Osobowość ucznia

Wstęp

Nauczyciel powinien wiedzieć nie tylko to, jak osobowość ucznia wpływa na jego funkcjonowanie w szkole. Powinien też umieć zastosować tę wiedzę w praktyce tak, aby wykorzystać potencjał tkwiący każdego każdym uczniu, eliminując jednocześnie ograniczenia wynikające z indywidualnych predyspozycji. To niełatwe, ale możliwe i warto próbować.

O funkcjonowaniu człowieka w świecie decydują jego indywidualne predyspozycje i oddziaływania środowiskowe oraz zachodzące między nimi interakcje. Dotyczy to również funkcjonowania ucznia w szkole. Rezultat procesu nauczania zależy od cech ucznia i wpływów środowiska szkolnego, w którym decydującą rolę odgrywa nauczyciel. Nie można efektywnie organizować procesu uczenia, jeśli nie dostosuje się metod i form pracy do cech indywidualnych ucznia, a przede wszystkim do jego osobowości. Do podstawowych kompetencji psychologicznych nauczyciela należy więc umiejętność takiego organizowania procesu nauczania, który uwzględnia indywidualne predyspozycje osobowościowe ucznia.

Istnieje pięć podstawowych wymiarów osobowości: ekstrawertyczność, neurotyczność, otwartość na doświadczenie, ugodowość i sumienność. Tworzą one tzw. Wielką Piątkę, zaproponowaną przez Paula T. Costę i Roberta R. McCrae. Wiele danych na temat ekstrawertyczności i neurotyczności pochodzi także z badań Hansa J. Eysencka. Znajomość podstawowych wymiarów osobowości, a przede wszystkim wpływu różnego nasilenia poszczególnych cech na funkcjonowanie ucznia w szkole, stanowi podstawę umiejętności właściwego doboru metod i form nauczania do indywidualnych cech ucznia.

Ekstrawertyczność

Ekstrawertyczność jest wymiarem osobowości określającym jakość i liczbę interakcji społecznych oraz poziom aktywności, energii i zdolność do odczuwania pozytywnych emocji. Każdego człowieka można umiejscowić na kontinuum rozciągającym się od ekstrawersji do introwersji, ale najwięcej jest ambiwertyków, czyli osób posiadających zarówno cechy typowego ekstrawertyka, jak i introwertyka.

Łatwo rozpoznać typowego ekstrawertyka. Lubi spotkania towarzyskie i ma wielu przyjaciół. Jest serdeczny i rozmowny. Można wręcz powiedzieć, że dominuje w kontaktach społecznych. Poszukuje stymulacji. Lubi rozrywki i żarty, jest wesoły, często się śmieje. Jest optymistą i ma zwykle dobry nastrój. Nie przejmuje się niepowodzeniami, choć łatwo go zdenerwować. Jest aktywny – żyje pełnią życia. Jest ciągle w ruchu. Lubi zmiany.

Z kolei introwertyk wykazuje rezerwę w kontaktach społecznych – jest wręcz nieśmiały. Jest bardzo wymagający w doborze przyjaciół, więc nie ma ich zbyt wielu. Jest poważny, spokojny i opanowany. Należy raczej do pesymistów.

Opis typowego ekstrawertyka i introwertyka dostarcza cennych wskazówek odnośnie wyboru metod i form nauczania. Ekstrawertycy lepiej funkcjonują w grupie, a więc warto angażować ich do pracy zespołowej. Lubią działać, często występują z inicjatywami. Preferują działalność praktyczną, zwłaszcza prace ręczne. Nie przepadają za uczeniem się i czytaniem w samotności. Natomiast introwertycy lepiej sprawdzają się w pracy samodzielnej. Lubią rozmyślać w samotności i czytać książki. Należy zachęcać ich do działania – sami raczej nie wyjdą z inicjatywą.

Prawdopodobnie u podłoża różnic indywidualnych w zakresie ekstrawertyczności leżą różnice w poziomie pobudzenia. Introwertycy są – w porównaniu z ekstrawertykami – bardziej pobudzeni, a ponadto pobudzenie pojawia się u nich szybciej i jest silniejsze niż u ekstrawertyków. Oznacza to, że ten sam poziom stymulacji bardziej pobudza introwertyków niż ekstrawertyków, którzy potrzebują silniejszych bodźców. Nowsze badania wskazują jednak, że poziom pobudzenia u ekstrawertyków i introwertyków jest odmienny w zależności od pory dnia. Introwertycy są bardziej pobudzeni rano, podczas gdy ekstrawertycy – wieczorem. Dlatego introwertycy efektywniej uczą się rano, a ekstrawertycy wieczorem.

Różnice w zakresie pobudzenia istotnie wpływają na funkcjonowanie ekstrawertyków i introwertyków w procesie uczenia się. Po pierwsze, introwertycy są bardziej czujni – łatwiej dostrzegają i reagują na niewielkie lub sporadyczne zmiany bodźców. Dlatego są dokładniejsi, a hałas bardziej przeszkadza im w nauce niż ekstrawertykom. Po drugie, do osiągnięcia optymalnego poziomu pobudzenia ekstrawertycy potrzebują więcej stymulacji niż introwertycy. Dlatego ekstrawertycy funkcjonują sprawniej w warunkach silnej stymulacji (np. ograniczonego czasu), a introwertycy są efektywniejsi w sytuacji słabej stymulacji. Innymi słowy, pobudzenie pomaga ekstrawertykom, a przeszkadza introwertykom.

Ponadto introwertycy są ostrożniejsi w działaniu, powolniejsi i szybciej się męczą niż ekstrawertycy. Po trzecie, słabe bodźce wywołują pozytywne emocje u introwertyków, a negatywne u ekstrawertyków. I odwrotnie – silne bodźce wzbudzają negatywne odczucia u introwertyków, a pozytywne u ekstrawertyków. Stąd ekstrawertycy poszukują stymulacji, a introwertycy jej unikają. Dlatego na przykład ekstrawertycy chętniej sięgają po papierosy, alkohol i narkotyki. Po czwarte, introwertycy są bardziej podatni na warunkowanie – łatwiej i szybciej wytwarzają odruchy warunkowe. Prawdopodobnie dlatego mają wyższe wyniki w nauce, zwłaszcza w trudniejszych przedmiotach. Obecnie uważa się, że introwertycy są bardziej podatni na warunkowanie wtedy, gdy bodziec bezwarunkowy jest negatywny...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI