Jak kiedyś powiedział pewien wódz rewolucyjny, rewolucja następuje wtedy, gdy na dole już nikt nie chce żyć po staremu, a na górze nikt nie może tych na dole zatrzymać. Wtedy zaczyna się masowa destrukcja starego systemu i spontaniczna budowa nowego. Zazwyczaj rewolucjoniści nie do końca wiedzą, co chcą konkretnie zbudować, natomiast dobrze wiedzą, co chcą zrujnować, bo to już jest.
POLECAMY
Tymczasem myślenie racjonalne podpowiada, że nie wszystko w starym systemie jest złe i pewne rzeczy można by zostawić. Racjonalne myślenie nie jest jednak nawykiem codziennym rewolucjonistów. Napędza ich przede wszystkim nienawiść do tych, którzy wcześniej stosowali tzw. przemysł pogardy wobec rewolucji. Rewolucja, jak słusznie podkreśla Hannah Arendt, jest żywiołem bezmyślności, burzą uczuć negatywnych wobec „onych” oraz apogeum zachwytu i miłości do „swoich”.
Zdaniem Arendt każdy przewrót społeczny zrywa „nić historyczną”, poni...