Te bazgroły są właściwie dziennymi marzeniami sennymi i powstają najczęściej nieświadomie, gdy dana osoba wykonuje inną czynność, przy czym kreatywność, która się tutaj uaktywnia, bierze się z podświadomości i jest w gruncie rzeczy taka sama jak podczas snu. Rysunki odzwierciedlają chwilowe uczucia rysującego np. strach, radość czy miłość. Jednak bardzo trudno wywnioskować coś z tych bazgrołów bez poznania ich autora. Według Goodmana istnieją określone interpretacje, które dotyczą większości osób, co nie oznacza jednocześnie, że dają się dopasować do każdego. Na przykład gdy rysunek jest na dole po prawej stronie oznacza to brak pewności siebie. Jeśli jest skierowany z lewej w prawo,...
Naukowa interpretacja naszych bazgrołów
Zgodnie z wynikami badań Jacka Goodmana, psychologa z Londynu, 65 proc. ludzi sięga podczas rozmowy telefonicznej po ołówek i rysuje kwiatki, ludziki, zakrętasy lub kółka. Taką samą czynność wykonujemy również w wielu innych sytuacjach.