Oświetlenie i jego wpływ na samopoczucie

Materiały PR

Odpowiednie oświetlenie i prawidłowe rozmieszczenie lamp w domu to dwa czynniki, które mają ogromny wpływ na naszą psychikę. Zbyt długie przebywanie w mocno zacienionych wnętrzach może powodować spadek energii i obniżenie nastroju. Za to jasne pomieszczenia wykazują pozytywne oddziaływanie na naszą produktywność i samopoczucie. Jak rozplanować oświetlenie w domu, aby czuć się jak najlepiej?

Odpowiednie oświetlenie i prawidłowe rozmieszczenie lamp w domu to dwa czynniki, które mają ogromny wpływ na naszą psychikę. Zbyt długie przebywanie w mocno zacienionych wnętrzach może powodować spadek energii i obniżenie nastroju. Za to jasne pomieszczenia wykazują pozytywne oddziaływanie na naszą produktywność i samopoczucie. Jak rozplanować oświetlenie w domu, aby czuć się jak najlepiej?

POLECAMY

Duże znaczenie światła w naszym życiu zauważymy zwłaszcza wtedy, gdy będziemy obserwować swój nastrój w czasie poszczególnych pór roku. Latem oraz wiosną zazwyczaj czujemy się lepiej i mamy zdecydowanie więcej energii. Za to zimą i jesienią łatwiej o sezonową depresję oraz niedobory witaminy D. Naukowcy nie mają wątpliwości, że nasz organizm potrzebuje dostatecznej dawki światła, aby funkcjonować prawidłowo. Dlatego w nowym budownictwie i przy urządzaniu wnętrz przywiązuje się coraz większą wagę do dużej liczby okien. Oprócz tego coraz rzadziej wybieramy ciężkie kotary i firany, które ograniczają dostęp naturalnego światła. Zamiast tego, modne stają się funkcjonalne rolety oraz żaluzje, lub lekkie, dość cienkie zasłonki.

Za to, kiedy mamy obniżony nastrój i chcemy poczuć się lepiej po ciężkim dniu pracy, warto wybrać się na spacer, czy posiedzieć na balkonie lub tarasie. Jednak poza naturalnymi promieniami słonecznymi, duże znaczenie ma też oświetlenie sztuczne. Zwłaszcza w chłodniejsze pory roku, kiedy więcej przebywamy w domu, sztuczne światło może mieć ogromny wpływ na nasz nastrój. Ze względu na to, w każdym pomieszczeniu powinny znajdować się przynajmniej dwie lampy: jedna sufitowa (główna), oraz minimum jedna dodatkowa. W przypadku lamp dodatkowych wybiera się głównie kinkiety, halogeny, LED-y, lampki nocne albo stojące. Wszystko zależy tutaj od charakteru i wielkości pokoju, który chcemy doświetlić.

Jak rozmieścić światło w kuchni, salonie i sypialni?

Miejsca, w których spędzamy najwięcej czasu, to przede wszystkim kuchnia, sypialnia i salon. Wszędzie powinniśmy wybierać żarówki o dość ciepłym i neutralnym zabarwieniu (nigdy nie zbyt zimnym, ostrym), oraz zadbać o odpowiednie rozproszenie światła. W przypadku kuchni wybiera się zazwyczaj dość jasne oświetlenie sufitowe oraz dodatkowe nad przestrzenią roboczą, czyli blatem. Możemy zdecydować się oczywiście na więcej lamp do kuchni, które rozmieścimy pod szafkami lub nad stołem. W ten sposób stworzymy przyjemną atmosferę i jednocześnie będzie nam łatwiej przygotowywać posiłki, czy trafnie ocenić świeżość poszczególnych produktów spożywczych.

Za to salon to miejsce, w którym nie tylko odpoczywamy i przyjmujemy gości, ale również oglądamy telewizję i czytamy. Dlatego poza oświetleniem górnym warto umieścić w nim lampę stojącą lub zamocować kinkiety w okolicy kanapy czy telewizora. Pozwoli to również na podzielenie pomieszczenia na „strefy”, co ma szczególne znaczenie w przypadku pokoju dziennego. Każda sypialnia powinna sprzyjać intymności i relaksowi, dlatego górna lampa nie może dawać zbyt intensywnego światła.

W tym wnętrzu postawmy na coś nastrojowego, wpisującego się stylem w klimat przytulności i wypoczynku. Do tego zawsze należy dobrać niewielkie lampki nocne, idealne do czytania lub przygotowywania się do snu. Coraz więcej osób wybiera zamiast nich dodatkowe lampy wiszące, halogeny, lub stylowe i praktyczne kinkiety. Takie rozproszone, niezbyt intensywne światło wprowadzi nas w odpowiedni nastrój i ułatwi zasypianie.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI