POLITYCZNA PARANOJA

Wstęp

Czy polityka przyciąga ludzi zaburzonych psychicznie?Jakie diagnozy można postawić naszym politykom?Dlaczego tak modny jest populizm?Czy ktoś zrównoważony może być skutecznym politykiem? O kondycji psychicznej polskich polityków mówi Józef Krzysztof Gierowski - profesor psychologii, doktor praw i biegły sądowy. Prof. Gierowski pracuje w Katedrze Psychiatrii Collegium Medicum UJ oraz w Instytucie Ekspertyz Sądowych w Krakowie. Opublikował ponad 150 prac z zakresu psychologii i psychiatrii sądowej, między innymi „Postępowanie karne i cywilne wobec osób zaburzonych psychicznie”.

Dorota Krzemionka-Brózda: Jak, jako psycholog, ocenia Pan kondycję psychiczną polityki i polityków?
Józef Krzysztof Gierowski: – Można mówić o patologii w dwóch wymiarach. W szerszym społecznym wymiarze dotyczy ona tego, co w ogóle dzieje się w polityce. Z drugiej strony mamy do czynienia z bardziej delikatną sprawą, dotyczącą działań konkretnych polityków, ich osobowości, ale też nieprawidłowości w relacjach polityk – ludzie. Wielokrotnie słuchając tego, co mówią politycy, nie mogłem się oprzeć pokusie postawienia jakiejś prostej diagnozy psychopatologicznej.

– Jak brzmiałaby taka diagnoza?

– Patrząc przez klasyfikacje psychiatryczne, na dobrą sprawę sprowadza się to do pewnych zaburzeń osobowości. Za tym kryją się różne mniej czy bardziej uświadamiane motywy, na przykład to, na ile ktoś poprzez aktywność zawodową realizuje własne ambicje, bardziej osobiste cele, niezaspokojone potrzeby, kompleksy albo nierozwiązane konflikty. Tej patologii w indywidualnym wymiarze jest dużo.

– Dlaczego polityka przyciąga ludzi, którzy ujawniają zaburzenia osobowości?
– Stwarza ona olbrzymie możliwości do zaspokajania potrzeby sukcesu, znaczenia, podkreślania własnej wartości, skompensowania sobie takich czy innych niepowodzeń w życiu poprzez aktywność polityczną. Nie znaczy to, że nie widzę polityków, którzy nie są nastawieni wyłącznie na osobisty sukces, uznanie, a także korzyści materialne. Dla mnie człowiekiem umiejącym działać autentycznie z prospołecznych motywacji jest Jacek Kuroń.

Jacek Kuroń cieszy się dużym zaufaniem, ale miał małe poparcie. Czy zdrowy psychicznie, uczciwy polityk może być skuteczny?
– Nie da się na to odpowiedzieć, nie uwzględniając kontekstu naszego życia społecznego. Nie chcę powiedzieć, że w chorym świecie normalną sprawą jest to, że szczególną rolę odgrywają w nim chorzy politycy. Ale intensywność i głębokość zmian w kraju sprzyja temu, że do polityki dostają się ludzie, którzy potrafią na krótko zjednać sobie poparcie, manipulując i obiecując szybkie rozwiązania zjawisk, których nie można w ten sposób rozwiązać.

– Jakie zaburzenia osobowości dostrzega Pan u polityków?

– Często spotykaną wśród polityków jest osobowość narcystyczna, która robi karierę w naszych czasach. Aktywność tych ludzi skierowana zostaje na to, żeby błyszczeć, osiągać różne sukcesy przy dużej dowolności środków. Ktoś taki traktuje siebie jako pępek świata, unika głębszych dyskusji. Polityka stwarza warunki dla zaspokajania potrzeby własnej wartości. Mamy też polityków o osobowości schizoidalne...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI