Narkotyki w polskiej szkole

Wstęp

Młodzi ludzie nie mają większych kłopotów z dostępem do narkotyków. Większość uważa, że marihuana i haszysz nie szkodzą. Przynajmniej połowa chciałaby ich legalizacji.

„Wystarczy zejść do szatni i wiedzieć, kogo spytać” – pisze 17-latek z Wałbrzycha w portalu natablicy.pl. Jakub, uczeń z Legnicy, wie, że rozprowadzaniem marihuany zajmują się jego rówieśnicy. W Cieszynie grupka piętnastolatków do stycznia 2013 roku regularnie zaopatrywała się w narkotyki u jednego ze swoich szkolnych kolegów. W Opolu pies policyjny, który ze swym panem przyszedł na pogadankę o zagrożeniach narkotykowych, wytropił u siedemnastoletniego ucznia gram marihuany ukryty w skarpecie...

Na początku lutego 2013 roku dziennik „Rzeczpospolita” doniósł, że liczba zgłoszonych na policję przestępstw narkotykowych w polskich szkołach podstawowych i gimnazjalnych wzrosła na przestrzeni pięciu lat o niemal 100 procent! W 2007 roku Komenda Główna Policji odnotowała 432 czyny zabronione tego typu, natomiast w 2012 roku było ich aż 800. W szkołach ponadgimnazjalnych handel narkotykami i wykorzystywanie ich odbywa się na jeszcze większą skalę. Eksperci zwracają jednak uwagę, że rzeczywista skala przestępczości narkotykowej w polskich szkołach jest znacznie większa, ponieważ trudno oszacować liczbę przypadków handlowania narkotykami lub posiadania ich, które nie zostały zgłoszone.

Co gorsza, dyrektorzy niektórych szkół zdają się bagatelizować problemy związane z narkotykami lub ich nie doceniać. Na przykład według szacunków dyrektorów liceów w województwie świętokrzyskim nadużywanie różnego rodzaju środków odurzających w ich szkołach dotyczy niecałego procenta uczniów, a dostępność tego rodzaju specyfików w ich szkołach jest właściwie żadna. Władze szkół szacują, że zaledwie 0,6 proc. uczniów gimnazjów i 0,8 proc. młodzieży ponadgimnazjalnej sięga po narkotyki. A co mówią na ten temat statystyki?

Trawka na topie

Według raportu Europejskiego Programu Badań Ankietowych w Szkołach ESPAD z 2011 roku 12 proc. uczniów trzecich klas gimnazjów i 15 proc. drugich klas szkół ponadgimnazjalnych uważa, że narkotyki są łatwo dostępne w szkołach. Dane opublikowane w raporcie wskazują, że młodzi ludzie najchętniej sięgają po alkohol, marihuanę i haszysz. Wśród gimnazjalistów prawie jedna czwarta przynajmniej raz w życiu zapaliła „trawkę” lub „hasz”, natomiast w szkołach ponadgimnazjalnych przyznaje się do tego ponad jedna trzecia. Prawie 14 proc. gimnazjalistów i co piąty uczeń szkoły ponadgimnazjalnej sięga po marihuanę lub haszysz przynajmniej raz w miesiącu.
Generalnie statystyki pokazują, że do takich eksperymentów bardziej skłonni są chłopcy,...

Pozostałe 80% artykułu dostępne jest tylko dla Prenumeratorów.



 

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI