Porozmawiajmy o uczniach zdolnych

Wstęp

Rozmowa z psychologiem, specjalistą z zakresu m.in. psychologii zdolności, profesorem Andrzejem E. Sękowskim

Paulina Andrzejczyk, Michał Gumowski: – Czy nauczyciele potrafią dostrzegać wybitne zdolności swoich uczniów?
Prof. Andrzej Sękowski: – Nauczyciel ma bardzo dobry wgląd w zdolności dziecka. Istnieją badania, które wskazują, że właśnie opinia nauczyciela jest bardzo dobrym wskaźnikiem przyszłych osiągnięć. Czyli to, co się często krytykuje, że nauczyciel niewiele wie o dziecku, nie zawsze poparte jest rzetelnymi argumentami. Krytykować jest łatwo. Tymczasem okazuje się, iż opinie nauczycieli są bardzo wiarygodne jeśli chodzi o możliwości dziecka, choć wiadomo, że i oni popełniają błędy, koncentrując się czasem na rzeczach istotnych wyłącznie z ich punktu widzenia. Podobnie opinie rodziców – są dosyć predyktywne dla przyszłych osiągnięć dziecka. Czyli i nauczyciele, i rodzice dosyć trafnie oceniają możliwości dziecka. Rodzice bardziej na podstawie codziennej obserwacji, nauczyciel na podstawie osiągnięć szkolnych.

– Czy zdolny uczeń posiada jakieś specyficzne cechy, dzięki którym nauczyciel może go wyłowić z zespołu klasowego?

– Są różne kryteria wybitnych zdolności. Jednym z nich są osiągnięcia szkolne dziecka. Dla nauczyciela będą to postępy ucznia w nauce, to, jak szybko przyswaja wiedzę, czy potrafi ją zgłębić i czy robi to szybciej niż inne dzieci. To kryterium psycho-pedagogiczne jest chyba najbardziej klarowne. Istnieje też kryterium psychologiczne, jednak nauczyciel korzysta z niego raczej na zasadzie uzupełniającej. Tym kryterium mogą być wyniki w testach psychologicznych uzyskiwane przez ucznia. Dzieci wybitnie zdolne szybciej rozwiązują problemy, szybciej się uczą, na ogół są wygadane – czasami potrafią świetnie uzasadnić zupełnie nieprawdziwe hipotezy. Często mają głęboką wiedzę na jakiś bardzo wąski, specyficzny temat, o którym nikt inny nie ma pojęcia. Ich poczucie humoru bywa bardzo oryginalne; niekiedy, aby je docenić, trzeba mieć wysoki, bardzo wysublimowany smak.

– Czy wysoki iloraz inteligencji wystarczy, by mówić o dziecku, że jest wybitnie zdolne?

– Nawet bardzo wysoki wynik w teście inteligencji nie musi być wskaźnikiem wybitnych zdolności, ponieważ na wybitne zdolności składają się także inne elementy. Podobnie złożona jest kwestia osiągnięć. Nauczyciel dostrzega głównie osiągnięcia szkolne dziecka, a przecież są jeszcze inne, np. wydawanie własnego czasopisma albo udział w olimpiadach ogólnokrajowych czy międzynarodowych, który jest bardzo dobrym wskaźnikiem, stosowanym nie tylko w Polsce. Koncepcje wybitnych zdolności podkreślają, że nie tylko inteligencja jest ważna, ale, obok niej, także zdolności twórcze oraz szczególna motywacja.

– Zdolności twórcze? To znaczy?...

– Zdolności twórcze to umiejętność wytwarzania oryginalnych pomysłów, a w oparciu o nie wytworów, które są nowe, niepowtarzalne, które przez dłuższy czas potrafią zachwycać ludzi. Jest to bardzo ważny wymiar, który sprawia, że aktywność ucznia idzie w jakimś niespotykanym kierunku, a jego osiągnięcia nie są banalne, typowe.

– A szczególna motywacja? Dlaczego jest ważna dla zdolnego ucznia?

– Jeżeli jedynym motywem dla dziecka jest to, by rozwijać się samemu, robić kolejne kroki w karierze, zdobywać uznanie zewnętrzne, zawsze istnieje zagrożenie, że skończy się to rozczarowaniem. Przecież w każdej chwili można spotkać osobę bardziej inteligentną, bardziej twórczą, lepiej umotywowaną. Okazuje się, że motywacja wynikająca ze szczególnych zainteresowań, pasji, jest czymś, co bardzo często odróżnia dziecko wybitnie zdolne od dziecka przeciętnie zdolnego. Nauczyciel widzi nie tylko to, czy uczeń szybko się uczy, ale również, czy jest zainteresowany tym, co robi. Czasami zdarzają się niespodzianki: nie wydaje nam się, że ktoś może mieć jakieś szczególne osiągnięcia i nagle okazuje się, że wygrał olimpiadę, a potem zrobił karierę w danej dziedzinie. A to wszystko związane było z jego pasją. Czyli te sprawy ściśle się ze sobą łączą. Jeżeli ktoś odnosi sukcesy, wówczas też ma większą motywację do pracy i poświęca się pewnym sprawom, potrafi zrezygnować z rozrywki, aby coś osiągnąć. Okazuje się, że ci uczniowie, którzy mają wybitne osiągnięcia, umieją wysoko oceniać gratyfikację, która jest odległa w czasie lub tylko prawdopodobna – czyli są w stanie zrezygnować z doraźnych przyjemności na rzecz tego, co będzie miało większą wartość, ale na co trzeba troszkę poczekać.

– Dlaczego niektóre osoby, które odniosły zawodowy sukces, przyznają, że w szkole nie były prymusami, czasem wręcz przeciwnie? Dlaczego z kolei część uczniów mających świetne wyniki w nauce nie robi później kariery?
– Odpowiadając na to pytanie, chcę zwrócić uwagę na bardzo interesującą koncepcję, która nie jest nowa w swojej wymowie, ale wyjaśnia nieco rozbieżność pomiędzy oceną – którą często kierujemy się szacując możliwości intelektualne ucznia – a późniejszymi jego osiągnięciami. To teoria inteligencji sprzyjającej powodzeniu życiowemu Roberta Sternberga. Mówi ona, że istnieją różne rodzaje inteligencji: inteligencja analityczna, inteligencja twórcza oraz inteligencja praktyczna. Teoria Sternberga zwraca uwagę na te zdolności, które wykraczają poza sprawne funkcjonowanie procesów poznawczych człowieka, takich np. jak pamięć, uwaga, czyli to, co tradycyjnie nazywamy inteligencją. Te „inne rodzaje”...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI