Para na krawędzi

Rodzina i związki Praktycznie

Nawet największa miłość nie przetrwa konfrontacji z nierealistycznymi przekonaniami o tym, co zapewni parze szczęście. Jakie wyobrażenia utrudniają dobrą relację?

„Małżeństwo bez konfliktów jest prawie tak samo nie do pomyślenia jak społeczeństwo bez kryzysów” – pisał francuski pisarz André Maurois. Można by sparafrazować jego słowa: małżeństwo, związek bez kryzysów jest prawie tak samo nie do pomyślenia jak społeczeństwo bez konfliktów.

POLECAMY

Kryzysy w związkach pojawiają się po przekroczeniu magicznej „trzydziestki”, kiedy kończy się etap określany jako młodość, a wraz z nią pierwsza połowa życia. Dlaczego zaczynamy wtedy borykać się z trudnościami? Jakie mechanizmy za tym stoją? Jakie wydarzenia stają się ogniskiem zapalnym kryzysów?

W nowej roli

Magda w wieku 35 lat została mamą. Długo starali się z mężem o dziecko, a ciąża była dla niej dziewięcioma miesiącami stresu – martwiła się, czy dotrwa do końca, czy dziecko będzie zdrowe, a poród bez komplikacji. Na szczęście urodziła zdrowego, pięknego syna. Jednak happy endu nie było – w jej związku działo się coraz gorzej. Magda zupełnie nie odnajdywała się w roli żony i matki. Mąż nie mógł zrozumieć jej zachowania. Czuł się sfrustrowany i bezradny, a Magda zaczęła nienawidzić siebie za to, że jest beznadziejną matką, która krzyczy na swoje maleńkie dziecko. Na każdej sesji terapeutycznej płakała, miała poczucie winy za swoje zachowanie. Skupiała się wyłącznie na sobie. Zaczęła mieć fantazje dotyczące tego, że jest nieuleczalnie chora. Nieustannie szukała na ten temat informacji w internecie, a odpowiedzialnością za swój stan zdrowia obarczała również męża. On zaś zmuszony był całkowicie przejąć opiekę nad synem, choć trudno było mu to pogodzić z obowiązkami zawodowymi. Ich małżeństwo przestawało istnieć, bo każdego dnia kłócili się. Na pewnym etapie terapii Magda zaczęła rozumieć, dlaczego – mimo chęci – nie jest w stanie zaopiekować się dzieckiem i odnaleźć w roli matki oraz żony. Powróciły wspomnienia związane z matką. Gdy Magda była mała, jej matka więcej czasu poświęcała pracy niż córce, nawet w domu ślęczała nad pracami swoich studentów i nieustająco przygotowywała się do prezentacji wykładów. Magda nie pamiętała wspólnych zabaw czy spędzanego razem czasu. Opiekował się nią nieporadny, poddany matce ojciec oraz surowy, mocno trzymający granice dziadek.

Pojawienie się dziecka w życiu Magdy przewróciło jej świat do góry nogami i stało się wydarzeniem kryzysowym, w obliczu którego skonfrontowała się z obrazem własnej matki jako opiekunki i żony. Nieświadomie zaczęła odtwarzać wewnętrzny wzorze...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI