O rozumiejącym diagnozowaniu

Wstęp

Każde zachowanie ma jakiś cel. Uczeń zachowuje się niewłaściwie z ważnych powodów. Jeżeli nauczyciel je pozna i zrozumie, może uniknąć eskalacji wielu klasowych konfliktów. A dzięki temu i uczniowie, i nauczyciele staną po jednej stronie barykady.

O każdym dorastającym pokoleniu to starsze mówi, że jest nadmiernie hedonistyczne i mało odpowiedzialne. Obraz dzisiejszego nastolatka w oczach dorosłych pasuje do tego powtarzalnego wzorca, chociaż dzięki modnemu w ostatnim czasie humanizującemu modelowi wychowania, dzisiejsi młodzi ludzie tworzą grupę zróżnicowaną bardziej niż kiedykolwiek. Są świadomi swoich praw, gotowi mówić o własnych potrzebach i nie obawiają się realnej konfrontacji ze światem dorosłych. Są przyzwyczajeni do uzyskiwania zainteresowania i zindywidualizowanego, a nawet wyjątkowego traktowania. Ponieważ wzrastają w środowisku inter­aktywnym, dostarczającym szerokiej gamy bodźców, ich uwagę mogą przyciągnąć jedynie wyraźne i aktywizujące sytuacje.

Różnice między adolescentami widoczne są np. w odmiennych pragnieniach i sposobach ich komunikowania, w różnorodnych strategiach skupiania na sobie uwagi, a przede wszystkim w wartościach i osobistych zasobach, jakie młodzież wynosi ze swoich domów rodzinnych. Włączenie współczesnego młodego pokolenia w system edukacji stanowi nowe i bardzo poważne wyzwanie. By mu sprostać, nauczyciel musi skupić się nie tylko na realizacji założonych celów dydaktycznych, ale również stale zabiegać o uczniowską koncentrację, uwzględniając w obu procesach wielowymiarową oryginalność swoich podopiecznych. Koordynacja tych zadań jest trudna, wymaga:

• wiedzy,
• dużego zaangażowania w pracę,
• bardzo dobrych umiejętności dydaktycznych, by sprawnie i atrakcyjnie przeprowadzić lekcję,
• indywidualizowania pracy z uczniem,
• oddzielania własnych emocji od sytuacji szkolnych i zachowań wychowanków, by chronić się przed nadmiernym doświadczaniem stresu i utrzymać wewnętrzną równowagę.

Utrzymanie tak dobrej zawodowej formy jest możliwe dzięki zewnętrznemu wsparciu i pracy nauczyciela nad sobą samym. Nauczyciele chętnie uczestniczą w doskonaleniu dydaktycznego i merytorycznego warsztatu pracy, natomiast zdecydowanie rzadziej podejmują – trudniejszą – pracę nad sobą: nad realnym wzmocnieniem swoich umiejętności komunikacyjnych, które wchodzą w skład inteligencji emocjonalnej, czy jeszcze szerzej – intra- i interpersonalnej.

Wymagający uczniowie, samotni nauczyciele

Współczesna młodzież prezentuje coraz więcej wewnętrznej siły, natomiast nauczyciele w swojej pracy stają się coraz bardziej samotni. Można odnieść wrażenie, że w dzisiejszej szkole, wbrew programowym deklaracjom, zarówno nauczyciele, jak i rodzice, pedagodzy, psychologowie czy zarządzający systemem edukacji rzadko ze sobą współpracują, zdecydowanie częściej ustawiają się po różnych stronach barykady. W efekcie, zamiast się wspierać, reagują obronnie, wycofując się z kontaktu lub atakując, co czyni ich nie tylko samotnymi, ale i bezradnymi wobec zachowań swoich wychowanków.

Rozumiejąc skomplikowane położenie nauczycieli oraz presję, jakiej doświadczają, a także kierując się własnymi doświadczeniami terapeutycznej pracy z dziećmi sprawiającymi szczególne trudności wychowawcze, kilka lat temu w zespole psychologów kierowanym przez dr Elżbietę Małkiewicz zaczęłyśmy poszukiwać sposobu na wzmocnienie pozycji nauczyciela, oderwanie go od przeżywanej bezradności, a jednocześnie na psychologiczne zbliżenie do ucznia. W efekcie opracowałyśmy koncepcję motywów poznawania świata i uczenia się uczniów, wykorzystującą podejście rozumiejące w procesie edukacyjnym. Można ją wykorzystać jako narzędzie indywidualizowania pracy podczas lekcji.

Gdy ucznia boli...

Według A. Maslowa, to wewnętrzne impulsy motywują człowieka do konkretnych działań. Z jednej strony służą one przetrwaniu (np. zaspokojenie głodu, poczucia bezpieczeństwa), a z drugiej – osobistemu rozwojowi (np. zyskiwanie informacji o świecie, rozwijanie własnych zainteresowań, pasji). A zatem należy uznać, że każde zachowanie ucznia na zajęciach jest celowe i motywowane ważnymi z jego perspektywy powodami.

Podczas lekcji możemy mieć do czynienia z ujawnianiem przez wychowanka zróżnicowanych potrzeb, których źródłem mogą być czynniki sytuacyjne, tendencje rozwojowe, a także doświadczenia znaczącej deprywacji. Zdarza się zatem, że młody człowiek jest zmęczony, boli go ząb, pokłócił się z rodzicami, jest w konflikcie z klasą lub nauczycielem i to właśnie rodzi sytuacyjne napięcie, wyzwalając potrzeby: snu, redukcji bó...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI