, wrażliwości na cierpienie i pojawiające się zło. W planie wychowawczym uwzględniliśmy tydzień ćwiczeń w co drugim miesiącu roku szkolnego – nietrudno obliczyć, że rozpisaliśmy cały program na trzy lata.
Z profesorem Philipem Zimbardo spotkaliśmy się na początku października 2013 roku. Doskonale przyjął nasze pomysły, dał nam też swoją zgodę na wykorzystywanie i modyfikację materiałów HIP w zaproponowany przez nas sposób.

Tydzień uśmiechu
Pierwszy „trening fitnessu społecznego” przeprowadziliśmy w ostatnim tygodniu października. Nazwaliśmy go „Tydzień uśmiechu” – był on odpowiednikiem pierwszego zadania Weekly Social Fittness: „Uśmiechnij się do dziesięciu obcych osób, aby rozprzestrzenić życzliwość”. Zaplanowaliśmy różnorodne działania, niektóre dopasowane do konkretnych grup wiekowych, inne przeznaczone do wspólnej pracy wszystkich uczniów i nauczycieli.

POLECAMY

Jedno z zadań polegało na tym, że każda klasa losowała inną i przygotowywała dla niej w tajemnicy coś specjalnego, co miało wywołać uśmiech, radość, wzrost optymizmu i dobrego nastroju. Jedną z klas tworzyli nauczyciele, którzy także losowali i zostali wylosowani. Sposobów na wywołanie uśmiechu było wiele: przygotowane samodzielnie poczęstunki, miniprzedstawienia teatralne, skecze kabaretowe itp. Ponieważ dobór klas był całkowicie losowy, zdarzało się, że dzieci z początkowych klas szkoły podstawowej musiały wprawić w dobry nastrój maturzystów, i odwrotnie, co wymagało sporego zaangażowania wyobraźni.

Oprócz działań prowadzonych przez dzieci i młodzież, przeprowadziliśmy również warsztaty ze szkolnym psychologiem, dotyczące roli uśmiechu i mowy ciała w komunikowaniu emocji. Warsztaty dopasowane były do każdej z czterech grup wiekowych (klasy 1–3 i 4–6 szkoły podstawowej, klasy 1–3 gimnazjum i 1–3 liceum). W tych samych grupach wiekowy...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI