Pamięć o pamięci

Wstęp

Metapamięć decyduje o tym, jak szybko i ile zapamiętujemy. Dzięki niej możemy regulować działanie własnej pamięci, dobierać odpowiednie strategie zapamiętywania. Bez niej nie zapamiętamy nic.

Podstawowym celem edukacji jest pomaganie uczniom w stawaniu się ludźmi samodzielnymi, to znaczy takimi, którzy będą między innymi chcieli i potrafili poszerzać swoją wiedzę również po zakończeniu formalnej edukacji. Samodzielni uczniowie są zmotywowani do nauki, posiadają szeroki zakres wiedzy i umiejętności, potrafią planować, nadzorować i kontrolować poszczególne etapy procesu uczenia się. Zdolności te są z kolei wynikiem nie tylko sprawnego funkcjonowania pamięci, ale również wiedzy o niej i umiejętności regulowania jej pracy.

Psychologia i pedagogika zainteresowały się funkcjonowaniem pamięci czterdzieści lat temu – w 1971 roku profesor John H. Flavell z Uniwersytetu Stanforda postawił pytanie: „O co nam tak naprawdę chodzi, gdy mówimy o rozwoju pamięci?”. Uczony doszedł do wniosku, że rozwój pamięci wiąże się przede wszystkim z nabywaniem zdolności do odpowiedniego organizowania i przechowywania informacji, szybkiego i skutecznego wyszukiwania ich w razie potrzeby oraz rozwoju wiedzy na temat uwarunkowań przebiegu tych procesów.

Ten ostatni element Flavell nazwał „metapamięcią”. Obecnie tym terminem określa się trzy rodzaje informacji: dane na temat osoby, która ma zapamiętać określone informacje; wiedzę na temat specyfiki radzenia sobie z określonymi zadaniami; wiedzę na temat strategii pamięciowych, czyli technik zapamiętywania i przypominania określonych informacji. Do informacji o osobie zapamiętującej zaliczymy m.in. dane o wieku (osoba dorosła szybciej zapamięta określony materiał niż dziecko) czy wiedzę o słabych i mocnych stronach jej pamięci (np. ma problem z zapamiętywaniem nazwisk nowo poznanych osób, ale szybko uczy się wierszy).

W przypadku drugiego rodzaju informacji przydatna będzie wiedza np. o tym, że im bardziej złożone zadanie, tym trudniej je wykonać (łatwiej zapamiętać listę złożoną z kilku niż kilkunastu elementów). Z kolei znajomość strategii pamięciowych ułatwia wybór techniki uczenia się najlepiej dopasowanej do materiału, który ma zostać zapamiętany. Listę wyrazów możemy próbować zapamiętać, powtarzając ją wiele razy, ale możemy też podzielić ją na grupy, np. znaczeniowe. Ta druga technika jest znacznie bardziej skuteczna, zwłaszcza w przypadku długich list.

Naukowcy uznali, że metapamięć obejmuje zarówno wiedzę na temat funkcjonowania pamięci (tak zwaną wiedzę deklaratywną), jak i zdolność do nadzorowania oraz regulowania jej działania (tak zwaną pamięć proceduralną). Ich zdaniem osoba, która tę zdolność posiada, szybciej i skuteczniej zapamiętuje nowe informacje niż osoba jej pozbawiona. Stwierdzili również, że funkcjonowanie naszej pamięci, a tym samym szybkość i skuteczność uczenia zależą w dużej mierze od tego, ile i co wiemy na jej temat oraz jakie techniki uczenia zdołaliśmy opanować. Naukowcy nie mają wątpliwości: doskonalenie metapamięci uczniów usprawni działanie ich pamięci. Jak to jednak zrobić?

Im starsza, tym lepsza

W 1978 roku Steve R. Yussen (Uniwersytet Minnesoty) i J. Elizabeth Bird (Uniwersytet Victorii w Wellington) przeprowadzili prosty, ale bardzo ciekawy eksperyment. Skoncentrowali się na tym, czy dzieci w wieku przedszkolnym (3–5 lat) rozumieją, jaki wpływ na proces uczenia się mają takie czynniki, jak: długość przyswajanego materiału, wiek osoby uczącej się, czas nauki itp. Prezentowali im serie zdjęć, a następnie pytali, przed jakimi zadaniami stoją osoby pokazane na zdjęciach: trudnymi czy łatwymi.

Na przykład dziecko widziało na zdjęciach małą dziewczynkę oraz dorosłą kobietę uczące się długich list słów, i miało określić, która z nich szybciej się nauczy tych słów. Jeśli oceniało, że to kobieta szybciej zapamięta materiał naukowy, uznawali, iż posiada ono podstawową wiedzę z zakresu metapamięci. Pięciolatki znacznie lepiej poradziły sobie z tym zadaniem niż dzieci trzyletnie. Niemniej jednak okazało się, że już małe dzieci zdają sobie sprawę z różnych uwarunkowań procesu uczenia, a ich wiedza poszerza się wraz z wiekiem.

Wspomniany już John Flavell wraz z Marshą C. Lovett sprawdzili, w jakim wieku dzieci potrafią dobierać strategie uczenia się w zależności od wyznaczonego celu. Do badania zaprosili uczniów pierwszych i trzecich klas szkół podstawowych. Przedstawili im trzy strategie: powtarzanie, definiowanie słów oraz połączenie powtarzania i definiowania. Dzieci miały wskazać, która z nich jest najbardziej odpowiednia do uczenia się na pamięć, która do uczenia ze zrozumieniem, a która do samego zrozumienia materiału. Wszystkie dzieci miały problem z wyborem odpowiedniej strategii, choć najtrafniej dobierały strategię do uczenia się na pamięć. Poza tym trzecioklasiści częściej odróżniali zapamiętywanie od zrozumienia i próbowali dobierać odpowiednie metody.

Wiedza na temat pamięci oraz kontrolowanie jej funkcjonowania, czyli podstawowe komponenty metapamięci, rozwijają się wraz z wiekiem. Począwszy od trzeciej klasy szkoły podstawowej dzieci zaczynają zdawać sobie sprawę z uwarunkowań działania pamięci, a piątoklasiści potrafią już dostosowywać do przyswajanego materiału adekwatne strategie uczenia się. Nauczyciele młodszych klas szkoły podstawowej powinni zatem poznać etapy rozwoju metapamięci swoich podopiecznych i umieć określić czas, kiedy zachęcanie do stosowania odpowiednich strategii uczenia się przyniesie najwięcej korzyści. Muszą przy tym pamiętać, że uczniowie potrzebują nie tylko informacji, ale również przewodnika po niezrozumiałym dla nich jeszcze procesie uczenia. Począwszy od piątej klasy, zadaniem nauczycieli staje się także kontrolowanie, w jakim stopniu uczniowie opanowali wiedzę na temat pamięci oraz czy potrafią właściwie dobrać strategie nauki do przyswajanego materiału.

W 2000 roku zespół psychologów niemieckich i amerykańskich (Wolfgang Schneider, Mechtild Visé, Kathrin Lockl i Thomas O. Nelson) podjął próbę ustalenia, w jaki sposób rozwija się u dzieci umiejętność wglądu w przebieg własnych procesów pamięciowych. Uczeni sprawdzili więc, czy potrafią one właściwie ocenić, ile wiadomości będą w stanie odtworzyć z materiału przyswajanego wcześniej. Zaprosili do badania dzieci w wieku przedszkolnym oraz uczniów drugich i czwartych klas szkoły podstawowej. Pokazywali im kolejno 12 par obrazków (pies – chmura, drzewo – kamień itp.), prosząc o zapamiętanie drugiego elementu z każdego zestawu.
Po zakończeniu fazy zapamiętywania naukowcy zapytali wszystkie dzieci, ile poprawnych odpowiedzi udzielą w teście sprawdzającym, który odbędzie się za 10 minut. Połowie zadali to pytanie bezpośrednio po zakończeniu zapamiętywania, pozostałym – dwie minuty później.

Test sprawdzający miał po...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI